Mija pierwsza rocznica śmierci Krzysztofa Pendereckiego, pogrzeb dopiero za rok

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
Pogrzeb Krzysztofa Pendereckiego ma się odbyć w drugą rocznicę śmierci kompozytora
Pogrzeb Krzysztofa Pendereckiego ma się odbyć w drugą rocznicę śmierci kompozytora Archiwum
W poniedziałek 29 marca mija rok od śmierci Krzysztofa Pendereckiego. Wiadomo już, że uroczystości pogrzebowe kompozytora - złożenie urny z prochami w Panteonie Narodowym - odbędą się w drugą rocznicę śmierci autora „Polskiego Requiem”, 29 kwietnia 2022 roku. O dacie uroczystości pogrzebowych poinformował Andrzej Giza, dyrektora Stowarzyszenia im. Ludwiga van Beethovena.

FLESZ - Kolejne obostrzenia ogłoszone przez rząd

Krzysztof Penderecki zmarł w swoim krakowskim domu 29 marca 2020 roku.

2 kwietnia w kościele Matki Bożej Królowej Polski na Woli Justowskiej odbyła się msza pogrzebowa z udziałem jedynie najbliższej rodziny, zgodnie z obowiązującymi wówczas restrykcjami dotyczącymi zgromadzeń. Obecnie urna z prochami kompozytora spoczywa w krypcie bazyliki św. Floriana w Krakowie, gdzie została złożona po prywatnych uroczystościach pogrzebowych. To właśnie tam w poniedziałek, 29 marca 2021 roku, zostanie zapalony znicz „Kraków pamięta”.

„Czas, jaki upłynął od śmierci prof. Krzysztofa Pendereckiego, był okresem naznaczonym smutkiem i chorobą w rodzinie Pendereckich. Z uwagi na chorobę małżonki kompozytora, Elżbiety Pendereckiej, uroczystości odprowadzenia urny do Panteonu Narodowego zostaną przeprowadzone 29 marca 2022 roku”

- poinformował Andrzej Giza, dyrektor Stowarzyszenia im. Ludwiga van Beethovena.

W uznaniu zasług kompozytora, pogrzeb Krzysztofa Pendereckiego będzie uroczystością o charakterze państwowym. Wydarzenie ma nawiązywać do wielkich krakowskich pogrzebów, takich jak np. uroczystości pogrzebowe Wyspiańskiego. Kompozytor spocznie w Panteonie Narodowym w Krakowie.

- Realizacja takiego wydarzenia w czasach pandemii jest niemożliwa z uwagi chociażby na udział w ceremonii gości zagranicznych - wyjaśniał Andrzej Giza. - Żegnamy osobę, która obok Fryderyka Chopina jest najbardziej rozpoznawalnym i znanym polskim kompozytorem na świecie

- podkreślił. W wypowiedzi dla PAP Giza dodał także, że „można przypuszczać, że w drugą rocznicę śmierci prof. Krzysztofa Pendereckiego pandemia osłabnie, dzięki czemu w planowanych uroczystościach państwowych będą mogli uczestniczyć przedstawiciele państw i rządów oraz międzynarodowych instytucji, a także przyjaciele i melomani z całego świata pragnący pożegnać Maestro”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Mija pierwsza rocznica śmierci Krzysztofa Pendereckiego, pogrzeb dopiero za rok - Gazeta Krakowska

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh

Nie ma co się spieszyć .Stypa to taka sama impreza jak wesele .Może póki co jakas wódkę nazwać, żeby można było ten czas żałoby.. przebolec na kwarantannach.

K
Karol

Co tam z dworkiem Pendereckich w Lutosławicach ?, bo jakoś tak sprawa ucichła jak okazało się , że posiadłość miałaa być darowana państwu,ale za wielkie pieniadze.

https://gazetakrakowska.pl/przejecie-dworu-z-ogrodem-od-pendereckich-moze-kosztowac-skarb-panstwa-grube-miliony/ar/c1-14137863

K
Karol

Polska to bardziej, niż dziwny kraj. Rok temu umarł wielki kompozytor. Dla zdecydowanej większości to tylko twórca kociej muzyki której normalny człowiek nie jest w stanie słuchać dłużej niż minutę. Jego prochy złożono po mszy pogrzebowej z należytym szacunkiem kościele przy Kurnikach i wydawało się ,że sprawa zakończona. Ponieważ był bardzo popularny, to i bardzo szybko o nim zapomniano. Nagle miesięc temu ukazała się informacja, że nie było pogrzebu i wybuchł skandal. Gdzie telewizja, armatnia laweta, kompania honorowa, sztandary, pośmiertne odznaczenia ,prezydenci, premierzy, biskupi i wywiady w miediach nieutulonej w bólu starszej pani wdowy ? Za rok pieszy kondukt z urną przez Plac Matejki, obok Barbakanu, Floriańską do Panteonu Narodowego przy kościele św. Piotra i Pawła znajdującego się przy ul. Grodzkiej 52a. Żeby tylko pogoda i turyści dopisali, a wtedy będzie można mówić o żegnajacych go tłumach na ulicy. Rok temu, nawet żałoby narodowej nie ogłosili. Dobrze , że pan Giza i nie pozwoli aby zapomnieć o tej rodzinie. Ile można zarobić w takiej fundacji ? Za rok pogrzeb i pewnie koncert Bethovenowski organizowany przez fundację .Prawie jak u Rydzyka z tym podanym numerem konta bankowego fundacji.

Elżbieta Penderecka

Prezes Zarządu Stowarzyszenia im. Ludwiga van Beethovena

Andrzej Giza

Dyrektor

([email protected])

Adres biura Stowarzyszenia im. Ludwiga van Beethovena:

ul. Sławkowska 14/7

31-014 Kraków

Tel/Fax ( 48) 12 421 28 89

e-mail: [email protected]

Numer konta:

37 1020 2892 0000 5002 0146 1482

Wróć na i.pl Portal i.pl