Mateusz Kijowski z KOD-u spotkał się z Opolanami

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Mateusz Kijowski w Kubaturze.
Mateusz Kijowski w Kubaturze. Paweł Stauffer (O)
Lider KOD-u odpowiadał na pytania zwolenników i krytyków w opolskiej „Kubaturze”. Rozmawiało z nim niespełna 200 osób.

- Często słyszymy, że jak się zmieni władza, to wszystkie te przepychane pospiesznie ustawy odwrócimy. To nie będzie takie proste. Za tym idą zmiany prawa. Tworzy się inny ustrój. Zmiana będzie wymagała czasu. To będzie praca długodystansowa – mówił Mateusz Kijowski.

Z sali padł zarzut, iż KOD jednocześnie mówi o wychowaniu młodego pokolenia i podrywa autorytet np. urzędu prezydenta.
- Nikt z nas nie jest przeciwko konkretnym ludziom. Nie jesteśmy przeciw prezydentowi. Chcemy tylko, by zaprzysiągł on trzech legalnie wybranych sędziów – ripostował Kijowski.

Lidera KOD-u pytano także o finansowanie jego ruchu przez ośrodki międzynarodowe.

- KOD jest finansowany przez sympatyków ruchu. Nie jesteśmy finansowani ze środków zewnętrznych. Publikujemy oficjalnie to, ile tych pieniędzy jest, skąd pochodzą jest i na co je wydajemy. Zbiórka jest zarejestrowana w MSWiA. Dla przykładu 27 lutego podczas wielkiego marszu w Warszawie zebrano 160 tys. złotych.

Uczestników spotkania interesowało też ewentualne wejście KOD-u do polityki i jego stosunek do lewicy.
- Na pierwszym marszu przedstawiciele lewicy byli, ale raczej pod sceną niż na niej. Będziemy się z przedstawicielami lewicy spotykać, choć na razie nie bardzo wiadomo, z kim na lewicy rozmawiać. Zależy nam na obywatelskim charakterze ruchu. Nie planujemy udziału w wyborach – podkreślał Mateusz Kijowski.

Podczas spotkania ujawniono, że KOD chce założyć portal, na którym będzie rozliczał posłów i samorządowców z realizacji obietnic wyborczych.

- Nie odnosimy się do programów partyjnych typu Rodzina 500 plus, czy leki dla seniorów. Chcemy uniknąć wchodzenia w walkę polityczną. Walczymy z łamaniem prawa i ustroju – dodawał lider KOD-u.

Na pytanie o stosunek do Kościoła Mateusz Kijowski podkreślił, że największym problemem Kościoła dzisiaj jest - jak to określił - siedzenie cicho, kiedy prawo jest łamane.
- Oczekujemy, że stanie on na straży wartości, które głosi. Spotykamy się z atakami części duchowieństwa, ale mamy też księży, którzy są do nas nastawieni życzliwie – dodał.

Wywiad z Mateuszem Kijowskim w poniedziałek w papierowym wydaniu nto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska