Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy posesji przy ul. Pabianickiej powiadomili prokuraturę, że mają zimno w mieszkaniu i coraz ciężej chorują

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Starsi państwo zajmują 32-metrowy lokal przy ul. Pabianickiej. Kolejny już sezon skarżą się w administracji na zimne kaloryfery.

78-letni pan Zbigniew jest osobą z niepełnosprawnością w stopniu znacznym, a jego o rok młodsza żona Wiesława, ma orzeczoną niepełnosprawność w stopniu umiarkowanym. Od kilku lat kobiet choruje na nerki. W ostatnim czasie parametry, którymi określane są funkcje nerek, bardzo się pogorszyły.

- W mieszkaniu jest zimno, a ja jestem ciągle przeziębiona - twierdzi lokatorka. - Konsekwencją przechorowanych infekcji jest niewydolności nerek.
Niestety, a przypadku łodzianki, te parametry z badania na badanie są coraz gorsze. Lekarze wspominają już, że być może trzeba będzie pomyśleć o dializach.

Mało nie płacą
Pani Wiesława pokazuje rachunki za ogrzewanie 32-metrowego mieszkania w kamienicy. Ciepło do jego ogrzania pochodzi z lokalnej kotłowni olejowej. Z rachunków wynika, że w 2020 r płaciła 7 zł za ogrzanie metra kw., ale już za ubiegły sezon grzewczy (po rozliczeniu) aż 14 zł/m kw. Zbulwersowana faktem, że płaci coraz więcej za zimne kaloryfery, lokatorka 12 lutego o godz. 2 w nocy wezwała policję. Chciała aby funkcjonariusze potwierdzili, że kaloryfery w mieszkaniu są zimne, a ogrzewanie zostało wyłączone.

Kilka dni później złożyła zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Łódź-Górna w sprawie narażenia zdrowia i życia przez Zarząd Lokali Miejskich oraz poprzez działanie wspólnoty, jak pisze w doniesieniu lokatorka, mieszka w pomieszczeniach stale niedogrzanych.

- Zgłaszane przeze mnie problemy są bagatelizowane, a wręcz uznawane za bezzasadne - twierdzi kobieta. - Zdarzały się pozorowane kontrole gdy po wzroście temperatury w lokalu wiedziałam, że zbliża się do mnie administratorka. Po jej wyjściu wszystko wracało do normy. Moim zdaniem, a jestem budowlańcem z wykształcenia, dokonano przeróbek w instalacji ciepłowniczej. Wschodnia strona budynku jest ogrzewana należycie, a zachodnia, w której mieszkamy, już nie.

Lokal, który zajmują seniorzy jest mieszkaniem szczytowym. W poprzednich sezonach w mieszkaniu było od 12 do 14 stopni ciepła. Dlatego starsi państwo już kilka lat temu wystąpili do ZLM o zamianę mieszkania. Pani Wiesława przyznaje, że w tym sezonie grzewczym w ich niewielkim lokum jest cieplej, ale nadal zimno.

Lokatorka składając doniesienie do Prokuratury Rejonowej na Górnej prosi jednocześnie o to, aby sprawdzono instalacje ciepłowniczą pod kątem zgodności ze stanem faktycznym.
Administrator z RON przy ul. Ciasnej 19, który administruje posesją w której mieszka pani Wiesława, kilkakrotnie były wykonywane pomiary w lokalu zajmowanym przez seniorów. Temperatura była wtedy na poziomie 20-21 stopni.

Urząd Miasta Łodzi chce wyrzucić niepełnosprawne małżeństwo z mieszkania w kamienicy przy ul. Pabianickiej, bo korzystali z butli gazowej | Express Ilustrowany;

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany