Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mikołów: wicestarosta prowadził auto pod wpływem alkoholu

Mateusz Demski
Badanie alkomatem wykazało u kierowcy 0,28 promila w wydychanym powietrzu
Badanie alkomatem wykazało u kierowcy 0,28 promila w wydychanym powietrzu Krzysztof Kapica
W sobotę 20 maja wicestarosta mikołowski został zatrzymany podczas prowadzenia auta pod wpływem alkoholu. Takich kierowców podczas weekendu było więcej.

Wicestarosta mikołowski, Marek Szafraniec z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, nie usiądzie szybko za kierownicą. W sobotę, 21 maja o godz. 9, policjanci z mikołowskiego Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli samochód, którym kierował wicestarosta. Według starszej sierżant Ewy Urbańczyk, oficera prasowego KPP w Mikołowie, badanie alkomatem wykazało u niego 0,28 promila w wydychanym powietrzu, co wskazuje na stan po spożyciu alkoholu.

W tej chwili czynności wyjaśniające prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Mikołowie. Wkrótce sprawa ma trafić do tamtejszego Sądu Rejonowego. Jakie konsekwencje poniesie wicestarosta?

Według Henryka Jaroszka, starosty mikołowskiego, skończy się prawdopodobnie na upomnieniu. - Wicestarosta zapewne będzie musiał ponieść konsekwencje prawne związane z utratą prawa jazdy na kilka najbliższych miesięcy – mówi Henryk Jaroszek, dodając, że ponieważ wicestarosta dopuścił się wykroczenia poza godzinami pracy, większych konsekwencji Starostwo Powiatowe w Mikołowie, wobec niego nie wyciągnie. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również Adama Lewandowskiego, przewodniczącego Rady Powiatu oraz klubu radnych PiS w Mikołowie. Odmówił wyjaśnień. Próbowaliśmy również skontaktować się telefonicznie z samym Markiem Szafrańcem, jednak pomimo kilku prób nie odbierał telefonu.

– Z jednej strony wydaje się, że wicestarosta nie poniesie konsekwencji służbowych ze względu na fakt, że wykroczenie nie miało miejsca w czasie pracy. Jednak z drugiej strony, nawet w czasie wolnym pozostaje on osobą publiczną, która swoją postawą powinna godnie reprezentować swój urząd. Tak czy inaczej , mieszkańcy powinni poznać stanowisko starostwa - komentuje politolog, dr Małgorzata Myśliwiec z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
To nie była jedyna sytuacja podczas ostatniego weekendu, kiedy w naszym regionie zatrzymano osobę publiczną, kierująca autem pod wpływem alkoholu.

W niedzielę, 22 maja doszło do kolizji na skrzyżowaniu ulic Wandy i Szwedy w Chorzowie. Kobieta nie zatrzymała się, pomimo znaku stop i zderzyła się z innym autem. Okazało się, że za kierownicą siedziała że to sędzia z Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich. Badanie wykazało, że miała 2,5 promila alkoholu. 53-letniej sędzi grozi zakaz prowadzenia pojazdów. Musi także zapłacić 5 tys. zł nawiązki na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym. Grozi jej kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.

Zostali bez prawa jazdy

Starosta mikołowski nie jest pierwszym samorządowcem, który stracił prawo jazdy 
i poniósł konsekwencje swojego nagannego zachowania.

Przypominamy, że cztery lata temu wiceprezydent Tychów Mieczysław Podmokły również został zatrzymany przez policję do kontroli. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,24 promila alkoholu. Podobna sytuacja spotkała kilka lat wcześniej Jerzego Madeję, przewodniczącego Rady Gminy Chełmu Śląskiego, który podał się do dymisji. - To było najlepsze wyjście z sytuacji - mówi Jerzy Madeja. - Przyjąłem na siebie konsekwencje i chyba dlatego też po latach wróciłem do rady. Mieszkańcy ponownie mi zaufali.

**ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA[/a]

DZISIAJ POLECAMY PROGRAM PATRYKA DRABKA Z CYKLU NOGA Z GAZU

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!