18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ministerstwo Zdrowia chce darmowego znieczulenia dla każdej rodzącej

Marta Żbikowska
Zgodnie z nowymi przepisami każda rodząca ma mieć prawo do darmowego znieczulenia.
Zgodnie z nowymi przepisami każda rodząca ma mieć prawo do darmowego znieczulenia.
Ministerstwo Zdrowia chce dostosować standardy porodu w Polsce do norm obowiązujących w krajach Unii Europejskiej. W tym celu przygotowało projekt rozporządzenia "w sprawie standardu postępowania medycznego w łagodzeniu bólu porodowego".

Zgodnie z nowymi przepisami, które mają szanse zacząć obowiązywać od początku przyszłego roku, każdej rodzącej będzie przysługiwać darmowe znieczulenie. Szpitale będą musiały opracować sposób postępowania medycznego w łagodzeniu bólu porodowego. Kobieta będzie musiała być poinformowana o tym, jakie metody jej się należą.

Najwięcej kontrowersji wzbudza zapis nakazujący, by na każdym oddziale anestezjolog był dostępny przez całą dobę. Przepisy wymagać będą stałego, całodobowego dyżuru na bloku porodowym pielęgniarki anestezjologicznej i doświadczonego lekarza anestezjologa, który w tym czasie nie będzie mógł zajmować się niczym innym.

- Projekt rozporządzenia dotarł do nas dwa dni temu - mówi Lesław Ciesiółka, rzecznik Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego przy ulicy Polnej w Poznaniu. - Dyrekcja analizuje zawarte w nim zapisy, a stosowne uwagi prześlemy do Ministerstwa Zdrowia.

Podwyższenie standardów to idea szczytna i potrzebna, ale według specjalistów, nierealna do wykonania. Ministerstwo Zdrowia już zapowiada bowiem, że wycena porodu się nie zmieni. Obecnie Narodowy Fundusz Zdrowia za każdy poród ze znieczuleniem czy bez płaci około 1700 złotych. Zdaniem lekarzy to mało.

- Pomysł jest dobry, widzę bezwzględną konieczność zapewnienia rodzącym godnych warunków, ale Ministerstwo Zdrowia ma chyba jakiegoś królika w kapeluszu - mówi Andrzej Polaszewski, ordynator oddziału położniczo-ginekologicznego w Szpitalu Wojewódzkim w Poznaniu. - Anestezjologów brakuje już teraz, nie wiem, skąd szpitale miałyby zatrudnić więcej specjalistów. W tej chwili na naszym oddziale nie ma anestezjologa na etacie. Gdy go potrzebuję, dzwonię na oddział intensywnej terapii i mówię, że mam pacjentkę do znieczulenia, na przykład przy cesarskich cięciach czy innych zabiegach. Nawet nie wiem, ilu dodatkowych lekarzy byłoby potrzebnych, żeby spełnić wymagania ministerstwa.

Jeżeli anestezjolog ma być obecny przy każdym porodzie przez cały czas jego trwania, to szpitale musiałyby zwiększyć zatrudnienie. - Potrzebowałbym kilku, a może nawet kilkunastu dodatkowych anestezjologów - przyznaje Jacek Profaska, dyrektor Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu. - Są dwa zasadnicze problemy: ekonomiczny i organizacyjny.

Dyrektor Profaska zauważa, że szpitale już teraz pracują na granicy wydolności finansowej. Dodatkowe koszty spowodowałyby, że granica ta zostałaby przekroczona. Kolejnym problemem jest deficyt lekarzy.

- W Polsce zaczyna powoli brakować specjalistów - mówi. - Anestezjologów już brakuje.

Do tej pory kwestie uśmierzania bólu porodowego każdy szpital rozwiązywał sam, na własną rękę. Jedne szpitale nie stosowały znieczulenia w ogóle w przypadku porodów siłami natury, inne pobierały opłaty, które według ministerstwa są nielegalne. W niektórych szpitalach poród bez bólu można sobie zapewnić za 800 zł.

- Wiem, że wiele ciężarnych byłoby w stanie zapłacić za znieczulenie, ale my nie mamy prawa takich opłat pobierać, pacjentki muszą więc liczyć na zapowiadane zmiany - mówi Andrzej Polaszewski. - Pozostaje nam czekać na przepisy wykonawcze w sprawie nowego rozporządzenia.

Co zamiast znieczulenia?

Łagodzenie bólu porodowego mają zaczynać techniki oddechowe i relaksacyjne, masaż relaksacyjny, przezskórna stymulacja nerwów, akupunktura, immersja wodna. Jeśli to nie przyniesie efektów, można będzie zastosować dożylne lub domięśniowe podanie opioidów, analgezję wziewną, analgezja regionalną (zewnątrzoponową, podpajęczynówkową lub połączoną).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski