Mesut Özil - Niemiec, który przed meczem recytuje Koran

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Choć w Niemczech mieszka ok. 2 mln Turków, osoby, w których żyłach płynie krew z tego kraju, niechętnie decydują się na grę w reprezentacji naszych sąsiadów. Jednym z wyjątków jest Mesut Özil. Nieraz spotykały go z tego powodu nieprzyjemności. Gdy zdecydował się na występy w niemieckiej kadrze, kibice z kraju jego przodków nie mieli litości. Komentarze były miażdżące, a Özil musiał zamknąć swoją stronę internetową.

Piłkarz rozwścieczył kibiców, zrzekając się w 2007 r. tureckiego obywatelstwa. Grał wówczas w reprezentacjach U-19 i U-21. Dwa lata później zdobył z tą drugą złoty medal mistrzostw Europy. Wybrano go nawet na najlepszego zawodnika finału (4:0 z Anglią). Miał już wówczas na koncie debiut w kadrze seniorów. W lutym zagrał w sparingu z Norwegią.

Trener wspomnianej kadry U-21 Horst Hrubesch był pod wrażeniem gry pomocnika. - Lubimy zachwycać się zagranicznymi piłkarzami. Pod niebiosa chwalimy Rooneya, Ronaldo czy Messiego. Nie zauważamy, że mamy pod nosem swojego Messiego. Nazywa się Özil - komplementował.

Özil mówi o sobie, że jako piłkarz jest połączeniem Turka i Niemca. - Moja technika i czucie gry są tureckie. Ale dyscyplina, mentalność i ambicja sprawiają, że bardziej przypominam Niemca - zauważa.

Kibice pokochali go za występy na mundialu 2010 w RPA. Zagrał we wszystkich meczach od pierwszej minuty i walnie przyczynił się do zdobycia przez kadrę Joachima Löwa brązowych medali. Do spółki z Müllerem, Schweinsteigerem, Kaką i Kuytem zaliczył najwięcej asyst w turnieju (trzy). Zdobył też zwycięskiego gola w grupowym meczu z Ghaną. FIFA umieściła go w gronie 10 piłkarzy nominowanych do Złotej Piłki mistrzostw.

Niemcom nie przeszkadza nawet fakt, że Özil nie śpiewa przed meczami ich hymnu. Jako praktykujący muzułmanin recytuje wtedy wersy z Koranu.

- Zawsze to robię. Moi koledzy z drużyny wiedzą, że nie mogą wtedy ze mną rozmawiać - twierdzi piłkarz.

W piłce klubowej Özil osiągnął jeszcze stosunkowo niewiele. Urodzony w Gelsenkirchen zawodnik początki kariery spędził w klubach z regionu Nadrenii Północnej-Westfalii. Jego kariera zaczęła się na poważnie w 2006 r., kiedy zadebiutował w seniorskiej drużynie Schalke 04. Tam nie pokazał jeszcze pełni swoich umiejętności. Po dwóch sezonach (zagrał łącznie 30 spotkań ligowych) odszedł z drużyny.

Werder Brema zapłacił za niego 4,3 mln euro. Można śmiało powiedzieć, że była to jedna z najlepiej wydanych kwot w historii klubu. Özil stał się gwiazdą pełną gębą, zajmował z drużyną drugie i trzecie miejsce w Bundeslidze. Zdobył też Puchar Niemiec w 2009 r. W tym samym roku był o krok od wywalczenia Pucharu UEFA, ale w finale lepszy okazał się Szachtar. Łącznie w 106 spotkaniach strzelił 15 bramek i zanotował 43 asysty.

Po fantastycznym sezonie 2009/2010, popartym występami na mundialu, biły się o niego największe kluby Europy. Media widziały go w Arsenalu, Manchesterze United lub Barcelonie. Królem polowania okazał się jednak Real, który zapłacił Werderowi 17 mln euro.

W Madrycie nie żałują zakupu Özila. W debiutanckim sezonie pomocnik zaliczył 10 goli i 25 asyst w 53 meczach. Pomógł klubowi w zdobyciu wicemistrzostwa kraju, dotarciu do półfinału Ligi Mistrzów i wygraniu Pucharu Hiszpanii.

W tym sezonie reprezentant Niemiec był krytykowany przez media, choć jego statystyki nie wyglądają źle: trzy gole i 21 asyst w 46 spotkaniach. Ważne, że w klubie są z niego zadowoleni.

- Mesut jest niepodrabialny. Nie ma jego piłkarskiej kopii, nawet złej - twierdzi José Mourinho. - W dzisiejszych czasach nie ma takich piłkarzy jak on - wtóruje mu Xabi Alonso. Özil podkreśla, że chciałby zakończyć karierę w Realu. Chętnych na kupno 23-latka odstrasza z pewnością cena odstępnego wpisana w jego kontrakcie. Wynosi 250 mln euro.

Podczas Euro 2012 wartość Özila zweryfikują obrońcy z Portugalii, Holandii i Danii. Czy gracz Realu będzie na ich tle błyszczał tak jak na Mundialu w RPA? W eliminacjach był czołową postacią reprezentacji Niemiec. Strzelił pięć bramek i zaliczył siedem asyst.

Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl