Mąż oskarżony o zabójstwo żony. Do dramatu doszło w podmieleckiej wsi

Dramat rozegrał się w jednej ze wsi w powiecie mieleckim. 41-letnia kobieta zginęła w Nowy Rok, po zakończonym sylwestrze. O zabójstwo został oskarżony jej 43-letni mąż.

Prokuratura wysłała właśnie akt oskarżenia w tej sprawie do sądu. Według niego do zabójstwa doszło po spotkaniu w gronie rodzinnym w domu małżonków.

Z ustaleń śledztwa wynika, że kobieta od jakiegoś czasy sygnalizowała mężowi, że od niego odejdzie i ułoży sobie życie od nowa.

Podczas awantury, jaka wywiązała się w Nowy Rok, mąż kobiety miał zadać jej ciosy nożem w szyję i klatkę piersiową.
Tuż po ujawnieniu zbrodni Prokuratura Rejonowa w Mielcu informowała, że do zabójstwa doszło około pierwszej, drugiej w nocy. Zwłoki kobiety odkrył jej brat, który zawiadomił policję.

Prokuratura oskarżyła 43-latka nie tylko o zabójstwo żony, ale też o znęcanie się psychiczne nad nią i córką. Grozi mu najmniej 8 lat więzienia. Zdaniem psychiatrów mężczyzna był poczytalny i może odpowiadać przez sądem.

ZOBACZ TEŻ: Prokurator: 25-latka z Dębicy zginęła, bo zaszła w ciążę ze szwagrem