Minister rolnictwa zwrócił sie do nauczycieli z apelem, aby w wakacje pomagali rolnikom w zbiorach

ZEN
Brak pracowników sezonowych z Ukrainy to duży problem dla polskich rolników.
Brak pracowników sezonowych z Ukrainy to duży problem dla polskich rolników. Andrzej Szkocki
Z powodu ograniczeń spowodowanych przez koronawirusa w rolnictwie brakuje pracowników sezonowych. Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zaapelował, aby rolnikom przy zbiorach pomagali m. in. nauczyciele i uczniowie oraz bezrobotni.

Jan Krzysztof Ardanowski był w poniedziałek gościem popołudniowej rozmowy w radiu RMF FM. Tematem rozmowy była m. in. ciężka sytuacja w rolnictwie. Z powodu koronawirusa rolnicy są pozbawieni pracowników sezonowych z Ukrainy. Kilka dni temu minister rolnictwa zapowiedział, że wszyscy pracownicy sezonowi z zagranicy zostaną poddani testom na koronawirusa, a za badania zapłaci państwo.

Sprawdź też:

Gdy na antenie RMF FM zapytano go, dlaczego na podobne testy nie mogą liczyć np. polscy nauczyciele, odpowiedział:

- Jestem przekonany, że pracownicy sezonowi przyjeżdżają również po to, by nauczyciele mieli, co zjeść i dodał, że "jeżeli test na koronawirusa jest potrzebny lekarzowi, to za niego nie płaci. Jeśli taki test będzie potrzebny nauczycielowi, to też go dostanie".

Ardanowski podał też inny pomysł na to, jak rozwiązać problem rąk do pracy przy zbiorach plonów.

- Wystąpiłem również z apelem do Polaków, którzy pozostają bez pracy, nie mają prawa do zasiłku, czy też młodzież lub nauczycieli, którzy nie będą pracowali, żeby przez te kilka - kilkanaście dni popracowali u rolników – powiedział minister rolnictwa.

Zobacz też:

1 stycznia 2020 r. część nauczycieli otrzymało podwyżki pensji. Ich wynagrodzenie zostało zwiększone na skutek podniesienia pensji minimalnej. Zobacz pensje nauczycieli od 1 stycznia 2020 r. ------>

Zarobki nauczycieli 2020: Zobacz pensje po podwyżkach, które...

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Minister rolnictwa zwrócił sie do nauczycieli z apelem, aby w wakacje pomagali rolnikom w zbiorach - Głos Wielkopolski

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

e
ewa8

Jak najbardziej - pomagać należy. Ale - urodziłam i wychowałam 4 dzieci. Cały czas pracowałam i nadal pracuję bo do emerytury jeszcze 2 lata. Moje dzieci też pracują - cała czwórka. Kolej na matki, które chcą matczyną emeryturę za urodzenie i wychowanie 4 dzieci. Ja jestem nauczycielem ! Czy za urodzenie i wychowanie 4 dzieci oraz ciągłą pracę należy mi się dodatek chociaż w połowie tego co dostaną mamy, które nigdy nie pracowały zawodowo ? To moje pytanie w związku z deklaracją p. Ardanowskiego. Nie mieszkamy w ulu. Nie ma tu królowych i robotnic. Większość kobiet ma dzieci i wiele z nich wychowuje je i pracuje zawodowo.Nie ma zawodu MATKA - to powołanie !!!

l
linki

https://www.heypasteit.com/clip/0IUQIL

G
Gość
26 maja, 10:33, gosc:

ha ha ha

Niech tych co z 500 plus uczynili sobie podstawowe źródło utrzymania pogoni.

Co tu ku rwa się dzieje ?

Przede wszystkim licz się ze słowami. Tu nie miejsce na wulgaryzmy. A co do tych z 500 to bądź spokojny , tez sobie dorobią. Tylko naiwniak myśli, że można wyżyć z dziećmi z tych 500 . One ratują ale nie wystarcza na przeżycie. Jest nieocenioną pomocą , bo matka sama wychowuje dziecko . To jest w tym programie najcenniejsze. W innych krajach państwo o wiele więcej daje na opieke rodzinie .I nikt nie ma tego Rządowi za złe.

G
Gość
26 maja, 12:31, górnik z kopalni Bytom:

Całkiem niegłupi pomysł. 2 miesiące wakacji, ferie zimowe to chyba trochę za dużo tego wolnego, że nie wspomnę o 18 godzinnym tygodniu pracy.

Żadna praca nie hańbi. Kiedyś w wakacje nauczyciele zarabiali harując na obozach i koloniach letnich. To były grosze ale liczyło się tez wyżywienie. ,, Harowali " bo to była całodobowa opieka nad dziećmi. Byli tez likwidatorami w PZU. Tam zarobili dosyć dużo. Ale dziś znam ludzi, którzy pracują zarobkowo w Niemczech w polu u bauera. Mogą dorobić u polskiego rolnika W-f-ści pracują jako masażyści też w Niemczech . Praca nie hańbi.

Ł
Łuk-kaszanka

A co z bankierami i prezesami spółek państwowych? Przecież u nich też są przestoje. Jeden z drugim mógłby pomóc przy sianokosach.

Wróć na i.pl Portal i.pl