Misiek w rękach policji. Po sprowadzeniu do kraju lider pseudokibiców Wisły Kraków usłyszy zarzuty kierowania gangiem i brutalnego pobicia

Marcin Banasik
Paweł M. ps. Misiek zatrzymany we Włoszech w miejscowości Cassino. Misiek w rękach policji [30.09.18]
Paweł M. ps. Misiek zatrzymany we Włoszech w miejscowości Cassino. Misiek w rękach policji [30.09.18] Archiwum
We Włoszech trwa procedura ekstradycyjna ws. zatrzymanego w czwartek Pawła M. ps. Misiek. Lider pseudokibiców Wisły Kraków, podejrzany m.in. o przewodzenie gangowi narkotykowemu, trafił w ręce policji we włoskim mieście Cassino, położonym na południe od Rzymu.

**

Paweł M. znów złapany. Czy tym razem Wisła Kraków wreszcie zareaguje? [KRONIKA ZDARZEŃ]

**

Paweł M. został zatrzymany, gdy jechał samochodem. Podczas zatrzymania próbował jeszcze zmylić włoskich stróżów prawa, pokazując im fałszywy dowód osobisty. Mężczyzna zmienił również swój wygląd, m.in. zapuścił brodę.

Aktualnie „Misiek” przebywa we włoskim areszcie. 39-latek najprawdopodobniej trafi do Polski najwcześniej w przyszłym tygodniu, gdyż tyle mogą trwać procedury ekstradycyjne. Polskie służby śledcze muszą się najpierw zwrócić do swoich włoskich odpowiedników. Śledczy przygotowali już listę zarzutów dla Pawła M.

Prokuratorzy z Katowic, którzy prowadzą śledztwo w sprawie m.in. gangu narkotykowego, chcą zarzucić „Miśkowi” założenie i kierowanie działającą na Śląsku i w Małopolsce zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się handlem narkotykami oraz atakami na szalikowców klubów śląskich. Z ustaleń śledczych wynika, że grupa miała działać w latach 2016-2017. „Sharksi” mieli współpracować z „Psychofans” - kibolami Ruchu. Obie bojówki łączy tzw. układ chuligański.

To nie koniec zarzutów dla „Miśka”. 39-latek podejrzewany jest też o brutalne pobicie Jarosława P., który miał „dowodzić” mieszkającymi w Rudzie Śląskiej szalikowcami Górnika Zabrze. 1 grudnia 2016 r. „Misiek” wraz z „Luckym” i dwoma innymi kibolami dopadli P. na stacji benzynowej w Bytomiu. Zaatakowali go maczetami, Jarosław P. miał poprzecinane ścięgna i wiele głębokich ran ciętych. Atak przeżył cudem.

CZY W WIŚLE KRAKÓW RZĄDZĄ KIBOLE? PRZECZYTAJ TAKŻE:

Zdaniem katowickich prokuratorów Paweł M. wziął też udział w napaści na Daniela D. ps. Romek, znanego szalikowca GKS-u Katowice. „Misiek” wraz z kilkoma mężczyznami mieli go napaść 30 września zeszłego roku na ulicy Sławka w Katowicach. „Romek” też został zaatakowany maczetami, w szpitalu lekarze musieli wprowadzić go w śpiączkę farmakologiczną.

Ostatni zarzut dla „Miśka” ma związek z napadem na stadionie GKS-u Katowice w 2017 r. Według prokuratury to szef krakowskich kiboli wraz z kompanami obezwładnili wtedy dwoje pracowników ochrony, po czym wpadli do pomieszczenia, w którym kilku szalikowców GKS-u przygotowywało oprawę meczową. Bandyci pobili ich i ukradli warte 200 tys. zł flagi katowickiego klubu. Część z nich odzyskano podczas majowej akcji CBŚP. Były ukryte w hali Wisły Kraków.

Według informacji, do których dotarła „Gazeta Wyborcza”, zatrzymanie było możliwe m.in. dlatego, że ok. 10 zatrzymanych w maju tego roku pseudokibiców poszło na współpracę z prokuraturą. To właśnie tuż przed największą akcją policji wymierzoną w przestępczość pseudokibiców (brało w niej udział ok. tysiąca funkcjonariuszy) „Misiek” uciekł z kraju.


Paweł. M znów złapany. Czy tym razem Wisła Kraków wreszcie zareaguje? [KRONIKA ZDARZEŃ]

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl