Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister Gowin śle likwidacyjne decyzje. Sędziowie na Pomorzu zapowiadają skargi

Mateusz Węsierski
P.Świderski
W sądach rejonowych z listy likwidacyjnej ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina zapanował popłoch. Wszyscy sędziowie reorganizowanych placówek otrzymali w ostatnich dniach bądź powinni otrzymać od swoich prezesów decyzje o przeniesieniu do innych ośrodków.

- Sędziowie biegają jeden do drugiego. Odbierają kolejne faksy i maile. Nie wiem, kiedy będzie można się z nimi skontaktować - tymi słowami przywitała nas wczoraj sekretarka Sądu Rejonowego w Bytowie.

Jest on jednym z trzech na Pomorzu, obok Kościerzyny i Miastka, przeznaczonych do scalenia z większymi jednostkami. Wynika to z rozporządzenia ministra Gowina, wprowadzonego wbrew protestom środowiska sędziowskiego. Minister poszedł już krok dalej. W tym tygodniu sędziowie otrzymali już wspomniane decyzje o przenoszeniu ich do nowych sądów. Te, w których dotychczas pracowali, będą oddziałami zamiejscowymi. Stąd też niemałe zamieszanie w wymiarze sprawiedliwości. W sądach dowiadujemy się, że ich praca "jest zdezorganizowana".

- Nic dziwnego, bo decyzja ministra jest wadliwa - dzieli się spostrzeżeniem miastecki sędzia, jeden z niewielu, który w tym gorącym okresie znalazł czas na chwilę rozmowy z mediami. - W decyzji napisano, że z dniem 1 stycznia 2013 roku jestem przeniesiony do Sądu Rejonowego w Słupsku. W dokumencie tym nie ma ani słowa uzasadnienia, a przecież powinienem znać argumenty ministra. Dlatego zaskarżę tę decyzję do Sądu Najwyższego.

W całym kraju od decyzji odwołało się na razie 50 sędziów (a dotyczy ona ponad 500). Nie zgadzają się z treścią dokumentów rozsyłanych przez ministerstwo. Porównują je z wyrokami, które na co dzień wydają. - Jak mam skazać złodzieja, to muszę napisać, dlaczego akurat taką karę mu wymierzam. Minister o to nie zadbał, a powinienem znać jego argumenty - wyjaśnia sędzia z Miastka.

Sędziowie zarzucali też, że oprócz braku uzasadnienia w decyzjach zabrakło podstawy prawnej, bo minister wydał je na podstawie rozporządzeń, które mają dopiero obowiązywać od 1 stycznia.

Co na to resort sprawiedliwości? - Decyzje ministra sprawiedliwości o przeniesieniu sędziów reorganizowanych 79 sądów rejonowych nie zostały wydane na podstawie nieobowiązujących rozporządzeń, ale na podstawie przepisów ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. W decyzjach tych podano natomiast przepisy rozporządzeń, które są już ogłoszone w Dzienniku Ustaw i wchodzą w życie od 1 stycznia 2013 roku. Rozporządzenia te stanowią powód wydania tych decyzji, a nie ich podstawę prawną, którą może być tylko ustawa - odpowiada Patrycja Loose, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości.

Powołuje się przy tym na paragraf umożliwiający przeniesienie sędziego. - Jednocześnie informujemy, że "decyzja" ministra sprawiedliwości o przeniesieniu sędziego na inne miejsce służbowe nie jest decyzją administracyjną. Nie podlega rygorom z kodeksu postępowania administracyjnego, w tym nie ma obowiązku sporządzenia uzasadnienia, a sędziemu odwołanie przysługuje nie do sądu administracyjnego, a do Sądu Najwyższego - dodaje Loose.

Ministerstwo dementuje też informację, jakoby reforma miała spowodować konieczność ponownego wszczęcia 35 tys. trwających już procesów. - Nie jestem specjalnie przejęty tą hiobową wizją. To jest wizja oparta na kompletnym nieporozumieniu. Ekspertyzy, którymi dysponuje ministerstwo, są w tej materii całkowicie jednoznaczne - powiedział minister Gowin.

Sprawa dotyczy 79 sądów rejonowych. Na Pomorzu kościerski SR będzie przyłączony do kartuskiego, miastecki do słupskiego, a bytowski do lęborskiego. Sędziowie uważają, że odmowa zaakceptowania decyzji o przeniesieniu oznacza, że od 1 stycznia 2013 roku nie będą mogli orzekać. W oczekiwaniu na decyzję SN nie będą przypisani do żadnej jednostki. To jednak czysto teoretyczny skutek sytuacji. - Oceny prawne są różne. Tak naprawdę nie wiemy, co nas czeka 1 stycznia - dzieli się uwagą jeden z pomorskich sędziów.

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Minister wdraża reformę, nie czekając na wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Od 1 stycznia 2013 r. 79 najmniejszych sądów rejonowych (o limicie etatów do dziewięciu sędziów włącznie) zostanie przekształconych w wydziały zamiejscowe - cywilny, karny, rodzinny i nieletnich oraz ksiąg wieczystych - sąsiednich sądów.
Pomysł tej reformy wywołał sprzeciw wśród samorządowców z miejscowości, w których znajdują się sądy przeznaczone do zniesienia. Krytycy reorganizacji oceniają ponadto, że określanie okręgów sądowych w rozporządzeniu jest niekonstytucyjne.
W reakcji na zapowiedzi tych zmian przygotowano obywatelski projekt ustawy o okręgach sądowych. Zawiera on wyszczególnienie istniejących obecnie sądów wraz z ich okręgami. Celem projektu jest blokada przygotowanej przez ministra Gowina reorganizacji. Przy wsparciu m.in. PSL pod obywatelskim projektem zebrano 150 tys. podpisów. Pod koniec listopada sejmowa Komisja Sprawiedliwości zawiesiła prace nad obywatelskim projektem do czasu rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny obecnych przepisów o tworzeniu okręgów sądowych. Jednak - według zapowiedzi polityków PSL - komisja ma wznowić prace nad projektem w środę.

Do Trybunału Konstytucyjnego trafiły dwa wnioski: grupy posłów PSL oraz Krajowej Rady Sądownictwa o stwierdzenie niezgodności z ustawą zasadniczą upoważnienia ministra sprawiedliwości do tworzenia i znoszenia sądów oraz ustalania ich siedzib i obszarów właściwości w drodze rozporządzenia.

W połowie listopada Sejm odrzucił informację ministra sprawiedliwości ws. przygotowanej przez resort reorganizacji sądów rejonowych, ale decyzja ta nie rodzi skutków prawnych.

SKOMENTUJ: Reforma sądów potrzebna czy nie? Czy grozi nam paraliż pracy sądów rejonowych?

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki