Marek Sierocki miał raka prostaty. Dlaczego zdecydował się to ujawnić?

Damian Świderski
Damian Świderski
Wideo
od 16 lat
Kultowy dziennikarz muzyczny Telewizji Polskiej Marek Sierocki jakiś czas temu wyznał, że chorował na nowotwór prostaty. Ostatnio był gościem „Pytania na śniadanie” i opowiedział o chwilach strachu o życie i o tym, co go uratowało.
Marek Sierocki miał raka. Opowiedział o tym w "Pytaniu na śniadanie"
Marek Sierocki miał raka. Opowiedział o tym w "Pytaniu na śniadanie" fot Grzegorz jakubowski/Polska Press

Marek Sierocki jest bez wątpienia kultowym dziennikarzem muzycznym. Jest także osobą, która pilnie strzeże swojej prywatności. Niecały miesiąc temu wyznał, że miał raka prostaty. Informacja zaszokowała opinię publiczną i fanów samego Sierockiego. Dziennikarz gościł ponownie w programie śniadaniowym Telewizji Polskiej i opowiedział o trudnych chwilach.

Dziennikarz zdecydował się walczyć o życie i posłuchał specjalistów. Kto go do tego namówił?

Dla mnie to było ogromne zaskoczenie. Od lat badam się regularnie. Pani doktor powiedziała, że powinienem iść do urologa. Kiedy otworzyłem kopertę i przeczytałem, że to rak prostaty, nie ukrywam, że cały świat mi zawirował – rozpoczął Sierocki.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Kiedy Sierocki skończył 50 lat, czyli w roku 2009, jego żona Urszula, namówiła go na badania co rok. Właśnie podczas jednego z nich usłyszał diagnozę. Dziennikarz opowiedział o dalszych krokach kolegom ze stacji Annie Popek i Aleksandrowi Sikorze, który współpracuje z Sierockim przy Konkursach Piosenki Eurowizji.

Dzisiaj czuję się dobrze. Nie mam żadnych powikłań ani efektów ubocznych. Chorobę wykryto na wczesnym stadium, a nowotwór okazał się nie być złośliwy. Gdybym nie poszedł na badanie, mogłoby mnie nawet tu nie być – zakończył rozmowę Sierocki.

O swojej sytuacji, aż do zeszłego miesiąca, dziennikarz powiedział wyłącznie swoim najbliższym. Sierocki wyznał publicznie, że miał raka, dlatego, aby dać przykład innym mężczyznom, aby nie bali się regularnie badać.

Źródło: Pudelek/Pytanie na śniadanie

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
marekk
Warto być świadomym, że w przypadku, gdy ktoś z naszego otoczenia cierpi na raka lub sami mamy tę diagnozę, istnieje wiele sposobów leczenia naturalnymi metodami, które mogą wspomóc terapię konwencjonalną. Udowodniono, że niektóre zioła i substancje roślinne mają potencjał do działania przeciwnowotworowego.

W jednym z moich doświadczeń, będąc kurierem i przemieszczając się po różnych miejscach, natrafiłem kiedyś na rozmowę w sklepie Konopnej Farmacji w Poznaniu. Pani, której mąż był wyleczony z raka prostaty z przerzutami z beznadziejnymi rokowaniami, podzieliła się swoją historią. Opowiadała o terapii celowanej, która nie przynosiła efektów, a stan zdrowia mężczyzny pogarszał się. Dopiero gdy córka pary dowiedziała się o leczniczych właściwościach konopi i znalazła ten punkt konopny w Poznaniu, zaczęli stosować leczenie konopiami leczenie poszło w dobrym kierunku.

W przypadku mojego wujka, który również został zdiagnozowany z rakiem prostaty, zastosowano podobne metody leczenia, ale dzieki tej historii w tej aptece którą opwiedziała ta Pani Regularnie przyjmował olejek CBD o stężeniu 10%, suplement diety koci pazur , zhenlu san na odbudowę krwi, kocankę na oczyszczenie na oczyszczanie organizmu oraz oraz ostopest na oczyszczenie wątroby Po dwóch miesiącach kontrolne badania wykazały spadek markerów nowotworowych, a wujek jest dziś zdrowy jak ryba.

Wiem, że nie jest to przypadkowy wybór olejku CBD czy innych ziół stosowany u wujka. W punkcie konopnym, o którym wspomniałem, pracują osoby, które mają duże doświadczenie w leczeniu różnych chorób za pomocą konopi dlatego warto do nich zajrzeć lub zadzwnić a na pewno walczyć o siebie . W mojej pracy spotykam wiele osób i wiele historii, dlatego dzielę się tymi informacjami. Choroba nowotworowa wymaga zaufania zarówno medycynie konwencjonalnej, jak i naturalnym metodom. Warto być świadomym, że nasze przodki leczyli się ziołami, a teraz możemy skorzystać z najlepszych z obu światów.

Leczenie naturalne może być wartościowym wsparciem dla terapii konwencjonalnej, a w niektórych przypadkach może przynieść pozytywne efekty. Wartą rozważenia opcją jest także poszukiwanie nowoczesnych metod leczenia, które łączą w sobie elementy medycyny konwencjonalnej i naturalnej
I
Iłów
Szacun.
W
Widz
Panie Marku będzie dobrze, pozdrawiam
M
MN
Nie mam pęcherza. Żyję już prawie trzy lata od zabiegu, nie mam powikłań. Pozdrawiam myślących samodzielnie i ozdrowieńców!
p
pacjent
Nie ma żartów!. Masz 45 lat i więcej rób co roku badania PSA - krew, mocz. Lekarz POZ ( ogólny) wystawi skierowania laboratorium i Urolog. Miałem podobnie. Teraz jestem pod kontrolą lekarza, wyniki mi się poprawiły i już nie mam wizyty co pół roku, tylko co rok.
Wróć na i.pl Portal i.pl