Mariupol: Kolejny szturm Rosjan na Azowstal. Ukraiński dowódca: Zostało 200 cywilów, w tym 20 dzieci

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Płonąca huta Azowstal. Tu wciąż chroni się garstka obrońców
Płonąca huta Azowstal. Tu wciąż chroni się garstka obrońców Fot. NEXTA
Zaraz po ewakuacji setki cywilów z Mariupola, Rosjanie rozpoczęli ostrzał huty Azowstal. Na ewakuację wciąż czeka 200 cywilów, uwięzionych w tym kompleksie, w tym 20 dzieci.

Ukraiński dowódca w hucie Azowstal w Mariupolu powiedział, że jego ludzie doświadczyli burzliwej nocy po tym, jak pierwsza partia ewakuowanych mogła opuścić fabrykę w niedzielę - donosi CNN.

- Zaraz po ewakuacji ludności cywilnej wróg zaczął używać wszelkiego rodzaju broni. Noc była bardzo niespokojna – powiedział Denys Shleha, dowódca 12. Brygady Operacyjnej Gwardii Narodowej.

Dodał: [Rosyjska] artyleria morska pracowała nad Azowstalem od 2 do 3 w nocy. Nad ranem zrobiło się ciszej. Nie jest jasne, czy kolejna partia cywilów uwięzionych w kompleksie będzie mogła wyjechać w poniedziałek. Nie na razie nie wiem o ewakuacji z Azowstalu. Robimy co w naszej mocy, błagamy o to – powiedział Shleha.

Shleha powiedział, że na terenie Azowstalu pozostało około 200 osób, w tym 20 dzieci.

Z kolei wiceszef broniącego zakładów pułku Azow Swiatosław Pałamar w rozmowie z portalem Ukraińska Prawda powiedział, że w ostatnich godzinach Rosjanie próbują przełamać obronę Ukraińców i dostać się na terytorium zakładów. Szturm poprzedzony był intensywnymi nocnymi lotniczymi bombardowaniami fabryki. Bomby spowodowały silny pożar, który było widać w całym mieście. Spod gruzów w jednej z piwnic fabryki wydobyto ciała dwóch kobiet. Jak relacjonuje na udostępnionym nagraniu jeden z cywilów, który się uratował z bombardowania - o drugiej w nocy nastąpił potężny wybuch. Rannych zostało około 10 osób. Dwie kobiety nie przeżyły.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl