W marszu wzięło udział około 200 osób. W proteście uczestniczyli m.in. Władysław Frasyniuk i Konrad Imiela.
Protestujący nieśli transparent z napisem: „Idziemy o prawo i sprawiedliwość”. To marsz dla Igora Stachowiaka zmarłego rok temu na wrocławskim komisariacie. Po tym, jak policjanci użyli wobec niego paralizatora.
- Doświadczałem bezprawia na komendach i w więzieniach – mówił dziennikarzom Władysław Frasyniuk legendarny lider dolnośląskiej „Solidarności” z lat 80-tych i więzień polityczny. - Ale wtedy nie miałem pretensji, bo wiedziałem, że walczymy z państwem totalitarnym. W państwie demokratycznym mogą zdarzać się pobicia na komisariatach. Ale muszą być procedury, które to wyjaśnią – mówił.
„Idziemy po prawo i sprawiedliwość dla Igora” - czytamy w ulotce rozdawanej podczas marszu. - Igor torturowany i pozbawiony życia na wrocławskim komisariacie, mógł być każdym z nas. (…) W państwie, w którym politycy nie uczynili nic, aby podległe im służby wyjaśniły sprawę i dopełniła się sprawiedliwość. (…) Nie wierzymy władzy, która uważa, że może nas zabić, a potem dopilnować, by sprawiedliwości nie stało się zadość”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?