Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzowie i debiutanci walczą o Złote Lwy

Urszula Wolak
Urszula Wolak
Kino. Patrząc na listę szesnastu filmów, które zakwalifikowały się do Konkursu Głównego na Festiwalu Filmowym w Gdyni, nasuwa się jeden wniosek: prym wiodą w nim obiecujący debiutanci. Wydarzenie rozpocznie się 19 września i potrwa sześć dni.

O Złote Lwy będą walczyć m.in. filmy, które powstawały w Krakowie: „Czerwony pająk” Marcina Koszałki i „Fale” Grzegorza Zaricznego.

Selekcję pozytywnie przeszły tytuły, o których było już głośno w polskich mediach od dłuższego czasu. Mowa o „Ostatniej rodzinie” w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego, opowiadającej o zawiłych losach znanego malarza Zbigniewa Beksińskiego, jego żony Zofii i syna Tomasza. Ten reżyserki debiut z niezwykle mocną obsadą (Andrzej Seweryn, Aleksandra Konieczna i Dawid Ogrodnik) zmierzy się w konkursie m.in. z gigantem polskiego kina, czyli Wojtkiem Smarzowskim, który zaprezentuje „Wołyń”. To dzieło, jak mówił sam reżyser, powstało z wielkim rozmachem, ale także z ogromną starannością i dbałością o każdy nawet najdrobniejszy szczegół. „Wołyń” z pewnością rozpala ciekawość widzów. To pierwszy film w polskiej kinematografii, który porusza problem tragicznych relacji polsko-ukraińskich na Wołyniu w latach 1943-1944.

Z wypiekami na twarzy czekam też na pokaz „Królewicza Olch”, kolejnego dzieła Kuby Czekaja, który zachwycał swym poprzednim, dość brutalnym obrazem o dorastaniu - „Baby Bump”. - O ile „Baby Bump” jest o dorastaniu cielesnym, tak w przypadku „Królewicza Olch” rzecz dotyczy dorastania emocjonalnego - powiedział reżyser.

Interesująco zapowiada się także premiera „Wszystkich nieprzespanych nocy” Michała Marczaka - autora kontrowersyjnego dokumentu „Fuck For Forest” (jego bohaterowie zbierają fundusze na uratowanie amazońskiej dżungli filmując seksualne zbliżenia i sprzedając nagrania w sieci).

Do walki o Złote Lwy stanie też Tomasz Wasilewski i jego - nagrodzone w Berlinie za scenariusz - „Wszystkie stany miłości”.

Wśród nominowanych znalazł się ponadto znany krakowski operator i dokumentalista, tym razem debiutujący w roli reżysera pełnometrażowej fabuły, Marcin Koszałka. Pokaże on szeroko opisywanego w mediach „Czerwonego pająka”, który miał premierą rok temu, ale na Gdynię 2015 - z przyczyn formalnych - już nie zdążył. To opowieść o Karolu Kocie, mordercy znanym jako „wampir z Krakowa”.

Z Krakowem związane są także „Fale” Grzegorza Zaricznego. To opowieść o dwóch siedemnastolatkach Ani i Kasi, mieszkankach krakowskiej Nowej Huty. Dziewczyny odbywają praktyki w jednym z małych zakładów fryzjerskich. Marzą też o wielkiej karierze w zawodzie.

W konkursie znajdzie się także „Kamper” Łukasza Grzegorzka, który w miniony piątek trafił do kin oraz: „Jestem mordercą” Macieja Pieprzycy, „Las, 4 rano” Jana Jakuba Kolskiego, „Na granicy” Wojciecha Kasperskiego, „Plac zabaw” Bartosza M. Kowalskiego, „Planeta singli” Mitji Okorna, „Sługi boże” Mariusza Gawrysia, Szczęście świata” Michała Rosy i „Zaćma” Ryszarda Bugajskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski