Spis treści
Jaki problem ma z prokuratorem Barskim nowy minister sprawiedliwości?
Według źródeł do gabinetu Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego przy ulicy Postępu 3 w Warszawie próbowali wejść minister sprawiedliwości Adam Bodnar, prokurator Jacek Bilewicz, prokurator Dariusz Korneluk oraz Służba Więzienna. Według Tysol.pl chcą najprawdopodobniej przejąć kontrolę nad systemami informatycznymi, a potem odebrać dostęp Barskiemu. Jak się okazuje, Prokuratora Krajowego nie było w budynku.
Bilewicz miał wydać liczne dyspozycje rzekomo podległym mu prokuratorom – możemy przeczytać.
Wejście ministra Bodnara do gabinetu PK może mieć związek z wszczęciem przez nią postępowania przeciwko działaniom Bodnara. Według tych samych źródeł do ataku mogą być wykorzystani funkcjonariusze podległej Ministrowi Sprawiedliwości Służby Więziennej i podległej Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji policji, podał portal Tysol.pl.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
O co chodzi Adamowi Bodnarowi?
Bodnar uważa bowiem, że Dariusz Barski jest na stanowisku Prokuratora Krajowego niezgodnie z prawem. Sądzi, że Barski jest prokuratorem w stanie spoczynku. Jacek Bilewicz został powołany przez Bodnara na to stanowisko na dwa miesiące (jako pełniący obowiązki).
Minister Bodnar często pojawia się w tym budynku, niemal codziennie. Dwukrotnie próbowano otworzyć gabinet prokuratura Barskiego. Miano to zrobić komisyjnie, lecz dwóch prokuratorów odmówiło. To oni mi to powiedzieli — tak powiedział na antenie Telewizji Republika Robert Hernand, Zastępca Prokuratura Generalnego.
Prokurator Robert Hernand zapowiedział na koniec programu, że wybiera się do siedziby Prokuratury Krajowej. Przypomniał też, że odwołanie Prokuratora Krajowego jest możliwe, ale dopiero za zgodą i przyzwoleniem prezydenta.
Policja wydała komunikat, w którym zaprzeczyła, że policjanci nie podjęli interwencji w siedzibie Prokuratury Krajowej w Warszawie. Oto ten komunikat:
W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej nieprawdziwymi doniesieniami informujemy, że stołeczni policjanci nie podejmowali interwencji w siedzibie Prokuratury Krajowej w Warszawie.
Niemal natychmiast pojawiło się pod komunikatem na platformie X wideo od użytkowników X. Widać tam policjantów czekających przed budynkiem oraz oddalających się funkcjonariuszy w dużej grupie.
Pod siedzibą Prokuratury Krajowej zebrali się Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak i Mateusz Morawiecki. Kaczyński powiedział m.in.
W Polsce dochodzi do "pełzającego zamachu stanu". "Trwa w tej chwili kryzys, z tym, że to jest kryzys opisany w prawie. To jest art. 127 kk, zagrożony karą od 10 lat do dożywocia. To jest próba siłowej zmiany ustroju. Zresztą, to nie tylko to wydarzenie, wiele z tych wydarzeń, które miały miejsce po 13 grudnia, łącznie składają się na popełnienie przez tę władzę przestępstwa — powiedział.
Źródło: Tysol.pl/DoRzeczy.pl/Telewizja Republika
dś
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
