Mijają cztery lata od śmierci abpa Józefa Życińskiego (WIDEO)

Jan Paweł II mianował bp. Życińskiego metropolitą lubelskim w 1997 roku. Od tego czasu arcybiskup pełnił jednocześnie urząd wielkiego kanclerza KUL. Na charakter przełożonego zwraca uwagę ks. Mieczysław Puzewicz, wieloletni rzecznik prasowy lubelskiej kurii.

- Cechą abp. Życińskiego była otwarta postawa wobec różnych środowisk. Nie unikał dyskusji w najtrudniejszych kwestiach i był świadomy różnych, także tych negatywnych opinii na swój temat. Żartował, że skoro Pan Jezus był krytykowany, to tym bardziej on powinien się tego spodziewać - mówi ks. Puzewicz.

Metropolita lubelski popierał dialog z wyznawcami judaizmu i islamu. Kontrowersje wywołał jego udział w akcjach organizowanych przez Jurka Owsiaka.

- Abp Życiński często był postrzegany przez pryzmat swoich oficjalnych wystąpień jako człowiek stanowczy i zdecydowany. W rzeczywistości był zawsze bardzo ciepłym i rodzinnym człowiekiem, wnoszącym humor, który poprawiał nastrój wszystkim domownikom - opowiada ks. Tomasz Adamczyk, sekretarz metropolity. Przypomina, że arcybiskup nigdy nie zapominał o prezentach, przywoził je z każdej podróży.

- Obdarowywał nimi współpracowników, a nawet swojego kierowcę i jego dzieci. Podczas ostatniej wizyty w Rzymie też kupił prezenty, ale już nie zdążył ich nikomu podarować. Wróciły do Polski z jego osobistymi rzeczami - wspomina ks. Tomasz Adamczyk.

Abp Życiński zmarł na zawał serca 10 lutego 2011 r. w Rzymie. Społeczność akademicka pamięta o swoim zmarłym duszpasterzu. Na godz. 12.30 zaprasza na mszę świętą w Kościele Akademickim KUL. O godz. 19 zacznie się nabożeństwo w archikatedrze lubelskiej. Będzie mu przewodniczył metropolita lubelski Stanisław Budzik.