Pierwsza część „Owoc granatu. Dziewczęta wygnane” dzieje się na Kresach, gdzie siostry zastaje je II wojna światowa. Elżbieta i Halszka stracą wszystko i przeżyją piekło, w tym zesłanie na Sybir. Wreszcie z Armią Andersa trafią na Bliski Wschód. W drugim tomie „Owoc granatu. Kraina snów” śledzimy powojenne losy sióstr, które próbują odbudować swój świat i znaleźć szczęście w Iranie.
Najnowsza część „Owoc granatu. Świat w płomieniach” to historia o rewolucji, szeroko rozumianej: politycznej, społecznej, religijnej, ale też rewolucji w życiu bliźniaczek, które w żaden sposób nie potrafią wymazać wojennego piekła ze swojej pamięci. Próbują zapomnieć, rozpaczliwie szukają szczęścia i intensywnych przeżyć, aby przekonać się, że są w stanie przeżyć jeszcze najpiękniejsze emocje.
Akcja zaczyna się w 1963 roku. Elżbieta pracuje jako naukowiec, jest cenioną na świecie farmaceutką. Jej małżeństwo z Mehrdadem formalnie zostało zawarte, ale nigdy nie zostało skonsumowane. Łączy ich przyjaźń. Mają wspólne pasje, tematy do rozmów, potrafią dyskutować godzinami. Jednak dramatyczne przeżycia na Syberii sprawiają, że mimo upływu lat Halszka nie potrafi zbliżyć się do męża, pokochać go. Mehrdad o tym wie, szanuje jej dystans, choć kocha ją najbardziej na świecie i wielbi ziemię, po której ona stąpa.
Stefania dopięła swego i spełniła pragnienie jeszcze z czasów nastoletnich, kiedy siostry mieszkały na Kresach. Zdobyła Jędrzeja Walickiego i wyszła za niego za mąż. Łaknie szczęścia, spokoju i uwagi po dramacie, który przeżyła, kiedy zginął jej mąż – perski książę. Jednak szybko okaże się, że małżeństwo Jędrzeja i Stefanii stanie się koszmarem dla obojga, a małżonków dzieli mur milczenia i obojętności.
Życie Halszki i Stefanii w latach 60. i 70. XX wieku tylko pozornie jest spokojne. W głowach i sercach sióstr drzemie potwór, który niszczy powoli i podstępnie. Ten potwór to wojenna trauma, zwana też zespołem stresu pourazowego. I tak Halszka rozpaczliwe rzuci się w ramiona jedynego mężczyzny, którego kiedykolwiek kochała, aby przekonać samą siebie, że potrafi kochać, że wojna i Syberia nie odebrały jej zdolności kochania.
Zespół stresu pourazowego po latach szczególnie mocno odczuje Stefania, która w poprzednich częściach zdawała się wypierać wojenną rzeczywistość i dość szybko poradziła sobie z aklimatyzacją w Iranie. Jednak jej spokój i szczęście były pozorne. Związek z Walickim, który miał dać ukojenie, budzi demony przeszłości i przypomina jej, skąd pochodzi, a także to, że świata, który dawał jej poczucie bezpieczeństwa, dawno nie ma…
Stefania odczuwa silne napięcie lękowe, jest wyczerpana. Boi się zasnąć, bo w nocy dopadają ją koszmary, doświadcza nawracających, gwałtownych mimowolnych traumatycznych wspomnień.
Co ciekawe, ważnym bohaterem tej książki, obok sióstr, jest Jędrzej Walicki. Na jego przykładzie Maria Paszyńska również pokazuje, jakie psychiczne spustoszenie sieje wojna w ludziach, którzy ją przeżyli. Walicki jest uzależniony od morfiny. Musi się znieczulać, aby funkcjonować. Praca lekarza jest jego ostatnią deską ratunku, bo dzięki niej czuje się potrzebny.
Wreszcie w najnowszej powieści autorka pokazuje, jak losy Polaków splotły się z losami Irańczyków w okresie, który naznaczy Iran, zmieni go w sposób nieodwracalny i sprawi, że cały świat będzie go kojarzył z tym wydarzeniem. Mowa oczywiście o przejęciu władzy przez Chomeiniego.
To bardzo dobra, poruszająca i wciągająca powieść. Paszyńska znów w mistrzowski sposób miesza fakty z literacką fikcją serwując czytelnikowi przejmującą powieść historyczną. Bardzo polecam!
Maria Paszyńska, „Owoc granatu. Świat w płomieniach”, Książnica, 2019, 320 stron
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
W PUNKT ODC. 4 - Ile wart jest widz Ekstraklasy?
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?