Ministerstwo Zdrowia chce wprowadzić podatek cukrowy. W górę pójdą ceny słodzonych napojów

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Pixabay
Resort zdrowia chce specjalnym podatkiem i wyższymi cenami zniechęcić Polaków do sięgania po niezdrowe, dosładzane napoje. Nowymi opłatami mają zostać objęte także alkohole w małych butelkach oraz reklamy suplementów diety.

WIDEO: Barometr Bartusia

Przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia projekt przepisów wprowadzających nowy podatek jest już gotowy i trafił do konsultacji społecznych. Resort Łukasza Szumowskiego chce, żeby dodatkowymi opłatami zostały objęte dosładzane napoje oraz te zawierające różnego rodzaju substancję pobudzające np. kofeinę czy guaranę. W zależności od długości składu i wachlarza zastosowanych słodkich dodatków taksa miałaby wynosić 70-80 gr za każdy sprzedawany litr.

Resort zdrowia liczy, że wyższe ceny zniechęcą Polaków do sięgania po tego typu trunki, które nad Wisłą cieszą się wyjątkową popularnością. Według szacunków każdy z nas tygodniowo wypija średnio ok. 300 ml kolorowych, słodzonych napojów gazowanych. Tymczasem taka porcja może zawierać nawet 30 g cukru, czyli blisko 8 łyżeczek białego kryształu.

Eksperci nie mają wątpliwości, że to właśnie cukier ukryty w butelkach w dużej mierze odpowiada za coraz liczniejszą grupę dorosłych i dzieci z nadwagą i otyłością. Z dodatkowymi kilogramami mierzy się już blisko 60 proc. mężczyzn i ponad 40 proc. kobiet, wśród młodzieży w wieku 11-15 lat nadwagę ma niemal 30 proc. chłopców i 15 proc. dziewcząt.

Epidemia chorób cywilizacyjnych

Nadmierna masa ciała prowadzi zaś do szeregu groźnych chorób cywilizacyjnych. Analitycy NFZ w raporcie poświęconym spożyciu cukru ocenili, że zbyt częste sięganie po napoje słodzone skutkuje rocznie 1,4 tys. zgonów, a ich miłośnicy umierają średnio o 15 lat wcześniej od rówieśników, którzy pragnienie wolą gasić czystą wodą. Już blisko 3 mln Polaków mierzą się z cukrzycą, coraz więcej z nich wymaga specjalistycznej pomocy z powodu powikłań. Średnio co dwie godziny lekarze w Polsce są zmuszeni amputować stopę choremu, u którego cukrzyca doprowadziła do powstania owrzodzeń i ciężko gojących się ran. Nadmiar cukru w diecie prowadzi także do chorób pęcherzyka żółciowego i dróg żółciowych, bezdechu sennego, próchnicy i zwiększa ryzyko rozwoju nowotworów.

Przedstawiciele Światowej Organizacji Zdrowia od lat apelują o wprowadzanie rozwiązań, które miałaby ograniczyć dostęp do różnego rodzaju dosładzanych napojów. Na nałożenie na nie specjalnego podatku dotychczas zdecydowała się m.in. Francja, Wielka Brytania i Meksyk. W tym ostatnim kraju dzięki nowej taksie spożycie dosładzanych trunków spadło o 10 proc., wzrosła za to liczba osób sięgających po mleko czy wodę mineralną.

O wprowadzenie podatku cukrowego także nad Wisłą zabiegali m.in. lekarze i Główny Inspektor Sanitarny. Projekt nowych przepisów nie wszystkim się jednak podoba. Przeciwko wprowadzeniu dodatkowych opłat protestują m.in. organizacje rolników, producentów cukru i jego przetwórców. Zdaniem przedsiębiorców celem resortu zdrowia nie jest wcale promowanie zdrowszej diety, ale przede wszystkim uzyskanie dodatkowych wpływów do budżetu, a ich sprzeciw budzi szczególnie fakt, że opodatkowane mają zostać również niskokaloryczne substancje słodzące stosowane do produkcji tego typu napojów.

Podatek także od „małpek” i suplementów diety

Słodzone napoje to nie jedyne produkty, na które dodatkowe taksy zamierza nałożyć resort zdrowia. Skierowany do konsultacji projekt nowych regulacji zakłada również naliczanie opłat od alkoholi sprzedawanych w małych butelkach o objętości do 330 ml, czyli tzw. małpek. W ich przypadku proponowana opłata za każde opakowanie ma wynosić 1 zł. Specjalny podatek obejmie także suplementy diety. Ministerstwo Łukasza Szumowskiego chce, żeby 10 proc. środków przeznaczanych na ich reklamę trafiało do urzędów skarbowych.

