Uczestnicy marszu doszli w okolice mostu nad Odrą. Sprzeciwiają się mieszkaniu kultur i wyznań. Organizatorzy dziękują uczestnikom. Przyjechali nawet ludzie z Bydgoszczy. Mówią, że burmistrz niepotrzebnie się obawiał, bo marsz był spokojny.
Uczestnicy marszu doszli w okolice mostu nad Odrą. Sprzeciwiają się mieszkaniu kultur i wyznań. Organizatorzy dziękują uczestnikom. Przyjechali nawet ludzie z Bydgoszczy. Mówią, że burmistrz niepotrzebnie się obawiał, bo marsz był spokojny.