Marek Kowalski: Ślepe zaułki akcyzy na wyroby nowatorskie

Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP), prezes Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE)
Podczas gdy w Ameryce i Europie politycy coraz powszechniej wspierają rozwiązania redukujące szkody wynikające z palenia papierosów, w Polsce nawołuje się do pójścia w przeciwnym kierunku. Wskazują na to tezy wygłaszane publicznie przez prof. Witolda Modzelewskiego. Wzywa on rząd do wyrównywania poziomu opodatkowania papierosów i nowatorskich wyrobów tytoniowych (tzw. podgrzewaczy tytoniu). Federacja Przedsiębiorców Polskich ujawnia jednak, że pod hasłem „wyrównywania” rozumie on obłożenie wyrobów nowatorskich prawie 2,5-krotnie wyższą akcyzą niż zwykłe papierosy, w przeliczeniu na zawartość tytoniu w produkcie. Podobną propozycję, w formie autopoprawki do nowelizacji ustawy akcyzowej, zgłosiło… Ministerstwo Sprawiedliwości.

Trudno wskazać dobry powód, dla którego w tak ważnej sprawie, jak konstruowanie podatków, Ministerstwo Finansów miałoby być zastępowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Zastanawiać może nie tylko samo zaangażowanie resortu Zbigniewa Ziobry w obcą mu tematykę akcyzy. Zaskakuje także fakt, że same propozycje poprawek, przedłożone w imieniu ministerstwa przez wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, są w praktyce kalką z rekomendacji prof. Witolda Modzelewskiego, prezesa Instytutu Studiów Podatkowych. W grudniu 2019 roku Instytut przygotował ekspertyzę podatkową na zamówienie firmy British American Tobacco Poland Trading Sp. z o.o. Dotyczyła ona oceny skutków fiskalnych i ryzyk rynkowych wynikających z wejścia w życie ustawy z dn. 21 listopada 2019 o zmianie ustawy o podatku akcyzowym, w zakresie zmiany stawek podatku akcyzowego na wyroby tytoniowe.

Miesiąc później, podczas prac senackiej Komisji Budżetu i Finansów w grudniu 2019 roku, koncern British American Tobacco złożył propozycję poprawek do projektu ustawy. Przedstawiciele firmy wnioskowali wówczas o podniesienie opodatkowania dla wyrobów nowatorskich do poziomu ok. 60% akcyzy od papierosów tradycyjnych na paczkę, a stawka akcyzowa na te wyroby wynosiła 920 zł / kg tytoniu w nich użytego. Jednocześnie koncern produkujący e-papierosy wnioskował w swojej poprawce o to, aby stawka akcyzy na płyn do e-papierosów wynosiła... 0,1 zł za każdy mililitr. Niejasne kulisy samej poprawki z lobbingiem w tle ujawniła wtedy Wirtualna Polska.

Dzisiaj temat powraca, choć w lekko zmienionej odsłonie. Propozycje i nawoływania do podniesienia akcyzy na podgrzewacze tytoniu pojawiają się bowiem w czasie, gdy obecny system opodatkowania wyrobów nowatorskich funkcjonuje od 3 miesięcy. Nie dysponujemy zatem jeszcze jakimikolwiek danymi do oceny obowiązujących już rozwiązań. W Komisji Europejskiej trwają natomiast prace nad nową dyrektywą, która ujednolicałaby w skali całej Unii zasady nakładania akcyzy na tego rodzaju produkty. Potencjalnie wprowadzane teraz przepisy, w nieodległym czasie musiałyby więc być ponownie zmieniane, powodując całkowicie niepotrzebny chaos prawny i obarczając Krajową Administrację Skarbową dodatkowymi kosztami przystosowywania się do ciągłych zmian systemu akcyzowego.

Ocenia się, że palenie papierosów przyczynia się do przedwczesnych zgonów ponad 70 tys. Polaków rocznie. Dzięki innowacjom technologicznym, będących owocem wielomiliardowych nakładów na badania i rozwój, stoimy przed możliwością znaczącego ograniczenia negatywnych konsekwencji zdrowotnych powodowanych paleniem tytoniu.
Dowodzi tego fakt, iż w lipcu ubiegłego roku wiodąca na całym świecie amerykańska agencja bezpieczeństwa zdrowotnego FDA – po blisko 4-letniej wnikliwej analizie badań i dokumentów dla jednego z podgrzewaczy tytoniu – zarejestrowała pierwszy produkt z grupy wyrobów nowatorskich jako tzw. produkt o zmodyfikowanym ryzyku. Uznała go za „właściwy dla promocji zdrowia publicznego”, ze względu na to, że ograniczenia narażenia jego użytkowników na substancje szkodliwe i potencjalnie szkodliwe, w porównaniu z osobami palącymi papierosy.

W ten sposób palacze w Stanach Zjednoczonych zyskali rzeczywistą alternatywę dla tradycyjnych papierosów, w postaci systemów podgrzewających tytoń. Podgrzewanie tytoniu ma tę przewagę nad jego spalaniem, że w jego trakcie wydziela się znacznie mniejsza ilość szkodliwych dla zdrowia substancji.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl