Marsz Równości w Kaliszu: Wójt Żelazkowa usłyszał zarzuty. Miał uderzyć policjanta

Sylwiusz J. przyszedł w niedzielę na Główny Rynek w Kaliszu, by poprzeć przechodzący tędy kaliski marsz równości, jak tłumy innych mieszkańców. Tańczył w rytm muzyki puszczanej przez organizatorów. W rozmowie z dziennikarzami podkreślał, że wszyscy są wolni i mają prawo do wyrażania swoich poglądów. Nie spodobało mu się jednak, że był filmowany przez jednego z operatorów kamer. Zaczął przed nim wymachiwać rękoma. Po chwili wójt został zatrzymany przez policjantów w radiowozie. Wiadomo, że był pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało blisko dwa promile.

60-letniemu mężczyźnie zarzucono, że działając publicznie i bez powodu, okazując rażące lekceważenie porządku prawnego, naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych polegających na zabezpieczeniu pierwszego Marszu Równości w Kaliszu, w ten sposób, że uderzył go ręką w lewe przedramię – poinformowała prokurator Sylwia Wróbel z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Zobacz też: Kalisz: Marsz Równości przeszedł ulicami miasta. Zatrzymano wójta gminy Żelazków [ZDJĘCIA, WIDEO]

Wójtowi został przedstawiony zarzut z art. 222 § 1 KK, który stanowi: "kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3".

Zarzut ten został połączony z artykułem 57 a Kodeksu karnego, który z kolei stanowi, że skazując za występek o charakterze chuligańskim, sąd wymierza karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości nie niższej od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.

Sylwiusz J. noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia został przesłuchany w prokuraturze. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Odmówił tez składania zeznań. Wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Wójt będzie musiał raz w tygodniu meldować się na kaliskiej komendzie.

W internecie rozgorzała dyskusja na temat zasadności zarzutów dla wójta. Poseł Jan Mosiński zapowiedział wystąpienie do komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu co do zasadności użycia siły podczas zatrzymania Sylwiusza J.

Czytaj więcej na ten temat: Wójt Żelazkowa podczas marszu równości w Kaliszu miał naruszyć nietykalność policjanta

Zobacz zdjęcia z Marszu Równości w Kaliszu

Zobacz też: Ulicami Kalisza przeszedł Marsz Równości

Źródło: TVN24