Mecz Sporting Lizbona - FC Barcelona ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO

Miał być sezon spisany na straty, oglądanie pleców rywali z Madrytu, a tymczasem to „Duma Katalonii” odniosła komplet zwycięstw w lidze i wypracowała aż 7-punktową przewagę nad odwiecznym przeciwnikiem, strzelając po drodze 20 goli przy ledwie 2 straconych. Pomimo odejścia Neymara i kontuzji sprowadzonego w jego miejsce Dembele, Katalończycy nie stracili na efektywności i są bezdyskusyjnym faworytem środowego meczu. Ernesto Valverde, który jako pierwszy trener w Hiszpanii wygrał 7 pierwszych spotkań ligowych, do pochwał pod swoim adresem podchodzi jednak ze stoickim spokojem. „W poprzednich klubach, w których pracowałem, trudniej było wygrać tyle spotkań z rzędu. Statystyki zwykle bardziej zależą od zawodników niż od trenera. Trzeba umieć je czytać i wiedzieć, że nie gwarantują niczego w przyszłości.” - mówił szkoleniowiec FC Barcelony na przedmeczowej konferencji prasowej.

„Sporting ma świetnych graczy, np. Martinsa, Acunę czy Fernandesa, który dobrze strzela. Carvalho daje temu zespołowi równowagę, mocną stroną jest też blok defensywny. Bas Dost zapewnia Sportingowi wzrost, natomiast Doumbia – szybkość” – mówił dalej Valverde, a do mocnych punktów zespołu ze stolicy Portugalii należy dodać także bramkarza, Rui Patricio, a także grę z kontrataku. Dużo uwagi w stolicy Katalonii poświęca się przed meczem również obrońcy Sportingu, Jeremy'emu Mathieu, który występował w Barcelonie w latach 2014 – 2017. „Jestem trochę wkur***ny, bo za każdym razem gdy grałem, mieli jakieś uwagi do mojej postawy. Piłka nożna to gra zespołowa i kiedy przegrywasz, nigdy nie jest to wina jednej osoby” - wspominał przed meczem Francuz na łamach dziennika „Marca”, uderzając także w szefostwo klubu z Katalonii – prezydenta Josepa Marię Bartomeu i sekretarza Roberta Fernandeza - „Uważam, że traktowali mnie w bardzo szorstko. Mam ogromny szacunek do moich byłych kolegów z zespołu i fanów. A jeśli strzelę w środę bramkę, to będę się z niej cieszył tylko z powodu Bartomeu i Fernendeza” – mówił obrońca Sporingu.

Sporting, podobnie jak Barca, dobrze wszedł w sezon, wygrywając 6 pierwszych spotkań, jednak w ostatni weekend potknął się, zaledwie remisując 1:1 z Moreirense. „W pierwszej połowie jeden czy dwóch naszych piłkarzy zagrało poniżej swoich możliwości – to znaczy na mniejszej intensywności. Nie sądzę aby ciążyło im w głowach starcie z Barceloną, to nie miało z tym nic wspólnego. Po przerwie znowu walczyliśmy i mogliśmy wygrać 2:1” - skomentował sobotni pojedynek Jorge Jesus, trener Sportingu. Opiekun „Lwów”, jak w Portugalii zwykło nazywać się Sporting jest w pełni świadomy skali wyzwania, które stoi przed jego drużyną. „Mecz będzie dla nas ciężki przez świadomość taktyczną graczy rywala, a także ich fantastyczne talenty, zwłaszcza Messiego. Jesteśmy jednak Sportingiem i musimy skupić się na własnych atutach. Myślę że jest możliwe sięgnięcie po punkty w tym spotkaniu” - zapowiedział Jesus.

Barcelona ostatni raz przegrała w Portugalii w sezonie... 1987/88, kiedy to uległa 0:1 Belenenses. Poprzednie mecze obu zespołów w Lidze Mistrzów miały miejsce w fazie grupowej sezonu 2008/09 i oba padły łupem Katalończyków, którzy wygrali 3:1 i 5:2. To jednak już przeszłość, a gracze Sportingu zapowiadają, że zrobią wszystko, aby zakończyć dobrą passę wicemistrzów Hiszpanii. „W futbolu wszystko jest możliwe. Jeśli zagramy z odpowiednim nastawieniem, damy z siebie 100% i każdy odpowiednio wykona swoje zadania, myślę że możemy wygrać” - uważa Mathieu.

FC Barcelona: Rafinha, Ortola, Dembele.

Sporting: Patricio – Piccini, Coates, Mathieu, Coentrao – Battaglia, Fernandes, Carvalho – Martins, Duombia, Medeiros.
FC Barcelona: Ter Stegen – Semedo, Pique, Umtiti, Alba – Busquets, Rakitić, Iniesta – Deulofeu, Messi, Suarez

Sporting - Barcelona 2:5 (Liga Mistrzów, 26.11.2008)
Barcelona - Sporting 3:1 (Liga Mistrzów, 16.09.2008)

Transmisję na żywo przeprowadzi stacja Canal+ Sport. W internecie mecz dostępny w aplikacji Canal+ Sport Online. Komentują Piotr Laboga i Leszek Orłowski. Relacja LIVE w GOL24. Startujemy o 20:45.

Więcej o LIDZE MISTRZÓW - newsy, wyniki, terminarze, tabele

Ściągawka dla spóźnialskich. Jedenastka do wzięcia za darmo

**WIĘCEJ odcinków

**