Dyżurny komendy miejskiej w Tarnobrzegu otrzymał informację o tym, że pracownik firmy przewozowej ujawnił podejrzaną paczkę. Na przesyłce znajdował się napis "uwaga bomba termojądrowa w środku".
Okazało się, że paczkę nadała 24-letnia mieszkanka Tarnobrzega. Zaskoczona interwencją policjantów, przyznała, że nie zdawała sobie sprawy, jakie konsekwencje mogą ją spotkać. Wyjaśniła, że w paczce wysyłała podręczniki dla koleżanki, a napis na paczce umieściła dla żartu. Policjanci przedstawią 24-latce zarzuty popełnienia przestępstwa. O jej dalszym losie zdecyduje sąd.
Policjanci przestrzegają:
art. 224a k - Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
zobacz też: Na autostradzie A4 w Bratkowicach bus zderzył się z mercedesem. Bus spłonął, a 4 osoby zostały ranne
RZESZOWSKA JAZDA. W poprzednich odcinkach:
Rondo Dmowskiego w Rzeszowie, które... nie jest rondem
To skrzyżowanie przyprawia o ból głowy [RZESZOWSKA JAZDA]
"Rondo z flagami" - postrach młodych kierowców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?