Mieszkańców niewielkiego miasta w stanie Oregon obroni przed zabójczymi pożarami stado... kóz

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
pixabay
Każdy sposób jest dobrym by ratować się przed ogniem. W amerykańskim Oregonie do walki z pożarami ruszają kozy, które wyżerając roślinność sprawią, że płomienie nie będą miały "paliwa"

Mieszkańcy jednego z miast w amerykańskim stanie Oregon mają nadzieję, że przed morderczymi pożarami ochroni je … stado kóz.

Władze Forest City w Oregonie pozyskały już 230 kóz, które będą przeczesywać łatwopalną roślinność w całej okolicy. Kozy mają być cennym narzędziem w zapobieganiu pożarom, uważają specjaliści.

Skala ostatnich pożarów, które przetoczyły się przez w północno-zachodnią część Stanów Zjednoczonych jest przerażająca, zniszczyły one ponad 938 tysięcy akrów ziemi( 450 tys. hektarów).

Forest City, miasto liczące około 25 tysięcy mieszkańców, położone ponad 40 km na zachód od Portland, podejmuje drastyczne kroki, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo. Mieszkańcy chcą uniknąć losu, jakiego doświadczyły niektóre miasta, które dosłownie poszły z dymem.

230 kóz rozpoczyna właśnie pracę, która będzie polegać na wyjedzeniu roślinności w 14-hektarowym gaju, który został przeznaczony na park miejski.

Zwierzęta pozyskano od firmy Healing Hooves z siedzibą w stanie Waszyngton, która wynajmuje swoje kozy właścicielom ziemskim w regionie.

Wynajem kóz kosztuje 800 dolarów dziennie, nie licząc kosztów transportu. Zwierzęta przebywają na terenie otoczonym elektrycznym ogrodzeniem.

Kozy pozostają pod opieką są Craiga Madsena, który pracuje w tym fachu od ponad 18 lat.

Kiedy zabójcze pożary szalały w Kalifornii i Oregonie, prezydent Donald Trump powiedział, że jedną z przyczyn rozprzestrzeniania się płomieni było złe zarządzanie gruntami przez lokalne władze.

Ekolodzy uważają, że usuwanie nadmiaru roślinności, zwłaszcza w pobliżu linii energetycznych czy lasów oraz składów drewna, jest jednym ze sposobów zminimalizowania zagrożenia katastrofalnym pożarem.

Madsen uważa, że ​​jego stado kóz może wyczyścić akr zarośli w mniej więcej półtora dnia. Teren w Forest City jest, jak zapewnia, idealny dla jego „drużyny”.

-Część miejscowego zagajnika wchodzi niemal na podwórka ludzi. Jest dość stromo, ale kozom nie przeszkadzają płoty czy zbocza- powiedział Madsen w rozmowie z dziennikarzem brytyjskiej gazety The Telegraph.

Zdaniem Madsena, kozy idealnie niwelują poszycie z roślinności i jeśli pojawia się w tym rejonie ogień, praca tych zwierząt sprawia, że płomienie nie atakują już dalej.

Idealnym terenem dla kóz, jak twierdzi ich opiekun, jest miejsce, na które muszą się wspinać. Ich kopyta szybko rosną, skały nie utrudniają, a tylko pomagają im się w takim terenie poruszać.

- Kozy są dość zwinne i świetnie radzą sobie w tego rodzaju terenie. Mają one swoje preferencje. Lubią jeżyny, krzewy i rośliny szerokolistne.
Choć ludzie mówią, że kozy jedzą dosłownie wszystko, to tak naprawdę są dość wybredne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl