Michalak: Nie zrezygnuję ze startu w wyborach, nie zostawię ludzi na lodzie

Dolnośląski Ruch Samorządowy pod koniec października ubiegłego roku podczas walnego zgromadzenia zdecydował jednogłośnie o udzieleniu rekomendacji Jerzemu Michalakowi do startu w wyborach prezydenckich. Na posiedzeniu zabrakło wówczas prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza, który jest jednym z liderów ruchu. To mogło dziwić, bo Jerzy Michalak uznawany był za bliskiego współpracownika Dutkiewicza. To właśnie dzięki Dutkiewiczowi Michalak rozpoczął pracę w urzędzie marszałkowskim i w poprzedniej kadencji został wicemarszałkiem. Od dawna się mówiło, że może być następcą Rafała Dutkiewicza. Wszystko zmieniło się jednak, kiedy Michalak ogłosił start w wyborach na prezydenta Wrocławia wbrew Rafałowi Dutkiewiczowi.

Rafał Dutkiewicz już wcześniej nie ukrywał, że nie jest zwolennikiem wyboru kandydata tak wcześnie. Po decyzji zarządu informował, że rekomendacja DRS nie jest jego rekomendacją.

Michalak dolał oliwy do ognia organizując szereg konferencji, na których przedstawiał swoje pomysły na Wrocław i propozycje zmian. Jak wiemy, to nie podobało się niektórym urzędnikom z wrocławskiego magistratu. Odbierali to jako atak na prezydenta Dutkiewicza. Z ratusza słychać było nawet głosy, że jeśli Michalak się nie zreflektuje, to może "nawet nie być pewny miejsca na liście do sejmiku".

Ostatnio też mieszkańcy Wrocławia otrzymali ulotki Jerzego Michalaka. Kandydat obok swojego zdjęcia opublikował tam wizerunki dotychczasowych prezydentów miasta, w tym Dutkiewicza i napisał, że byłby zaszczycony, gdyby ten znalazł się wśród jego doradców w ratuszu.

- To jest tak nieeleganckie i słabe, że nie zamierzam tego komentować - mówił wtedy Marcin Garcarz, dyrektor departamentu prezydenta we wrocławskim magistracie.

W związku z brakiem poparcia Dutkiewicza, w Dolnośląskim Ruchu Samorządowym pojawiły się głosy o wycofaniu rekomendacji dla Michalaka. Jutro zbiera się zarząd DRS-u. Czy dojdzie wtedy do wycofania poparcia?

- Jestem przekonany, że zarząd szanując decyzję Jerzego Michalak i swoją zrobi wszystko, aby utrzymać jedność samorządowego środowiska, które reprezentuje - mówi Piotr Lech, burmistrz Milicza i wiceprzewodniczący DRS.

Czy Michalak sam zrezygnuje z kandydowania? - Nie zamierzam się wycofać z wyborów na prezydenta Wrocławia. Zbyt wiele osób mnie wspiera w tym działaniu, a ja jestem osobą odpowiedzialną i nie zamierzam osób, które do tej pory ciężko pracowały na rzecz Wrocławia zostawiać na lodzie - mówi w rozmowie z portalem GazetaWroclawska.pl Jerzy Michalak.

Najprawdopodobniej kandydatem, którego poprzez Rafał Dutkiewicz będzie Jacek Sutryk, dyrektor departamentu spraw społecznych.