Memy po meczu Holandia - Polska. 2:0 to jednak niebezpieczny wynik
Polscy kibice mocno obawiali się meczu z Holandią. Wszak spotkanie Ligi Narodów w Rotterdamie rozgrywane było trzy dni po klęsce Biało-Czerwonych z Belgią. Tymczasem na stadionie De Kuip podopieczni trenera Czesława Michniewicza zagrali znacznie lepiej i niespodziewanie zremisowali z Pomarańczowymi.
Jako pierwsi pewnie w Rotterdamie poczuli się polscy kibice. "Gramy u siebie" niosło się na trybunach, bo wiele biletów na mecz kupili pracujący w Holandii imigranci znad Wisły. Niesieni dopingiem fanów piłkarze reprezentacji Polski nie przestraszyli się drużyny Loisa van Gaala, choć zagrali w tym spotkaniu w mocno eksperymentalnym składzie bez naszych największych gwiazd.
ZOBACZCIE MEMY PO MECZU HOLANDIA - POLSKA
Biało-Czerwoni przetrzymali początkowy szturm gospodarzy i po 18 minutach gry objęli prowadzenie. W rolę naszego etatowego snajpera Roberta Lewandowskiego, który tym razem oglądał mecz z trybun, wcielił się Matty Cash zdobywając zaskakującym precyzyjnym strzałem pierwszego gola.
Gdy po zmianie stron po szybkiej kontrze Przemysława Frankowskiego z Piotrem Zielińskim ten ostatni umieścił piłkę w pustej bramce w Rotterdamie zapachniało sensacją. Holendrzy to jednak klasowy zespół. Przegrywając 0:2 nie spuścili głów, ale ruszyli do jeszcze mocniejszych ataków i błyskawicznie odrobili straty potwierdzając słowa selekcjonera Polaków, że prowadzenie 2:0 to bardzo niebezpieczny wynik.
Kontaktowego gola strzelił Davy Klaassen, a do wyrównania doprowadził Denzel Dumfries. Obie akcje dzieliły zaledwie trzy minuty i obie były analizowane przez sędziów VAR. Arbitrzy uznali jednak, że bramki zostały zdobyte prawidłowo i sędzia Halil Umut Meler je uznał.
W samej końcówce turecki arbiter sam podbiegł do monitora i podyktował rzut karny dla Holandii za dotknięcie piłki ręką przez Casha. Memphis Depay, który chwilę wcześniej przegrał pojedynek z Łukaszem Skorupskim, z 11 m trafił jednak w słupek, a nasz bramkarz popisując się jeszcze jedną kapitalną interwencją w doliczonym czasie gry, został bohaterem spotkania.
Internauci docenili dobrą grę Polaków, którzy twardo walczyli z faworytem naszej grupy Ligi Narodów i zagrali najlepszy mecz pod wodzą Michniewicza od marcowego barażu ze Szwecją. We wtorek nasza kadra rozegra w Warszawie ostatnie spotkanie przed wakacjami z Belgią.
Holandia - Polska 2:2 (0:1)
Bramki 0:1 Matty Cash (18), 0:2 Piotr Zieliński (50), 1:2 Davy Klaassen (52), 2:2 Denzel Dumfries (55)
Sędziował Halil Umut Meler (Turcja)
Żółte kartki Berghuis, Bergwijn, De Jong - Krychowiak, Bednarek, Skorupski, Zieliński, Żurkowski
Widzów 39 382
Holandia Flekken – Timber (64. Teze), de Vrij, Aké – Dumfries, Berghuis (65. Koopmeiners), Claassen (65. Gakpo), F. de Jong, Blind – Depay, Bergwijn (77. Weghorst).
Polska Skorupski – Cash, Bednarek, Kiwior, Bereszyński – Frankowski (84. Glik), Góralski (58. Żurkowski), Krychowiak, Zalewski – Zieliński, Piątek.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?