Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mechanicy i klienci w konflikcie z firmami ubezpieczeniowymi

Piotr Nowak
Mechanicy przyznają, że naprawa rozbitego samochodu według wyliczeń ubezpieczyciela często byłaby niemożliwa
Mechanicy przyznają, że naprawa rozbitego samochodu według wyliczeń ubezpieczyciela często byłaby niemożliwa Piotr Nowak
Zaniżone koszty naprawy samochodu i nadużycia przy orzekaniu szkody całkowitej. Klienci i mechanicy skarżą się na praktyki firm ubezpieczeniowych.

- Klient przyprowadził mi seata z rozbitym halogenem, a także pękniętym i wgniecionym zderzakiem. Ubezpieczyciel zlecił sklejenie zderzaka i wypolerowanie halogenu. Nie wiadomo, śmiać się czy płakać - mówi pan Janusz, doświadczony lubelski mechanik.

Dodaje, że to nagminna praktyka firm ubezpieczeniowych, żeby wypłacić jak najniższe ubezpieczenie. Opowiada, jak niedawno wystawił jednej z nich fakturę za naprawę samochodu w ramach ubezpieczenia komunikacyjnego OC w wysokości 5700 zł.

Po kilku dniach dostał list zwrotny, w którym znalazł tę samą fakturę, ale z przekreślonymi kwotami. Po takiej „korekcie” cena naprawy wynosiła około 4000 zł.

Wezwanie do zapłaty pan Janusz zamierza złożyć w sądzie. Takich spraw ma już pozakładanych kilkanaście.

- Niektóre ciągną się nawet dwa lata. Naprawiam samochód, klient odjeżdża do domu, a ja zostaję z problemami - skarży się mężczyzna. - Chyba wszyscy mechanicy z naszego cechu, którzy pracują dla firm ubezpieczeniowych, mają sprawy sądowe o zapłatę. Rekordzista ma ich nawet 200 - mówi Renata Rębacz, kierownik Cechu Metalowego w Lublinie. - Kreślą faktury jak chcą. Ten proceder trwa od lat i dotyczy nie tylko naszego województwa.

Na zaniżanie wartości napraw skarżą się nie tylko mechanicy, ale przede wszystkim właściciele pojazdów. Każdego dnia roboczego do Biura Rzecznika Finansowego, urzędu powołanego w celu wspierania klientów w sporach z podmiotami rynku finansowego, napływa około 16 skarg na OC komunikacyjne. Ekspert z instytucji szacuje, że w tym roku będzie ich około 4000. To liczba porównywalna do tej z lat poprzednich.

- Niestety, te wartości nie maleją, mimo że od wydania wytycznych KNF, odnośnie likwidacji szkód, mijają już prawie trzy lata - mówi Marcin Jaworski z Biura Rzecznika Finansowego.

Dodaje, że konsumenci skarżą się m.in. na problemy z wynajem pojazdów zastępczych i wyceny pracy mechanika.

- Istotnym problemem jest też kwestia orzekania szkody całkowitej. Towarzystwa ubezpieczeniowe nie informują klientów o tym, że po wypadku mają prawo żądać rekompensaty z tytułu tzw. utraty wartości handlowej. Te problemy sprawiają, że klienci nie mogą sfinansować w całości naprawy swojego samochodu korzystając z OS komunikacyjnego - przyznaje ekspert.

Sytuację miałoby poprawić wprowadzenie instytucji niezależnego rzeczoznawcy, który miałby wyceniać szkodę powstałe w trakcie wypadków komunikacyjnych.

W ten sposób klienci mogliby ominąć żmudny wieloletni proces dochodzenia swoich praw przed sądami. Pomysł Biura jest obecnie analizowany przez Ministerstwo Finansów.

Zobacz też: Auta, których nazwa symbolizuje wolność i siłę. W Sopocie odbył się zlot Mustangów

Agencja Mienia Wojskowego przy ul. Łęczyńskiej zaprasza na zakupy (ZDJĘCIA, WIDEO)
Blok przy ul. Żołnierskiej w Lublinie. Apartament z niedoróbkami
Speed Car Motor Lublin awansował do 1. ligi (ZDJĘCIA, WIDEO)
Wielonarodowa Brygada ma już dwa lata, swój sztandar i patrona - Kurierlubelski.pl

Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski