1/9
Od zaginięcia Ewy Tylman minęło już ponad pięć lat....
fot. archiwum

Od zaginięcia Ewy Tylman minęło już ponad pięć lat. 26-letnia mieszkania Poznania zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada 2015 roku. Od tego czasu wiele się wydarzyło, lecz wiele jest też niewiadomych. Mieliśmy do czynienia z show, które organizował Krzysztof Rutkowski, brakiem dowodów ze strony prokuratury, zbyt szybkim zatrzymaniem Adama Z., najbardziej medialnym procesem w historii Poznania oraz... brakiem wyroku. Sprawdźcie, co można powiedzieć po pięciu latach o sprawie zaginięcia Ewy Tylman.

Czytaj dalej --->

2/9
Główny wniosek, który nasuwał się już na początku procesu...
fot. Grzegorz Dembiński

Klęska prokuratury, która nie ma dowodów

Główny wniosek, który nasuwał się już na początku procesu Adama Z. jest taki, że prokuratura nie zebrała żadnych wystarczających dowodów do tego, by mężczyznę skazać za zarzucane mu zabójstwo z zamiarem ewentualnym Ewy Tylman.

To wszystko potwierdziło się najpierw w wyroku Sądu Okręgowego, który jednoznacznie stwierdził, że nie ma żadnych dowodów na to, by mężczyzna miał dokonać zabójstwa, a następnie także w wyroku Sądu Apelacyjnego. Ten drugi, mimo że uchylił wyrok uniewinniający, to wskazał jedynie, że Adam Z. powinien odpowiadać za nieudzielenie pomocy.

Sprawa Adama Z. jest na razie wielką klęską prokuratury, która postawiła poważny zarzut, ale nie jest w stanie go udowodnić. A to oznacza, że po zakończeniu procesu Adam Z. najprawdopodobniej będzie mógł się starać o duże odszkodowanie za czas spędzony w areszcie.

Czytaj dalej --->

3/9
Do dzisiaj nie wiemy, jak dokładnie przebiegały ostatnie...
fot. Łukasz Gdak

Jak zginęła Ewa Tylman? Nie wiadomo

Do dzisiaj nie wiemy, jak dokładnie przebiegały ostatnie minuty życia Ewy Tylman oraz, co dokładnie wydarzyło się tragicznego wieczoru nad Wartą. W ocenie prokuratury Adam Z. wepchnął Ewę Tylman do Warty, kiedy ta najprawdopodobniej była nieprzytomna po tym, jak miała spaść ze skarpy.

Sam Adam Z. rzekomo przyznał się do zabójstwa policjantom, podczas nieoficjalnej rozmowy. W praktyce nie jest to jednak żaden dowód, zaś Adam Z. stwierdził potem, że był zmuszany przez policjantów do przyznania się do winy. Potem, w sądzie, zasłaniał się już głównie niepamięcią.

Dlatego też do dziś nie udało się dokładnie ustalić, w jaki sposób Ewa Tylman znalazła się w wodzie oraz czy żyła kiedy wpadła do Warty.

Czytaj dalej --->

4/9
Chociaż od tragicznych wydarzeń minęło już ponad pięć lat,...
fot. Łukasz Gdak

Ostatecznego wyroku wciąż nie ma

Chociaż od tragicznych wydarzeń minęło już ponad pięć lat, to wciąż nie ma ostatecznego wyroku w procesie Adama Z. Co więcej, na taki wyrok pewnie trzeba będzie jeszcze poczekać.

Proces Adama Z. ruszył w styczniu 2017 roku. W kwietniu 2019 roku mężczyzna został uniewinniony przez Sąd Okręgowy.

- W ocenie sądu materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że oskarżony Adam Z. dopuścił się zabójstwa Ewy Tylman lub w jakikolwiek inny sposób przyczynił się do jej śmierci - tak sędzia Magdalena Grzybek uzasadniała wyrok.

Ten wyrok został jednak uchylony w styczniu 2020 roku przez Sąd Apelacyjny. – Z pierwszych wyjaśnień Adama Z. wynika wprost, że Ewa przed nim uciekała, potknęła się i wpadła do wody. Adam Z. widząc to, odwrócił się i uciekł jak tchórz. Brak jest podstaw do stwierdzenia, że Adam Z. dopuścił się zabójstwa. Jednak co najmniej powinien odpowiadać za nieudzielenie Ewie Tylman pomocy. Jak odchodził od rzeki, Ewa Tylman żyła, płynęła i on o tym wiedział – tak sędzia Marek Kordowiecki uzasadniał wyrok uchylający wcześniejsze uniewinnienie Adama Z.

Ponowny proces Adama Z. ma ruszyć 10 grudnia.

Czytaj dalej --->

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Będzie remont ważnego węzła na autostradzie A2. Wytyczono już objazdy

Będzie remont ważnego węzła na autostradzie A2. Wytyczono już objazdy

Muzeum Motoryzacji zamyka się tuż po Poznań Motor Show. Czy kiedyś wróci?

Muzeum Motoryzacji zamyka się tuż po Poznań Motor Show. Czy kiedyś wróci?

W budynku basenu spłonął dach. W końcu jest już otwarty. I to za darmo!

W budynku basenu spłonął dach. W końcu jest już otwarty. I to za darmo!

Zobacz również

Duża inwestycja przy wielkopolskim szpitalu! Pomoże w leczeniu nowotworów

Duża inwestycja przy wielkopolskim szpitalu! Pomoże w leczeniu nowotworów

W budynku basenu spłonął dach. W końcu jest już otwarty. I to za darmo!

W budynku basenu spłonął dach. W końcu jest już otwarty. I to za darmo!