Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Korona - Ruch 0:0 [RELACJA + ZDJĘCIA] Niebiescy nie sprawili sobie urodzinowego prezentu

Jacek Sroka
Mecz Korona - Ruch
Mecz Korona - Ruch Slawomir Stachura/Echo Dnia
Piłkarze Ruchu nie sprawili sobie urodzinowego prezentu na przypadające w poniedziałek 95-lecie klubu i bezbramkowo zremisowali na wyjeździe z Koroną. Chorzowianie mogli po przerwie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale dwóch dogodnych sytuacji nie wykorzystał Filip Starzyński. Kielczanie wciąż pozostają niepokonani w rundzie wiosennej.

Ruch w Kielcach w niczym nie przypominał drużyny, która przed tygodniem w I połowie strzeliła u siebie trzy gole Cracovii. Niebiescy do przerwy grali słabo nie oddając ani jednego celnego uderzenia na bramkę Korony. Trener Waldemar Fornalik przeciwko Koronie wystawił wprawdzie do gry dwóch napastników, ale Eduards Visnakovs ustawiony był na prawej pomocy i wyraźnie widać było, że nie jest to jego ulubiona pozycja. Łotysz miał przeprowadzać szybkie kontry, ale że takich akcji chorzowianie praktycznie nie wyprowadzali, więc popularny „Wiśnia” był zagubiony i głośno o nim było tylko raz, gdy za ostry faul na Leandro ukarany został żółtą kartką.

Korona sprawiała dużo lepsze wrażenie. Gospodarze częściej byli przy piłce i oddawali celne strzały. Po raz pierwszy kielczanie zmusili Matusa Putnocky’ego do interwencji już po pierwszej minucie gry, gdy Porcelis próbował głową zaskoczyć Słowaka. Najlepszą okazję do zdobycia gola do przerwy miał jednak Luis Carlos. Brazylijczyk jednym zwodem uwolnił się na linii pola karnego spod opieki dwóch piłkarzy Ruchu i oddał strzał na bramkę gości. Putnocky odbił piłkę przed siebie, a Rafał Grodzicki wyekspediował ją dalej od bramki zażegnując niebezpieczeństwo.

- Za bardzo się cofnęliśmy do obrony, za mało utrzymywaliśmy się przy piłce – kręcił głową w przerwie Bartłomiej Babiarz.

W szatni Ruchu musiało być bardzo gorąco, bo w II połowie Niebiescy zagrali nieco lepiej i wreszcie zaatakowali bramkę gospodarzy. Filip Starzyński w 52 minucie mógł wpisać się na listę strzelców, bo po kontrze i podaniu Grzegorza Kuświka znalazł się sam na sam z bramkarzem, ale strzelił tuż obok słupka. Ta sama para ofensywnych graczy chorzowian przeprowadziła kolejny atak w końcówce spotkania. Nie od dziś jednak wiadomo, że Starzyński nie należy do najszybszych graczy i dał się uprzedzić wybiegającemu z bramki Vytautasowi Cernauskasovi.

Gospodarze po przerwie nie mieli już takiej przewagi, ale też mieli swoje okazje. Najbliższy szczęścia był w 68 minucie Paweł Golański. Kapitan Korony znalazł się sam na sam z bramkarzem, ale Putnocky popisał się skuteczną interwencją. Słowak zrehabilitował się w ten sposób za popełniony 10 minut wcześniej błąd, gdy wypuścił piłkę z rąk po dośrodkowaniu Oliviera Kapo i Luis Carlos omal nie wepchnął jej do siatki.
- W II połowie zagraliśmy odważniej i przy większym szczęściu mogliśmy pokusić się w Kielcach o bramkę – stwierdził Rafał Grodzicki, który bardzo pewnie spisywał się na pozycji stopera Niebieskich.

Korona Kielce – Ruch Chorzów 0:0

Sędziował Marcin Borski (Warszawa)
Widzów 7.686
Żółte kartki Kapo (Korona) - Visnakovs, Grodzicki (Ruch)

Korona Cerniauskas - Golański, Malarczyk, Dejmek, Leandro - Luis Carlos, Klemenz, Fertovs, Kapo, Pyłypczuk (58. Kiełb) - Porcellis (66. Trytko).

Ruch Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Malinowski, Oleksy - Visnakovs (81. Kowalski), Surma, Babiarz, Starzyński, Gigołajew (76. Zieńczuk) - Kuświk (90+3. Efir)


*Czy krematorium bezcześciło zwłoki? W Zabrzu wrze. Ludzie chcą wyjaśnień
*Strzelanina w Kuźni Raciborskiej. Nie żyje rodzina policjant, policjantka i ich dziecko
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Rewelacyjna dieta na wiosnę, która działa
*Wybory prezydenckie 2015: Oto kandydaci na prezydenta RP
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!