Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Legionowa uratował rodzinę. Sam zmarł na oparzeniówce w Łęcznej. Jest śledztwo

Marcin Koziestański
Tomasz Koryszko/archiwum
Trwa śledztwo w sprawie śmierci mieszkańca Legionowa, który z poważnymi oparzeniami trafił do szpitala w Łęcznej.

Postępowanie lubelskiej prokuratury dotyczy nieprawidłowego sprawowania opieki medycznej nad mieszkańcem Legionowa, który trzy miesiące temu zmarł w Łęcznej.

33-letni Robert Z. na początku tego roku poważnie ucierpiał w pożarze własnego domu. Mężczyzna został poparzony, gdy wynosił z płomieni dwoje dzieci i swoją matkę.

Ratując rodzinę, 33-latek odniósł poparzenia II stopnia na powierzchni 30 proc. ciała, a także dróg oddechowych. Trafił do szpitala w Łęcznej, gdzie był leczony przez dwa miesiące. Medycy dawali mu 50 procent szans na przeżycie. Jednak w połowie kwietnia br. mężczyzna dwukrotnie doznał zakażenia sepsą, przez co zmarł.

Rodzina Roberta Z. uznała, że do śmierci przyczynili się łęczyńscy medycy. Zarzucono im, że w nieodpowiedni sposób zajmowali się pacjentem, przez co ten został zakażony sepsą.

Rodzina o sprawie poinformowała prokuraturę. - Zostało wszczęte śledztwo, które prowadzi lubelski oddział Prokuratury Regionalnej - poinformowała nas prokurator Agnieszka Kępka. Postępowanie prowadzone jest w sprawie, jeszcze nikt nie usłyszał zarzutów. Śledczy gromadzą obecnie materiał dowodowy i przesłuchują kolejnych świadków.

Burza nad Lublinem. Połamane drzewa, uszkodzone auta, zalane ulice [ZDJĘCIA]
Znamy listę szpitali z woj. lubelskiego, które wejdą do sieci
Ikea w Lublinie. Zobacz, co dzieje się na budowie (ZDJĘCIA Z DRONA)
Siedem tysięcy sprzedanych biletów na festiwal disco polo (ZDJĘCIA)
Otwarcie nowego salonu Volvo w Lublinie (ZDJĘCIA)
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski