Marcin Górski, szef prawników w UMŁ walczy z handlarzami dopalaczy. Wcześniej na nich zarabiał

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
Mecenas Marcin Górski od 2012 r. szefuje prawnikom UMŁ
Mecenas Marcin Górski od 2012 r. szefuje prawnikom UMŁ Krzysztof Szymczak
Czy szef prawników w Urzędzie Miasta Łodzi wymyślił, jak handlarze dopalaczy mogą bezkarnie prowadzić firmy i unikać gigantycznych kar?

Czy szef prawników w Urzędzie Miasta Łodzi wymyślił, jak handlarze dopalaczami mogą bezkarnie prowadzić firmy i unikać gigantycznych kar? Wskazują na to słowa samego mecenasa, ale nie tylko...

Ostatnio w Łodzi jest niezwykle głośno o walce miasta z handlarzami dopalaczami. Niemal otwarcie mówi się o trzech głównych punktach sprzedaży tych śmiercionośnych środków. Nie jest tajemnicą, że dopalacze można kupić przy: Nawrot, Rzgowskiej i Rewolucji. Urząd Miasta Łodzi wypowiedział wojnę handlarzom dopalaczy. Czy na pewno może coś ugrać?

Czytaj:Walka z dopalaczami w Łodzi. Łódź pozwie właścicieli kamienic, w których są sklepy z używkami

Dokładnie takie samo pytanie zadała jedna z radnych PO w przerwie posiedzenie Rady Miasta Łodzi, które odbyło się 25 maja. Jednym z punktów obrad był problem handlu dopalaczami. Punkt ten był debatowany tuż po przerwie, ale właśnie w jej trakcie padło pytanie: „Czy oni mają tak dobry sposób działania, że nie da się ich usunąć z miasta?”

Przy ostatnich ławkach w dużej sali obrad UMŁ stały radne: Paulina Setnik, Urszula Niziołek-Janiak, Małgorzata Bartosiak, Elżbieta Bartczak, w pobliżu też byli Bartosz Domaszewicz i Joanna Budzińska. Na pytanie radnej bez wahania odpowiedział mec. Marcin Górski, dyrektor Wydziału Prawnego UMŁ. Znany mecenas skwitował dosadnie, że handlarze są nie do ruszenia: „Tak, ja system wymyślałem, dlatego jest taki dobry. To moi klienci byli.”

Łódzcy radni pamiętają rozmowę, jednak o szczegółach nie chcą już rozmawiać. Sam mecenas całą sytuację pamięta znacznie lepiej.

- Wtedy wydawało mi się, że to zwykły żart. Przecież to na pierwszy rzut oka jest nieprawdopodobne. Jeśli jednak po-twierdza się, że kancelaria mecenasa broniła handlarzy dopalaczy, to ciężko to komentować - mówi radna Urszula Niziołek--Janiak. Nasi rozmówcy wskazują, że mecenas często się przechwalał i nie zawsze miało to odniesienie do rzeczywistości. - Już wcześniej rozmawiałem z nim o dopalaczach. Istnieje spora szansa, że się przechwalał. To dobry prawnik, więc nie dziwię się, że ktoś, kto próbował robić biznes, korzystał z jego usług - mówi Bartosz Domaszewicz. Radna Paulina Setnik pozostawia sytuację bez komentarza, a Małgorzata Bartosiak wspomina: - Odebrałyśmy to jako kolejny „żenujący żart prowadzącego”.

Czytaj:Walka z dopalaczami w Łodzi. Remont chodnika przeciwko dopalaczom

Nawet policjanci i inspektorzy, którzy zajmują się ściganiem procederu dopalaczowego, przyznają, że tęga prawnicza głowa nad tym pracowała. Dlatego kary, choć dotkliwe, pozostają tylko na papierze. System został skonstruowany w ten sposób, że pan X zakłada firmę - a konkretnie spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością o niskim kapitale początkowym (wystarczy 5 tys. zł) - np. w Pabianicach i otwiera tam sklep. Punkt sprzedaży dopalaczy działa do wpadki. Wtedy sanepid wszczyna postępowanie administracyjne, a pan X nie czekając na jego zakończenie zamyka spółkę i... otwiera kolejną ze zmienioną nazwą, ale w tym samym miejscu.

Dla klientów się nic nie zmienia, za to prawnie - wszystko. Postępowanie toczy się w sprawie starej spółki, więc nawet jeśli dochodzi do decyzji administracyjnej, która nakłada karę na spółkę, to nie ma kto jej zapłacić, bo firma już nie istnieje. „Przedsiębiorcy” można zarekwirować co najwyżej kapitał początkowy, czyli... 5 tys. zł

Wojna z dopalaczami w Pabianicach. Wulgarne napisy na sklepie, ekran i karawan

Postanowiliśmy przyjrzeć się faktom. Z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Pabianicach pozyskaliśmy kopie prawomocnych decyzji administracyjnych, na podstawie których nałożono kary na działające w mieście spółki handlujące dopalaczami. Nie było problemu z potwierdzeniem w Krajowym Rejestrze Sądowym tego, która firma zastąpiła którą. Wystarczyło znać nazwy firm działających pod konkretnymi adresami.

Pracownicy sanepidu w kilku województwach pamiętają, że początkowo od 2009 r. firmy te reprezentował mec. Marcin Górski, a niemal w każdej z powiatowych stacji firmy dopalaczowe broniła kancelaria, której współwłaścicielem jest Górski. Później w imieniu kancelarii występował inny prawnik, który kończył postępowania, w których sanepidy nakładały kary.

- W kilku przypadkach wydanych prawomocnych decyzji w latach 2013 - 2015 firmy handlujące dopalaczami reprezentowała kancelaria mecenasa Górskiego - mówi Małgorzata Sumińska, szefowa sanepidu w Pabianicach.

Łódź walczy z dopalaczami. Miasto złożyło pozew przeciwko właścicielowi kamienicy przy Nawrot

Kary przekraczają 300 tys. zł, ale dopalaczowe spółki zapłaciły niespełna 5 proc. tej kwoty. Co ciekawe, firmy ukarane w Pabianicach i ich „następcy” działali też we Wrocławiu i innych miastach. Obecnie dwa działające w Łodzi sklepy „wywodzą się” z ukaranych wcześniej firm.

Pracownicy wrocławskiego sanepidu potwierdzają, że kancelaria Górskiego broniła firm handlujących dopalaczami na Dolnym Śląsku.

Oświadczenie mecenasa

Rozmowa oczywiście miała charakter nieoficjalny. Moja odpowiedź była w konwencji żartu. Nie przeczę, że przed zatrudnieniem w UMŁ zajmowałem się m.in. doradztwem i reprezentacją prawną w sprawach dotyczących tzw. środków zastępczych. Odkąd pracuję w UMŁ, nie prowadzę takich spraw, nie jestem zresztą od tego czasu czynnym adwokatem. Nie mam i nie miałem jakiegokolwiek konfliktu interesów. Istotnie, zajmowałem się różną tematyką prawną w ramach działalności prowadzonej poza UMŁ - od tego jest prawnik. Mam pewną wiedzę, która wynika z doświadczenia zawodowego i znajomości tematyki prawnej, także w zakresie środków zastępczych, czego nie kryję i nigdy nie kryłem - mówi mec. Marcin Górski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl