Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miedź - Legia 1:4. Mistrzowie Polski wypunktowali legniczan [LOTTO EKSTRAKLASA, RELACJA, WYNIK]

DF
22.09.2018 legnica ekstraklasa pilka nozna mecz miedz legnica - legia warszawa zawodnicy z legnicy w niebieskich strojach nz marcos garcia barrenogazeta wroclawskapiotr krzyzanowski/polska press grupa
22.09.2018 legnica ekstraklasa pilka nozna mecz miedz legnica - legia warszawa zawodnicy z legnicy w niebieskich strojach nz marcos garcia barrenogazeta wroclawskapiotr krzyzanowski/polska press grupa Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
W 9. kolejce LOTTO Ekstraklasy Miedź Legnica przegrała u siebie z Legią Warszawa 1:4.

Przyjezdni już w 5. minucie mieli dobrą okazję, by wyjść na prowadzenie. Do rzutu wolnego z ok. 18 metrów podszedł Carlitos. Piłka po jego uderzeniu zmierzała w okienko bramki legniczan, ale dobrą interwencją popisał się Anton Kanibołocki.

Po kwadransie gry piłka znalazła się w siatce Legii. Artur Jędrzejczyk nabił Petteriego Forsella, a futbolówka wleciała za kołnierz Radosława Cierzniaka. Sędzia Tomasz Musiał słusznie odgwizdał jednak spalonego Fina.

Chwilę później z trafienia cieszyli się już jednak przyjezdni. Dośrodkowanie Carlitosa z prawej strony wykorzystał Cafu, który znalazł się na dalszym słupku. Nieco lepiej w tej sytuacji mógł zachować się pilnujący Portugalczyka Rafał Augustyniak.

Miedź jeszcze przed przerwą zdołała doprowadzić do wyrównania. Forsella otrzymał od Marquitosa podanie przed pole karne, Fin długo się nie namyślał i oddał płaski strzał lewą nogą, zapisując na koncie szóste trafienie w tym sezonie. Cierzniak nawet się nie ruszył.

Do euforii legnickich kibiców jeszcze przed zmianą stron mógł Marquitos, ale w dogodnej sytuacji uderzył daleko ponad bramką Legii.

Na początku drugiej odsłony spotkania mistrzowie Polski prowadzili już 2:1 po rzucie karnym wykorzystanym przez Michała Kucharczyka. Należy jednak zaznaczyć, że Kanibołocki był bliski skutecznej interwencji. Sędzia po skorzystaniu z systemu VAR dopatrzył się umyślnego zagrania ręką Augustyniaka.

Emocje w meczu zakończył Carlitos, kiedy w 79. minucie trzech obrońców zmylił Dominik Nagy, a Hiszpan mocnym uderzeniem z pierwszej piłki nie dał szans Kanibołockiemu. Na chwilę przed ostatnim gwizdkiem drugie trafienie zanotował Cafu, który oddał strzał z 30 metrów, przy którym nie popisał się golkiper Miedzi.

Miedź Legnica - Legia Warszawa 1:4 (1:1)
0:1 - Cafu 22'
1:1 - Forsell 41'
1:2 - Kucharczyk (k.) 56'
1:3 - Carlitos 79'
1:4 - Cafu 89'

Składy:

Miedź Legnica: Anton Kanibołocki - Paweł Zieliński, Kornel Osyra, Tomislav Bozić, Artur Pikk - Marquitos, Rafał Augustyniak (77' Wojciech Łobodziński), Borja Fernandez - Henrik Ojamaa (82' Mateusz Szczepaniak), Fabian Piasecki (70' Mateusz Piątkowski) - Petteri Forsell.

Legia Warszawa: Radosław Cierzniak - Paweł Stolarski, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk, Adam Hlousek - Domagoj Antolić, Cafu - Michał Kucharczyk (77' Andre Martins), Sebastian Szymański (88' Cristian Pasquato), Dominik Nagy - Carlitos (85' Jose Kante).

Żółte kartki: Augustyniak, Marquitos, Osyra (Miedź) oraz Pasquato (Legia).

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska