Mejza zawiesza swój udział w pracach Ministerstwa Sportu i Turystyki

Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Łukasz Mejza
Łukasz Mejza Fot. Adam Jankowski/ Polska Press
Wiceminister sportu Łukasz Mejza poinformował o zawieszeniu swojej działalności w tym resorcie.

O swojej decyzji poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. "W związku z bezpardonowym atakiem medialnym na mnie na tle politycznym, na środowym briefingu zapowiedziałem złożenie kilkudziesięciu pozwów/wniosków sądowych, co zrealizowałem i nadal realizuję" – napisał na Facebooku.

Tłumacząc, że najbliższy czas chce poświęcić na walkę o swoje dobre imię oraz "prawdę i sprawiedliwość", Łukasz Mejza poinformował o zawieszeniu swojego udziału w pracach Ministerstwa Sportu i Turystyki. "Zawnioskowałem o udzielenie mi od dzisiaj urlopu bezpłatnego w MSiT, na który otrzymałem zgodę" – napisał.

Z informacji przekazanej przez polityka wynika, że wystąpił również do Marszałek Sejmu o urlop z wykonywania obowiązków poselskich.

"Wbrew pojawiającym się insynuacjom zapewniam, że wspieram i nadal będę wspierać obóz Zjednoczonej Prawicy" – oświadczył.

Decyzja wiceministra sportu ma związek z medialnymi doniesieniami na temat jego działalności. Chodzi o ustalenia Wirtualnej Polski, w myśl których Mejza miał założyć w przeszłości firmę farmaceutyczna oferującą nowatorskie leczenie nowotworów, Alzheimera czy Parkinsona. Interes miał zakończyć się fiaskiem, jednak – według WP – pozostawił po sobie wielu oszukanych pacjentów i ich rodziny.

Sam zainteresowany podczas zorganizowanej w środę konferencji prasowej, mówiąc o publikacjach na swój temat, stwierdził że mamy do czynienia z największym atakiem politycznym od 1989 roku. – Atakiem na Zjednoczoną Prawicę i większość rządową. Atakiem bezpardonowym i bez precedensu – przekonywał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Artur Krzysztof B.
A poza tym...

a poza tym pisiory nie mają poczucia przyzwoitości. Można się spodlić dla samego urzędu, dla koryta i z mózgiem wyżartym przez wąchanie kleju, albo ze służalcząbezwolnością mówić wszystko co każe Kartofel
J
Jarun
10 grudnia, 12:58, Gość:

Bez reformy wymiaru sprawiedliwości walka o swoje dobre imię raczej nie możliwa.

10 grudnia, 17:00, Andy:

Dobre imię Mejzy? Bu ha ha.

...że też ziemia nosi takich szubrawców jak Mejza?!

J
Jarun
Bezczelni, bezkarni a wszystko to za sprawą pisowskiego wymiaru (nie)Sprawiedliwości. PS. Piotr Krzystek tak chętnie fotografował się z Mejzą, ściskał jego dłoń i popierał.
G
Gość
10 grudnia, 12:58, Gość:

Bez reformy wymiaru sprawiedliwości walka o swoje dobre imię raczej nie możliwa.

10 grudnia, 17:00, Andy:

Dobre imię Mejzy? Bu ha ha.

Nie śmiać się tylko płakać nad naszym (waszym) wymiarem sprawiedliwości.

A
Andy
10 grudnia, 12:58, Gość:

Bez reformy wymiaru sprawiedliwości walka o swoje dobre imię raczej nie możliwa.

Dobre imię Mejzy? Bu ha ha.

Z
Znachor
Przedstawienie mu nie wyszło wczoraj i na bezpłatny urlop Jarek go wysłał. Zaraz mu jakąś ciepłą posadke znajdą.
G
Gość
Tak się zmęczył nicnierobieniem, że musi wziąć urlop. Biedny chłop.
G
Gość
Bez reformy wymiaru sprawiedliwości walka o swoje dobre imię raczej nie możliwa.
Wróć na i.pl Portal i.pl