Marnowanie żywności w Polsce: Co sekundę wyrzucamy 153 kg żywności. W skali roku to 5 mln ton. Gdzie marnuje się najwięcej jedzenia?

Skala marnowania żywności na świecie jest ogromna. Według danych Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa, co roku marnuje się 1,3 miliarda ton żywności nadającej się do spożycia. Stanowi to 1/3 produkcji żywności na Ziemi.

W Polsce badania problemu marnotrawstwa jedzenia podejmowane są przez Federację Polskich Banków Żywności. Jak mówi Katarzyna Bielawska, dyrektor Wielkopolskiego Banku Żywności, ostatnie badania prowadzone w latach 2018-2021, wykazały że najwięcej marnuje się go w gospodarstwach domowych.

- Kiedyś mówiło się, że jedzenie marnowane jest głównie w łańcuchu produkcji. Okazuje się, że to nie prawda. To my marnujemy najwięcej w naszych domach

- mówi Katarzyna Bielawska

Jak można temu zapobiec? Na przykład planując posiłki i robiąc zakupy zgodnie z listą.

- Dzięki temu wcześniej musimy przejrzeć, co mamy w domu. To też dobra okazja do tego, żeby poukładać produkty w lodówce zgodnie z zasadą "FIFO - first in, first out", czyli pierwsze weszło, pierwsze wyszło

- tłumaczy Katarzyna Bielawska.

Warto też wiedzieć, że jest różnica pomiędzy kategorią "najlepiej spożyć do" (są to terminy nieprzekraczalne) i "najlepiej spożyć przed" (to termin minimalnej trwałości, ale nie ostatecznej - ta grupa produktów może być spożywana po określonym na opakowaniu terminie).

- Może to być mąka, kawa, herbata czy makaron, które, jeżeli są w dobrym stanie, to po upływie terminu "najlepiej spożyć przed" wciąż nadają się do spożycia. Apelujemy nie wyrzucajmy takiej żywności!

- mówi Mieczysław Augustyn z wielkopolskiego banku żywności.

Czytaj także: Freeganizm w Polsce. Kiedy jedni marnują, inni skipują, czyli jedzą to, co inni wyrzucą. Wszystko po to, by nie marnować żywności

W związku z przeciwdziałaniem marnotrawstwu żywności w Wielkopolsce, samorząd województwa wielkopolskiego ogłosił dwa konkursy.

- Pierwszy z nich to wielkopolskie jadłodzielnie skierowane do wielkopolskich samorządów. Będą to miejsca, gdzie można zostawić nadmiar produktów, z których ktoś inny będzie mógł skorzystać. Na ten cel przeznaczone jest 170 tys. zł

- mówi Krzysztof Grabowski, wicemarszałek województwa wielkopolskiego.

Drugi konkurs, to mobilne kuchnie warsztatowe. Jest on skierowany do organizacji pozarządowych zajmujących się pomocą żywnościową na terenie Wielkopolski. Program polegać będzie na dofinansowaniu zakupu mobilnych kuchni, które będą służyły wykorzystaniu produktów, którym kończy się termin ważności. Przewidziano na niego 150 tys. zł.

- Wciąż jeszcze mamy prawie 200 tys. osób w Wielkopolsce, które żyją poniżej progu ubóstwa. Potrzebne są jadłodajnie i kuchnie mobilne, aby przeciwdziałać marnowaniu żywności i docierać do osób, które są w potrzebie

- mówi Mieczysław Augustyn z wielkopolskiego banku żywności.

Zobacz gdzie marnuje się najwięcej żywności:

Najpiękniejsze kamienice Poznania