Mieszkańcy kamienicy w centrum Wrocławia od ponad miesiąca nie mają gazu

Andrzej Zwoliński
Andrzej Zwoliński
Mieszkańcy budynku przy ulicy Kościuszki 81 we Wrocławiu od listopada pozbawieni są gazu.
Mieszkańcy budynku przy ulicy Kościuszki 81 we Wrocławiu od listopada pozbawieni są gazu. Gazeta Wrocławska
Od czasu listopadowej kontroli przeprowadzonej przez Zakład Gazowniczy lokatorzy budynku przy ulicy Kościuszki 81 są całkowicie odcięci są od gazu. Ekipa z gazowni wykryła liczne nieszczelności instalacji gazowej w budynku, a wezwano ją po tym jak jeden z lokatorów postanowił na własną rękę zdemontować rury doprowadzające gaz do jego mieszkania.

"Jak komuś to nie odpowiada, to może się wyprowadzić"

Mieszkańcy z ul. Kościuszki 81 zgłosili się do naszej redakcji z prośbą o interwencję, bo - jak twierdzą - spółdzielnia Kolejarz, do której budynek należy, nie robi nic, by gaz ponownie im włączono.

"Awaria trwa już ponad miesiąc, mieszkańcy to głównie starsi ludzie, dla których brak gazu jest źródłem wielu problemów. Tymczasem, prezes spółdzielni beztrosko twierdzi, że jak komuś to nie odpowiada, to może się wyprowadzić" - opowiada nam, nie kryjąc zdenerwowania, pani Katarzyna. - "Gaz odcięto po tym, jak jeden z nowych lokatorów próbował na własną rękę przerobić instalację gazową w swoim mieszkaniu. Początkowo od prezesa spółdzielni usłyszeliśmy, że to przez niego odcięto nam gaz i to chwilowa przerwa. Niedawno dowiedzieliśmy się, że sprawa jest dużo poważniejsza i że konieczny jest remont całej instalacji. Nikt nie potrafi nam powiedzieć, kiedy gaz zostanie włączony".

"Rzeczywiście, prezes powiedział, że jak komuś to nie odpowiada, to może się wyprowadzić. Takie słowa padły, ale proszę mi wierzyć, powiedział je w zdenerwowaniu. Robimy, co możemy, by uporać się z tą sytuacją, żeby gaz mógł wrócić do budynku" - słyszymy od Iwony Kudły, zastępczyni prezesa Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Kolejarz.

Przedstawicielka spółdzielni potwierdziła, że problem z gazem w bloku zamieszkałym przez 15 rodzin zaczął się od samowolnej rozbiórki instalacji dokonanej przez jednego z nowych lokatorów, który po rozkręceniu jej w mieszkaniu poprosił Zakład Gazowniczy o zdemontowanie licznika. Gazownicy widząc samowolkę, sprawdzili pod ciśnieniem całą instalację i okazało się, że jest ona w wielu miejscach, w tym w kilku mieszkaniach, nieszczelna. Decyzja w tej sytuacji mogła być tylko jedna - odcięcie całego budynku od gazu.

Cała instalacja do wymiany

"Cale szczęście, że przez tego lokatora nie doszło tragedii. Próbowaliśmy uszczelnić instalację, ale niewiele to dało, po ponownej kontroli okazało się, ze gaz w wielu miejscach wciąż może się ulatniać. W tej sytuacji nie pozostało nic innego, jak poszukać firmy, która wymieni instalację w całym budynku. Niestety, znalezienie wykonawcy zajęło nam kilka tygodni, ale mamy już podpisaną umowę i prace mogą ruszać. Staramy się załatwić to jak najszybciej, by ulżyć lokatorom. Pożyczyliśmy nawet kilka kuchenek elektrycznych tym rodzinom, które ich nie miały" - tłumaczy Iwona Kudła.

Koszt wymiany w częściach wspólnych budynku pokryje spółdzielnia, ale za wykonanie nowej instalacji w mieszkaniach będą musieli zapłacić lokatorzy, a ten koszt będzie się wahał od 500 do 1500 złotych, zależnie od stopnia skompilowania przyłącza.

Prace przy wymianie rur gazowych w budynku przy Kościuszki 81 mają potrwać do stycznia 2022 roku. Dopiero po ich zakończeniu ponownie zostanie sprawdzona szczelność instalacji i dopływ gazu zostanie przywrócony. Szczęście w nieszczęściu, że gaz w budynku używany jest tylko do gotowania, a ciepła woda dostarczana jest z miejskiej sieci.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkańcy kamienicy w centrum Wrocławia od ponad miesiąca nie mają gazu - Gazeta Wrocławska

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Czyli ten lokator, który rozkręcił swoją instalację gazową być może uratował wiele istnień. Może tak miało być.
G
Gość
17 grudnia, 09:47, ***** ***:

Można stosować gaz z duuupy w kuchenkach,ale trzeba mieć pozwolenie morawieckiego i Kaczyńskiego,ponoć limit CO się skończył i trzeba zamknąć elektrownie( kopciuchy)

17 grudnia, 10:02, Gość:

Milcz

W przyszłym tygodniu wyburzą ten blok! Piss tak zdecydował!

