Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Mistrz i Małgorzata" Teatru Osterwy na antenie TVP Kultura

Andrzej Z. Kowalczyk
Reżyser Artur Tyszkiewicz w adaptacji dzieła Bułhakowa postanowił publiczność umieścić na scenie, a aktorów: na widowni.
Reżyser Artur Tyszkiewicz w adaptacji dzieła Bułhakowa postanowił publiczność umieścić na scenie, a aktorów: na widowni. Anna Kurkiewicz
TVP Kultura zarejestruje dzisiaj i jutro spektakl „Mistrz i Małgorzata” Teatru im. Juliusza Osterwy. Emisja w telewizji już 26 grudnia.

Choć od premiery „Mistrza i Małgorzaty” w Teatrze Osterwy minęło już prawie dwa i pół roku, realizacja owa wciąż się cieszy niesłabnącym powodzeniem. Każdy spektakl grany jest przy widowni wypełnionej do ostatniego miejsca, a zdobycie biletu graniczy z cudem. Już wkrótce jednak znakomity spektakl lubelskiego teatru będzie mogła zobaczyć cała Polska.

Dziś i jutro, we wtorek i w środę, ekipa TVP Kultura będzie rejestrować spektakle „Mistrza i Małgorzaty”. To oczywiście nie pierwsze spotkanie Teatru Osterwy z telewizją. Jego debiut na szklanym ekranie miał miejsce 4 września 1964 roku, kiedy w programie I Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Dramatycznych zaprezentował „Zaczarowane koło” Lucjana Rydla, w reżyserii Kazimierza Brauna. Później były kolejne telewizyjne realizacje, jednak ta obecna będzie miała charakter szczególny. Po raz pierwszy bowiem spektakl Teatru Osterwy będzie rejestrowany na żywo, z udziałem publiczności.

O to, jak doszło do tego przedsięwzięcia, zapytałem Artura Tyszkiewicza, dyrektora artystycznego Teatru Osterwy, a zarazem reżysera „Mistrza i Małgorzaty”. - Historia jest prosta, ale też zaskakująca, jak sam Bułhakow - mówi Artur Tyszkiewicz. - Wiadomo, że ten spektakl cieszy się dużym powodzeniem, a jednocześnie ze względów technicznych bardzo trudno byłoby pokazać go gdzieś poza siedzibą teatru. Pomyśleliśmy więc z dyrektorem Krzysztofem Torończykiem, że warto podjąć próbę telewizyjnej rejestracji. Na to jednak potrzebne były niebagatelne środki. I oto w sposób prawie magiczny znalazł się ktoś, kto pomógł nam dotrzeć do sponsorów i zdobyć potrzebne pieniądze. Wtedy tym projektem zainteresowała się TVP Kultura i zdecydowała się na zaangażowanie weń. Oczywiście takie przedsięwzięcie wymaga czasu i długich przygotowań, dlatego do realizacji dochodzi właśnie teraz.

Całość spektaklu będzie rejestrowana w trakcie dwóch wieczorów - dziś i jutro - a w ciągu dnia będą nagrywane te sceny, które należy ustawić specjalnie „pod kamerę”. Spektakl będzie rejestrowany w technologii HD, która zapewni najwyższą jakość nagrania, z wykorzystaniem aż dziewięciu kamer. A realizacją telewizyjną będzie kierował Józef Kowalewski, jeden z najlepszych realizatorów w Polsce, mający w dorobku tak cenione spektakle jak m.in. „Msza za miasto Arras”, „Dziady”, „Nasza klasa”, „Sprawa Dantona” czy „Kosmos”. Oczywiście kontroli nad swoim dziełem nie straci Artur Tyszkiewicz, który w trakcie obydwu rejestrowanych spektakli będzie wraz z pozostałymi realizatorami czuwał nad ich przebiegiem w „sztabie dowodzenia”, mieszczącym się w telewizyjnym wozie transmisyjnym.

Dorota Ignatjew, nowa dyrektor naczelna Teatru Osterwy, liczy na to, iż telewizyjna realizacja i emisja „Mistrza i Małgorzaty” będzie bardzo dobrą promocją dla kierowanej przez nią placówki, okazją do pokazania się szerokiej widowni w całej Polsce. Spodziewa się także, na podstawie doświadczeń wyniesionych z teatru w Sosnowcu, którym wcześniej kierowała, że będzie to również promocja dla całego miasta. Dla ludzi, którzy obejrzą ten spektakl, Lublin nie będzie już miejscem abstrakcyjnym, lecz bardzo konkretnie kojarzonym. A taką reklamę dla miasta trudno przecenić.

Emisja „Mistrza i Małgorzaty” na antenie TVP Kultura zaplanowana jest na 26 grudnia br., o godz. 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski