Mężczyzna jest najszczęśliwszy, kiedy kończy 48 lat

Łukasz Słapek
Uczeni twierdzą, że stan szczęśliwości 48-latków wynika głównie z tego, że mają oni już ustabilizowaną sytuację życiową
Uczeni twierdzą, że stan szczęśliwości 48-latków wynika głównie z tego, że mają oni już ustabilizowaną sytuację życiową 123RF
Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge i Uniwersytetu Południowej Kalifornii pokusili się o niezwykle trudne zadanie - o zbadanie męskiej duszy.

Wnioski z ich badań postawią zapewne na równe nogi niejednego pana w tak zwanym średnim wieku. Okazuje się bowiem, że dla faceta życie zaczyna się po 48 latach od urodzenia.

Kiedy nagle stwierdzasz, że skóra, fura i komóra już nie cieszą jak kiedyś, żona staje się jakby jakaś obca, a nawet seks wydaje się banalny, to nie musi wcale oznaczać, że oto dopadł cię jakiś kryzys wieku średniego. Po prostu jesteś jeszcze za młody, żeby być naprawdę szczęśliwy - twierdzą naukowcy.

Z ich ustaleń wynika, że mężczyźni po 48. roku życia są zdecydowanie bardziej szczęśliwsi niż kobiety w tym samym wieku. Mało tego, są nawet w lepszym nastroju od 20-letnich młokosów, których dobre samopoczucie pryska jak bańka mydlana, gdy tylko uświadamiają sobie, że rozpoczynają właśnie odliczanie do trzydziestki.

Uczeni twierdzą, że stan szczęśliwości 48-latków wynika głównie z tego, że mają oni już ustabilizowaną sytuację życiową. Zarabiają więcej, karierę już zrobili, mają zwykle poukładane życie osobiste. Często wtedy decydują się na małżeństwo z dużo młodszymi od siebie partnerkami, co jeszcze bardziej podnosi poziom ich samozadowolenia.

Dwudziestoletni mężczyzna jest bardziej niezadowolony z życia niż kobieta w tym samym wieku. Jest sfrustrowany najczęściej niskimi zarobkami, pogonią za lepszą pracą, brakiem czasu na relaks.

Po ukończeniu 34 lat mężczyźni, którzy dotąd byli w wolnych związkach, zaczynają wreszcie odczuwać silną potrzebę zawarcia małżeństwa. Później ich satysfakcja i zadowolenie z życia rośnie właśnie z racji posiadania rodziny i dzieci.

Sytuacja samozadowolenia kobiet wygląda zupełnie inaczej niż w przypadku płci brzydkiej. Panie są najszczęśliwsze w wieku około 20 lat. Poziom radości zaczyna u nich spadać po trzydziestce.

Co ciekawe, obie płcie wraz z wiekiem nie zmieniają jednak swojego zdania w sprawie uczuć do bliskiej osoby. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety, bez względu na wiek, chcą tak naprawdę tego samego - szczęśliwej miłości. Dziewięć na dziesięć osób - jak wynika z badań - pragnie też naprawdę szczęśliwego małżeństwa.

- Wraz z postępującym wiekiem mężczyźni czują się coraz bardziej spełnieni. Realizują swoje marzenia, aspiracje. Cieszy ich także rodzina, co sprawia, że są szczęśliwi praktycznie za dwóch - mówi z całym przekonaniem Anke Plangol, współautorka badań z wydziału nauk o społeczeństwie i polityce Uniwersytetu Cambridge.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
milo
prawie radość mężczyzny 47 letniego
Wróć na i.pl Portal i.pl