G
Gość
17 grudnia, 09:47, ***** ***:

Można stosować gaz z duuupy w kuchenkach,ale trzeba mieć pozwolenie morawieckiego i Kaczyńskiego,ponoć limit CO się skończył i trzeba zamknąć elektrownie( kopciuchy)

Milcz

P
Patus
16 grudnia, 12:35, Gość:

Fajny ten prezes... Taki nie za normalny. Skoro na proste pytania wpada w szał i udziela takich żałosnych odpowiedzi; to co będzie jeśli byłby naprawdę duży problem (np pożar, zawalenie się konstrukcji).

Może by jemu w miejscu zamieszkania odciąć media - jak mu się to nie spodoba to niech się przeprowadzi.

Przypominam prezesowi że jego posada jest utrzymywana z pieniędzy ludzi zrzeszonych w SM. Z tych samych pieniążków (płaconych comiesięcznie) jest opłacana składka techniczno remontowa. Skoro prawie w całym obiekcie jest wadliwa instalacja gazowa to wiadomo z jakich środków powinny być zrealizowane niezbędne prace.

Swoją drogą może dobrze że ten człowiek podjął się swoich działań - przynajmniej wyszło na jaw to w jakim stanie jest instalacja

17 grudnia, 07:54, kyrtus:

O, dawno nie słyszałem tego prostackiego słowa "pieniążki"

Pieniążki są fajne:-)

Piniądze to nie fszystko ale xD

***** ***
Można stosować gaz z duuupy w kuchenkach,ale trzeba mieć pozwolenie morawieckiego i Kaczyńskiego,ponoć limit CO się skończył i trzeba zamknąć elektrownie( kopciuchy)
k
kyrtus
16 grudnia, 12:35, Gość:

Fajny ten prezes... Taki nie za normalny. Skoro na proste pytania wpada w szał i udziela takich żałosnych odpowiedzi; to co będzie jeśli byłby naprawdę duży problem (np pożar, zawalenie się konstrukcji).

Może by jemu w miejscu zamieszkania odciąć media - jak mu się to nie spodoba to niech się przeprowadzi.

Przypominam prezesowi że jego posada jest utrzymywana z pieniędzy ludzi zrzeszonych w SM. Z tych samych pieniążków (płaconych comiesięcznie) jest opłacana składka techniczno remontowa. Skoro prawie w całym obiekcie jest wadliwa instalacja gazowa to wiadomo z jakich środków powinny być zrealizowane niezbędne prace.

Swoją drogą może dobrze że ten człowiek podjął się swoich działań - przynajmniej wyszło na jaw to w jakim stanie jest instalacja

O, dawno nie słyszałem tego prostackiego słowa "pieniążki"

I
Ipip
A mnie w tej sprawie bardziej zastanawia, jak były robione coroczne przeglądy gazowe, że w tylu lokalach są przecieki na instalacji i nie wyszły podczas przeglądu. Przecież za przeglądy SM płaciła i ktoś je robił? I tu widzę odpowiedzialność prezesa.
G
Gość
Fajny ten prezes... Taki nie za normalny. Skoro na proste pytania wpada w szał i udziela takich żałosnych odpowiedzi; to co będzie jeśli byłby naprawdę duży problem (np pożar, zawalenie się konstrukcji).

Może by jemu w miejscu zamieszkania odciąć media - jak mu się to nie spodoba to niech się przeprowadzi.

Przypominam prezesowi że jego posada jest utrzymywana z pieniędzy ludzi zrzeszonych w SM. Z tych samych pieniążków (płaconych comiesięcznie) jest opłacana składka techniczno remontowa. Skoro prawie w całym obiekcie jest wadliwa instalacja gazowa to wiadomo z jakich środków powinny być zrealizowane niezbędne prace.

Swoją drogą może dobrze że ten człowiek podjął się swoich działań - przynajmniej wyszło na jaw to w jakim stanie jest instalacja
E
Edi
Spółdzielcy to są jednak ludzie z innej epoki. Do końca świata i jeden dzień dłużej będą biadolić. A zacznijcie korzystać z prawa i zorganizujcie większość właścicieli lokali w swoim budynku i aktywizujcie wspólnotę mieszkaniową. Na swoim będzie taniej, sprawniej i przejrzyściej w finansach.
G
Gość
Nie trzeba było wzywać pogotowia gazowego.
G
Gość
I nie narzekaj, że nie możesz kupić izery. To jest miś na miarę naszych czasów.
G
Gość
Mieszkanka na wynajem ? właścicieli zapraszamy na Ukrainę ?
K
Kaszpir
SKOMPILOWANIA ...

Ludziska studia, szkoły, magistry...

Skompilować to sobie możesz ulubioną składankę muzyczną (:
G
Gość
Skoro lokator robił przeróbkę, czyli wystarczyło by doprowadzić jego mieszkanie do ładu. A jeśli trzeba wymienić w całym budynku to wina zarządcy ,a a ów lokatorowi można tylko podziękować że dzięki jego przeróbka wyszły na jaw nieszczelności całego budynku.
a
af
"Żeby było tak jak jest", nie podoba się, to won.
Wróć na i.pl Portal i.pl