Mieszkanie dla papieża Franciszka: Nie w Pałacu Apostolskim, a w Domu św. Marty [ZDJĘCIA]

Już na kilka godzin przed godz. 20 ostatniego dnia lutego, kiedy swoje urzędowanie oficjalnie zakończył papież Benedykt XVI i odleciał helikopterem do rezydencji w Castel Gandolfo, drzwi papieskich apartamentów w Pałacu Apostolskim zamknięto na klucz i opatrzono woskowymi pieczęciami. Pomieszczenia te zostały zamknięte aż do czasu wyboru nowego papieża.

Nowy lokator Pałacu Apostolskiego na kilka pierwszych tygodni zamieszka jednak w Domu św. Marty, pięknie położonym budynku będącym wcześniej siedzibą Radia Watykańskiego, z widokiem na kopułę Bazyliki św. Piotra i Kaplicę Sykstyńską oraz na słynne Hiszpańskie Schody. W Pałacu Apostolskim trwa bowiem remont papieskich apartamentów.

W Domu św. Marty, w którym wkrótce zamieszka także papież emeryt Benedykt XVI, do dyspozycji nowego biskupa Rzymu oprócz prywatnego apartamentu będzie kaplica. Stąd też Ojciec Święty będzie miał bezpośredni dostęp do przepięknych ogrodów watykańskich. Wnętrza papieskich pokoi urządzono z dbałością o najwyższą jakość, ale bez przepychu. Później budynek ten będzie mieszkaniem papieża emeryta Benedykta XVI.

Nowy papież będzie miał do dyspozycji w Pałacu Apostolskim dziesięć dużych pomieszczeń włącznie z reprezentacyjnym holem, gabinetami do pracy papieża, gabinetem jego sekretarza, kuchnią i jadalnią, sypialnią oraz gabinetem lekarskim wyposażonym m.in. w sprzęt chirurgiczny oraz dentystyczny.

Pomieszczenie medyczne urządzono za czasów papieża Jana Pawła II, który pod koniec życia mocno podupadł na zdrowiu i potrzebował stałej opieki medycznej. Za Benedykta XVI doposażono gabinet w sprzęt dentystyczny.

Po śmierci Jana Pawła II apartamenty papieskie gruntownie odremontowano włącznie z odnowieniem ścian oraz sufitów, które miały zacieki spowodowane przeciekaniem dachu nad pałacem.

Papieskie apartamenty są miejscem nie tylko relaksu i odpoczynku dla biskupa Rzymu, ale przede wszystkim podstawowym miejscem jego pracy. Ojciec Święty przebywa tu większość czasu poza oficjalnymi spotkaniami, pielgrzymkami czy nabożeństwami, pisze encykliki i listy apostolskie, przygotowuje się do pielgrzymek, podpisuje dokumenty przedstawiane przez sekretarza.

Drugim miejscem służącym pracy jest biblioteka. Benedykt XVI polecił także w Pałacu Apostolskim umieścić swoją osobistą bibliotekę, w której książki ustawiono w identycznym porządku, jak w jego poprzednim mieszkaniu. Z okien biblioteki rozciąga się widok na plac św. Piotra.

Benedykt XVI, podobnie jak każdy papież, miał ściśle zaplanowany rozkład dnia, począwszy od porannej mszy św. o godz. 6, poprzez pracę w gabinecie, załatwianie spraw przedstawionych przez sekretarza. Przed obiadem udawał się do biblioteki, gdzie odbywały się spotkania papieża z gośćmi - głowami państw czy kardynałami.

W południe od. 13.30 do 15.30 Benedykt XVI miał czas na obiad i krótki spacer, a potem wracał do pracy.

Wszystkie sprzęty i wiele przedmiotów w apartamencie papieskim nie należą do papieża. Benedykt XVI miał wszakże jeden swój przedmiot - pianino, na którym grał, o ile czas pozwalał, wieczorami, po obejrzeniu telewizyjnego programu informacyjnego.

Modlitwom i kontemplacji papież będzie się oddawać w osobistej kaplicy papieskiej ulokowanej w Pałacu Apostolskim. Często korzystał z niej Jan Paweł II. W kaplicy znajdują się dzieła sztuki zamówione przez papieża Piusa XI i przedstawiające wizerunek Madonny Częstochowskiej otoczony scenami walk polskich wojsk z Tatarami i bolszewikami.