Manifestacja w Łodzi w obronie sądów [ZDJĘCIA]

Myślę że jak sami będą mieć sprawę np. cywilną to się przekonają. To co się wyprawia w SR to czasem cyrk na kółkach. Pan na zagrodzie równy Wojewodzie. Czasem doświadczeni adwokaci niedowierzają jak smarkule z tzw. ptakiem na piersiach łamią kpc. Ajak założysz skargę na sędziego to masz już w innych sprawach przerąbane pomimo niezbitych dowodów.

Przykład daleki, ale mechanizm ten sam. Guru polskiej psychologii, mistrz psychoterapii Andrzej Samson. Iluż psychoterapeutów za nim szlo jak w dym! Nie podlegał żadnej kontroli, żadnym mechanizmom sprawdzającym jego kompetencje i stan umysłu i ducha z zewnątrz. I co? Gdy okazał się pedofilem, wszyscy zamilkli, prawda panie Wojciechu Eicheleberger?

wymyślam jak poprawić to co spieprzyłem i przedstawiam działania naprawcze żeby dana sytuacja się nie powtórzyła. Jeżeli będę nadal popełniał błędy zostanę zwolniony. Sędzia wydając wyroki kwestionowane przez wyższą instancję nadal pozostaje sędzią. Nieważne, że 50 raz orzeka niezgodnie z polskim prawodawstwem. Dlaczego go nie wywalą na zbity pysk po trzecim wyroku kasującym sądu wyższej instancji? W jaki sposób przeprowadzana jest ewaluacja postępów pracy sędziego? Np. czy jest na bieżąco czy został z wiedzą w ubiegłym ustroju itp itd. To samo z lekarzami czy nauczycielami. Nikt niezależny nie weryfikuje ich pracy i kompetencji. Nie oddziela ziarna od plew i to jest patologia.

Przypomnij sobie waść Sawicką, Tuleję, Milewskiego, Łączewskiego. Przypomnij sobie Rzeplińskiego jak latał do platfusów po instrukcje ws. nominacji sędziów do TK wbrew prawu. I nie pleć głupot.

kto chodzi na takie przedstawienia? widzę stare baby i dziadów, którym za komuny i przez ostatnie 25 lat żyło się jak u Pana Boga za piecem, żyli na koszt innych, w układach wzajemnej adoracji i korupcji sądząc że są dożywotnio uprzywilejowani i bezkarni

A skąd wiadomo, że niewinny? Od orzekania o winie są niezależne sądy a nie gawiedź, która "tyle wie co zje". Właśnie po to państwo kształci sędziów.
Poza tym przed tymi zmianami, gdy minister nie miał możliwości piętnowania sędziów, wyroki były na pewno bardziej wiarygodne niźli będą po wprowadzeniu zmian.

Chociażby w łódzkich sądach rejonowych, wydziały cywilne. Sędziowie domykają 200 spraw miesięcznie, więcej się po prostu nie da. I to nie wina tych sędziów, że nawet nie mają czasu dobrze wczytać się w akta, a co dopiero pamiętać stan faktyczny każdej sprawy. Oczekiwanie, że tak będzie jest po prostu śmieszne. Przeciętny sędzia w celu możliwie rzetelnego wykonania swojej pracy czyta w tydzień więcej niz przeciętny człowiek chcący zlikwidowania niezależnych sądów przez całe swoje życie. I właśnie te braki w wiedzy I oczytaniu powodują, że nie łączy się oczywistych wątków: obsadzanie władzy sądowniczej przez władze wykonawczą nie spowoduje usprawnienia sądów, postępowania nie skrócą się z kilkunastu miesięcy do kilkunastu dni. Bo to po prostu nie ma związku. Ludzie narzekają i myślą, że jak się zrobi "cokolwiek" to będzie lepiej. Reformy są potrzebne, ale nie takie. Władza wmówiła wielu słabo wykształconym osobom, że pojawienie się ziobrowskich sędziów w miejsce niezależnych skróci postępowanie i przyczyni się do bardziej sprawiedliwych wyroków. To nie ma sensu, tak się nie stanie.

Kiedy zostanie wprowadzony we wszystkich SĄDACH w Polsce obowiązek nagrywania toczących się rozpraw.
Dlaczego sędziowie wszystko robią, aby nie było nagrań z rozpraw. Były to dowód, kiedy rozpoczęła się rozprawa, jaki miała przebieg i kiedy się zakończyła.
Minister Sprawiedliwości K. Kwiatkowski planował wprowadzenie nagrywania rozpraw, ale chyba opór SĘDZIÓW jest nadal bardzo duży, że do dzisiaj tylko w niektórych sądach nagrywane są rozprawy.
Dlaczego nie chcą i bronią się SĘDZIOWIE przed nagrywania rozpraw, czego się boją!!!!!!!!!

Który to sędzia wydał wyrok z nadania politycznego - trzech lat bezwzględnego więzienia dla niewinnego Mariusza Kamińskiego? Dlaczego ten sędzia jeszcze nie siedzi? Rozumienie, po co jest ta reforma?

rządy sld z trelalela wciąż trwają i będzie jeszcze gorzej, no ale nic walczą o swoje stołki na ulicach

ale przeciętny, uczciwy obywatel, nie ma spraw w których wyjdzie ta niby 'zawisłość'. on jest zainteresowany tym, że np sprawa spadkowa trwa 5 lat.. nikt nie będzie tu was bronił przed wymiarem sprawiedliwości :) w Niemczech, słynących z demokracji, sąd najwyższy również jest wybierany przez polityków i co?

Znalazłeś dziadka!
Brawo gebelsiku!

Miło widzieć w dobrej formie....pozdrawiam

Bardzo cieszy widok Eriki Steinbach zatroskanej o wypłacanie odszkodowań wojennych, zwracanie majątku hitlerowskiemu pomiotowi, Niemcom, przez rozgrzanych sędziów...

A skąd wiesz?