Mazurek: Zmiany demograficzne to klęska dla Polski

Jest to o 5 osób mniej niż w 2002 r. Z 38 do 30 spadła liczba osób w wieku przedprodukcyjnym, a wzrosła z 24 do 27 liczba osób w wieku poprodukcyjnym, tj. o blisko milion osób. Od kilku lat odnotowujemy spadek liczby narodzin - to efekt niedoli czy egoizmu? Stawiam na to drugie. Czy zatem czeka nas w nieodległej przyszłości katastrofa systemu emerytalnego? Przy takiej tendencji jest to nieuniknione, lecz wówczas tego błędu nie będzie można już naprawić.

Czytaj również: Mazurek: Giełdy szaleją, kryzys nie słabnie

Ogólny klimat koniunktury w polskim przemyśle był w marcu oceniany lepiej niż w lutym. Jednak w dalszym ciągu utrzymują się nastroje minorowe. Powodów ku temu nie brakuje - niepewna sytuacja gospodarcza w Europie i Azji czy rosnące trudności w regulowaniu zobowiązań. Wysoce niezadowalający jest wynik lutowej produkcji przemysłowej, która wzrosła zaledwie o 4,6 proc. w ciągu roku i była o 1 proc. niższa niż w styczniu. Wobec takich zagrożeń Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie.

W Eurolandzie spadł zarówno indeks PMI dla przemysłu, jak również dla usług. Oba wskaźniki znajdują się poniżej 50 pkt, co świadczy o recesji. Eurostat opublikował dane makroekonomiczne ze stycznia, z których wynika, że w ciągu 12 miesięcy spadły zamówienia zarówno w przemyśle, jak i budownictwie. Natomiast bilans obrotów bieżących wykazuje nadwyżkę 4,5 mld euro, co jest w pewnym stopniu efektem słabego euro.

Czytaj również: Akademickie dyskusje o wieku

W Stanach Zjednoczonych wzrosła w lutym liczba wydanych pozwoleń na budowy domów jednorodzinnych. Nieco mniejsza niż w styczniu, lecz większa od oczekiwań była liczba rozpoczętych budów. Indeks wyprzedzający koniunktury Conference Board wzrósł w lutym o 0,7 proc. Pokazuje on, jak będzie rozwijać się amerykańska gospodarka w najbliższych sześciu miesiącach.
Niepokojące informacje płyną z Chin. Wskaźniki PMI, obliczane na podstawie ocen i prognoz sytuacji w gospodarce dokonywanych przez menedżerów logistyki, przybierają od kilku miesięcy wartości świadczące o rosnącej recesji.

Czytaj również: Grecy i inwestorzy kluczą jak we mgle

Na ten rok przewiduje się w Państwie Środka wzrost PKB o 7,7 proc., co wobec wyniku za ubiegły rok na poziomie 9,2 proc. oznaczałoby znaczące spowolnienie gospodarcze. Bank centralny zamierza więc złagodzić politykę monetarną poprzez obniżkę wymaganych od banków rezerw obowiązkowych. Chiny, jako druga na świecie gospodarka, potrzebują dużych ilości surowców energetycznych, których niedobór uzupełniają importem. Szansą na rozwiązanie tych problemów będzie eksploatacja gazu łupkowego, którego tamtejsze zasoby szacowane są jako największe na świecie.