Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marsz Pamięci o Zgodzie wyruszył do Świętochłowic [ZDJĘCIA]

Magdalena Mikrut-Majeranek
Magdalena Mikrut-Majeranek
Marsz Pamięci o Zgodzie
Marsz Pamięci o Zgodzie M. Mikrut-Majeranek
Marsz Pamięci o Zgodzie 2017 wyruszył w sobotę z pl. Wolności w Katowicach w kierunku dawnego obozu w Zgodzie - Świętochłowicach. Uczestnicy pochodu w ten sposób upamiętnili więźniów sowieckich i polskich komunistycznych obozów koncentracyjnych, deportowanych do ZSRR i innych cywilnych ofiar Tragedii Górnośląskiej.

Uczestnicy dzisiejszego marszu pokonają dystans 10 kilometrów w ok. dwie godziny. Trasa prowadzi z Katowic - ul. Gliwicką, przez Wielkie Hajduki - ul. Armii Krajowej, aż do Świętochłowic. Tam pochód przejdzie ul. Katowicką i Wojska Polskiego.

Pierwszym przystankiem na trasie przemarszu był pomnik poświęcony ofiarom Tragedii Górnośląskiej z 1945 roku, który znajduje się przy ul. Gliwickiej w Katowicach. Następnie ok. 11.30 pochód zatrzymał się pod Kamieniem Pamięci w Świętochłowicach, gdzie zostały złożone kwiaty. Punktem kulminacyjnym dzisiejszego wydarzenia są uroczystości zorganizowane pod bramą obozu Świętochłowice – Zgoda. Po obchodach zaplanowano gorący posiłek w pobliskiej szkole Salezjanów.

Marsz ma na celu upamiętnienie więźniów sowieckich i polskich komunistycznych obozów koncentracyjnych, deportowanych do ZSRR i innych cywilnych ofiar Tragedii Górnośląskie. - Idziemy po to, żeby upamiętnić ofiary dramatycznych wydarzeń, które rozegrały się na Górnym Śląsku w roku 1945 i w latach kolejnych. Wydarzenia te określane są mianem Tragedii Górnośląskiej. Masowo dotknęły mieszkańców naszego regionu - mówi Jerzy Gorzelik z Ruchu Autonomii Śląska. - Nie chodzi tu wyłącznie o zbrodnie Armii Czerwonej, która wkraczając do kraju dokonywała mordów na ludności cywilnej. Tragedia ta związana jest także z osadzaniem ludzi w licznych obozach, czy wywózkami do niewolniczej pracy w Związku Radzieckim. Dziś idziemy pod bramę jednego z najbardziej znanych obozów pracy, który mieści się w Świętochłowicach - Zgodzie. Tam, jak szacują historycy, zginęło ponad 2 tysiące osób - dodaje Jerzy Gorzelik.

Obóz pracy w Świętochłowicach - Zgodzie od końca lutego 1945 roku do listopada 1945 roku podlegał polskiemu Urzędowi Bezpieczeństwa Publicznego, którego komendantem był Salomon Morel. Jednakże wcześniej, w latach 1942-1945, na jego miejscu znajdował się niemiecki podobóz koncentracyjny KL Auschwitz-KL Eintrachthütte, w którym śmierć poniosło kilkaset osób.
- Pamięć o wydarzeniach roku 1945 była wymazywana przez wiele dziesięcioleci. Na szczęście przetrwała wśród Ślązaków. Byłoby wielką stratą dla naszej śląskiej tożsamości gdyby teraz, kiedy możemy cieszyć się wolnością i czuć się u siebie, ta pamięć miała zaginąć - mówi Marek Plura, europoseł i działacz społeczny. - Dzień Marszu Pamięci o Zgodzie to zawsze jest dzień, który jednoczy śląską wspólnotę, śląską społeczność. Zawsze przynosimy tu także nasze bieżące sprawy. Nie tylko wspominamy przodków, ale też zastanawiamy się kim jesteśmy i jak żyjemy w naszej małej ojczyźnie. Tegoroczny pochód przynosi sporo przykrych wspomnień. Ślązacy mieszkający pod Opolem są pozbawiani własnej samorządności w imię partyjnych interesów. Niszczy się tę wspólnotę. Dziś jesteśmy z nimi. Z jednej strony dzisiejszy dzień to czas przekazu pokoleniowego pamięci o przodkach, a z drugiej to ważny czas dla jedności Polaków - dodaje Marek Plura.

- Moim zdaniem nasz marsz to najważniejsze upamiętnienie Tragedii Górnośląskiej, która przez lata była przemilczana. Nie mówiło się o niej. Dziś nadal pewne środowiska unikają tego tematu. Udział w marszu i przypomnienie dawnych wydarzeń to także nauka dla przyszłych pokoleń. Przestroga. Oby coś podobnego się już nigdy nie powtórzyło- mówi Dawid Buława ze Ślōnskiej Ferajny.

W wydarzeniu wzięli udział także Ślązacy, którzy przyjechali do Katowic z różnych zakątków kraju i świata. - Jestem Ślązakiem i zawsze nim będę, pomimo tego, ze teraz mieszkam w Wielkiej Brytanii. Przyjechałem po raz pierwszy na marsz specjalnie z Cardiff, ponieważ boję się, że partia rządząca może zakazać marszu w przyszłym roku.Jutro wracam do Cardiff - powiedział nam pochodzący z Pielgrzymowic pan Zdenek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!