Lipiński był pytany przez dziennikarzy o komentarz do słów wicepremiera Jarosława Gowina, który przekonywał w radiu, że gdy był ministrem sprawiedliwości, nie starczało mu "do pierwszego".
CZYTAJ TEŻ | JAROSŁAW GOWIN: KIEDY BYŁEM MINISTREM SPRAWIEDLIWOŚCI, NIE STARCZAŁO MI CZASEM DO PIERWSZEGO
ZOBACZ TEŻ | Komentarze polityków nt. nagród dla ministrów
Źródło:
TVN 24
Na słowa Lipińskiego natychmiast zareagował poseł PO Krzysztof Brejza, który jako pierwszy informował o nagrodach dla ministrów. "Wiceprezes PiS Adam Lipiński. Wziął 51 tys. zł. pseudo-nagród. Ale dziennikarzom mówi, że nie dostał: 1) albo kłamie, 2) albo nawet nie zauważył, że "druga pensja" co miesiąc wpływa na konto" - napisał na Twitterze załączając wykaz nagród dla członków rządu. Wynika z niego, że Lipiński otrzymał w 2017 roku w sumie 51 400 zł.
O całą sprawę Lipińskiego zapytał "Super Express". - Jakieś pieniądze chyba dostałem, ale muszę sprawdzić, jaka to była formuła. Jeżeli się pomyliłem, to przeproszę - stwierdził.
ZOBACZ TEŻ | DZIESIĄTKI TYSIĘCY ZŁOTYCH NAGRÓD DLA CZŁONKÓW RZĄDU. POSEŁ KRZYSZTOF BREJZA UJAWNIŁ LISTĘ
Adam Lipiński od początku rządów PiS jest sekretarzem stanu w KPRM. W 2016 roku został pełnomocnikiem rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego i ds. równego traktowania.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?