Większy budżet NFZ

Jeśli przepisy zostaną przyjęte przez rząd i parlament mają zacząć obowiązywać już od kwietnia. Ministerstwo Zdrowia szacuje, że wpływy z nowych podatków rocznie wyniosą nawet 3 mld zł! Z tej kwoty blisko 2,8 mld zł trafiłoby na konto Narodowego Funduszu Zdrowia i zasiliło pulę przeznaczaną na leczenie Polaków. Na dodatkowym podatku zyskają także gminy, do których trafi połowa opłat odprowadzanych od sprzedawanych na ich terenie „małpek”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ministerstwo Zdrowia chce wprowadzić podatek cukrowy. W górę pójdą ceny słodzonych napojów - Gazeta Krakowska

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
3 stycznia, 14:56, Jan:

Będą się cukru czepiać, a w sklepach hamburgery gdzie 50% to MOM, a reszta tłuszcze i wypełniacze. To jest dopiero syf.

Nie tylko cukier w vzystej postaci powoduje otyłość i to prawda:)brak ruchu i tłusta dieta:)

G
Gość

A inflacja zapier.... A ciułacze dostają po DU..IE. A po nas to choćby potop -mówi Jaruś.

C
Cayt London

Kolejny socjalistyczna bzdura zeby kase wyciagnac od ludzi

G
Gość
28 grudnia 2019, 7:05, sodom i gomora:

Niebawem beda podatki od Slonca i Ksiezyca nie mowiac o Wenus

Taaak letni, zimowy, wiosenny jesienny oraz ptzjsciowe, np. przed zima !

g
gapcio

A PODATEK OD GŁUPOTY TEŻ BĘDZIE !!

G
Gość

To będzie więcej tanich napojów z syropem glukozowo-fruktozowym jeszcze większym świństwem niż cukier.

G
Gość

PROŚCIEJ BYŁOBY WPROWADZIĆ NORMY ZAWARTOŚCI CUKRU W PRODUKTACH, NO ALE BY SIĘ NIE ZAROBIŁO NA PODATKU I NAGRODY DIABLI BY WZIĘLI A RZĄD JEST WYJĄTKOWO MORALNY, ETYCZNY, PRAWDOMÓWNY I GRATISOWO CHRZEŚCIJAŃSKI. NIE POZWOLI BY DIABOŁ MIAŁ RAJSKIE ŻYCIE, ZA TO WSZYSTKO DLA UMIŁOWANEGO NARODU !

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA

G
Gość

Nie piję gazowanych napoi tylko cisowiankę, ale uważam, że z tym podatkiem to juz przesada.. Wszystko zaraz będzie drogie i nie bedzie nas na to stać.

M
Mtratron

Co zaczyna brakować na rozdawanie nierobom i patologii 500 ?

To się spodziewajcie prawicowe ciemniaki podatku mąkowego, tłuszczowego i jaki tam sobie ten pasożytniczy rząd jeszcze wymyśli

p
pracownik

I z cukru będzie kasa wreszcie na służbę zdrowia. brawo

G
Gość
28 grudnia, 16:59, Gość:

To nie cukier jest niezdrowy, lecz praca biurowa, gdyż tego rodzaju praca uniemożliwia spalenie kalorii dostarczonych w cukrze. Na pewno te słodzone (i wcale nie są zbyt słodkie w smaku) napoje są zdrowsze niż no. kompot z kwaśnych owoców, gdyż po kompocie można w ogóle … cały dzień przesiedzieć w ubikacji (powoduje rozwolnienie), podobnie jak np. po mleku (też może spowodować biegunkę). Po Coca-coli raczej się nie dostanie biegunki. Nie podatek od niby słodzonych napojów, ale więcej ruchu (nauczyciele WF-u pod żadnym pozorem nie powinni honorować zwolnień z ćwiczeń wypisywanych przez rodziców, a jedynie te od lekarza). Cukier na pewno jest zdrowszy niż aspartam i inne sztuczne środki słodzące.

masz racje tylko ruch jest nam potrzebny

G
Gość

To nie cukier jest niezdrowy, lecz praca biurowa, gdyż tego rodzaju praca uniemożliwia spalenie kalorii dostarczonych w cukrze. Na pewno te słodzone (i wcale nie są zbyt słodkie w smaku) napoje są zdrowsze niż no. kompot z kwaśnych owoców, gdyż po kompocie można w ogóle … cały dzień przesiedzieć w ubikacji (powoduje rozwolnienie), podobnie jak np. po mleku (też może spowodować biegunkę). Po Coca-coli raczej się nie dostanie biegunki. Nie podatek od niby słodzonych napojów, ale więcej ruchu (nauczyciele WF-u pod żadnym pozorem nie powinni honorować zwolnień z ćwiczeń wypisywanych przez rodziców, a jedynie te od lekarza). Cukier na pewno jest zdrowszy niż aspartam i inne sztuczne środki słodzące.

k
krk

Niektorym lekarzom i¨" inspektorom" powinno sie J.J.ogolic i wyslac znowu do przedszkola ! :by od nowa nauczyli sie myslec -kacapy

s
sodom i gomora

Niebawem beda podatki od Slonca i Ksiezyca nie mowiac o Wenus

G
Gość

No co suwerenie zbieramy na 500 plus. Podatki w górę. Na auta dla Maliniaka bum bum.

Wróć na i.pl Portal i.pl