Mama zamordowanego 6-latka wyszła wcześniej z pracy. "Przeczuwała, że może stać się coś złego". To ona znalazła ciało chłopca

Małgorzata Puzyr
Małgorzata Puzyr
Morderstwo 6-letniego chłopca w Gdyni. Trwa policyjna obława za ojcem dziecka. Na jaw wychodzą kolejne fakty
Morderstwo 6-letniego chłopca w Gdyni. Trwa policyjna obława za ojcem dziecka. Na jaw wychodzą kolejne fakty fot. PAP/Adam Warżawa
Trwają poszukiwania Grzegorza Borysa, który ucieka przed policją po zabójstwie swojego 6-letniego synka. Zaraz po tym, jak wbił dziecku kilka razy nóż w szyję, został złapany przez kamery monitoringu. Anonimowy informator jednej z gazet twierdzi, że matka Olusia wyszła wcześniej z pracy, bo "przeczuwała, że może stać się coś złego".

Grzegorz Borys zamordował 6-letniego synka

Grzegorz Borys jest podejrzewany o morderstwo ze szczególnym okrucieństwem na swoim 6-letnim synu. Miało do tego dojść około godz. 6.00 rano w piątek 20 października. Chłopiec wykrwawił się na skutek ran zadanych nożem w szyję. Mężczyzna od kilku dni jest poszukiwany przez policję. Wydano za nim list gończy. Dziennik "Fakt" dotarł do nagrania z monitoringu, na którym widać Grzegorza Borysa, jak biegnie przez osiedle tuż po zabójstwie.

Ciało Olusia znalazła mama. Wyszła wcześniej z pracy

Według ustaleń "Faktu" mama chłopca wyszła wcześniej do pracy. Przerwała ją jednak przed czasem. To ona znalazła w mieszkaniu ciało swojego dziecka. Doszło do tego około godz. 10.00.

- Pani Karolina poszła do pracy, ale najwyraźniej przeczuwała, że może stać się coś złego, bo coś ją tchnęło, żeby wrócić do domu, chciała zapobiec tragedii, ale w domu znalazła już ciało synka - twierdzi informator "Faktu", który ma znać kulisy śledztwa. - Być może doszło do jakiejś kłótni, wcześniej w tym domu nie było żadnych interwencji policji - dodaje w rozmowie z tabloidem.

Para była małżeństwem z ponad 20-letnim stażem. Wychowali dwóch synów. Zamordowany został młodszy z nich - Olek. Jego o kilka lat starszy brat chodzi do szkoły podstawowej. Świadkowie twierdzą, że była to zwyczajna rodzina.

Morderstwo 6-latka. Trwa obława policji

We wtorek od rana funkcjonariusze policji przeszukują Trójmiejski Park Krajobrazowy, który znajduje się miedzy dzielnicami Gdyni - Chwarznem a Dąbrową. Policyjne radiowozy stoją na ul. Chwarznieńskiej, Wiczlińskiej i Obwodnicy Trójmiasta. Podobnie, jak w poniedziałek kierowcy muszą liczyć się dużymi utrudnieniami w ruchu podczas poruszania się po Trójmieście.

źródło: fakt.pl, pap

lena

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 21

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maria
29 października, 15:15, norbi:

Ona coś musiała wiedzieć i wie dokładnie na ten temat tyle że coś ukrywa i czy faktycznie on dopuścił się tego czynu.

Jeden mædry.Uciekał bo zobaczył tragedię

M
Maria
29 października, 20:33, EWIKA:

co się dzieje że policja nie może znaleźć jednego człowieka???? czy on jest aż tak cwany że przechytrzy policjantów? koszty poszukiwań są już ogromne. wg mnie są inne bardziej cwane pomysły na złapanie tego bandyty!!!!!

Ciebie też można nazwać bandytą?!Tak bez wyroku sądu,przesłuchania.Tumanie

E
EWIKA
co się dzieje że policja nie może znaleźć jednego człowieka???? czy on jest aż tak cwany że przechytrzy policjantów? koszty poszukiwań są już ogromne. wg mnie są inne bardziej cwane pomysły na złapanie tego bandyty!!!!!
I
Irma
25 października, 3:56, Bj:

Ile kosztują te poszukiwania.

zdecydowanie za mało, skoro Policja głoda.

I
Irma
Matka powinna ponieść odpowiedzialność za tę tragedię, bo godziła się latami na przemoc. Nie miała przeczucia, tylko dobrze wiedziała, że mąż znęca się nad synkiem.
d
derda
Dlaczego z fejsa skasowała szybkościowo wszystkie zdjęcia?
n
norbi
Ona coś musiała wiedzieć i wie dokładnie na ten temat tyle że coś ukrywa i czy faktycznie on dopuścił się tego czynu.
K
Kobieciarz
24 października, 14:28, Lala:

Czyli coś wiedziała

A no wiedziała że z mężem postąpiła nie tak...

K
Kobieciarz
24 października, 15:31, Hektor C.:

Ciekawe jak bardzo zatruwała mu życie i czym go szantażowała, że nie widząc wyjścia postanowił popełnić taki straszny czyn?

Wielu mężczyzn jest terroryzowanych psychicznie przez swoje partnerki, wielu wychowuje nieświadomie dzieci ze zdrady. Przez swoje "księżniczki" wpadają w pijaństwo, narkomanię, lub inne choroby psychiczne.

Do tego w Polsce prawo faworyzuje baby.

I zawsze stoi po stronie kobiety

24 października, 16:02, Ktoś:

Tak, ale to nie o niej mówili sąsiedzi, że bywał agresywny, wyzywał dzieci na placu zabaw, że szybko wpadał w gniew, to nie ona potrafiła kopnąć psa ze złości ...

Zgadza się, kobiety przemoc psychiczną sączą ostrożnie i dyskretnie, a mężczyźni... jedni się postawią, inni to znoszą, a inni czasem zabiję siebie lub kogoś.

B
Bj
Ile kosztują te poszukiwania.
A
Ala
Deb… i l ne
A
Ala
Ludzie , po co te [wulgaryzm]ne komentarze ?
I
Inga
24 października, 15:31, Hektor C.:

Ciekawe jak bardzo zatruwała mu życie i czym go szantażowała, że nie widząc wyjścia postanowił popełnić taki straszny czyn?

Wielu mężczyzn jest terroryzowanych psychicznie przez swoje partnerki, wielu wychowuje nieświadomie dzieci ze zdrady. Przez swoje "księżniczki" wpadają w pijaństwo, narkomanię, lub inne choroby psychiczne.

Do tego w Polsce prawo faworyzuje baby.

I zawsze stoi po stronie kobiety

24 października, 16:02, Ktoś:

Tak, ale to nie o niej mówili sąsiedzi, że bywał agresywny, wyzywał dzieci na placu zabaw, że szybko wpadał w gniew, to nie ona potrafiła kopnąć psa ze złości ...

Ale ona prawie nie wychodziła z dzieckiem, Olek zazwyczaj z tatą wychodził

B
Bbb
To gdzie o 7 był drugi syn ??

Dlaczego wierzą tej kobiecie na słowo??

Szybciej wyszla z pracy..

Coś tu nie gra
B
Bbb
24 października, 18:18, Przeczucie:

Coś tu się nie klei. Czy aby ojciec nie został wrobiony?

Tez tak sądzę

Wróć na i.pl Portal i.pl