Mały bohater! Podczas zabawy bańkami chłopiec odnalazł zaginioną staruszkę

OPRAC.:
Hubert Rabiega
Hubert Rabiega
Kiedy matka chłopca dokładniej spojrzała w punkt, który obserwował jej synek, zauważyła w końcu pomiędzy drzewami ludzkie stopy. Spanikowana kobieta wezwała pomoc, nie wiedząc, czego się spodziewać. (zdjęcie ilustracyjne)
Kiedy matka chłopca dokładniej spojrzała w punkt, który obserwował jej synek, zauważyła w końcu pomiędzy drzewami ludzkie stopy. Spanikowana kobieta wezwała pomoc, nie wiedząc, czego się spodziewać. (zdjęcie ilustracyjne) Fot. pxhere.com
Do niecodziennego zdarzenia doszło w amerykańskim stanie Georgia. Mały chłopiec podczas zabawy bańkami mydlanymi zauważył za płotem czyjeś stopy. Okazało się, że dziecko natrafiło na zaginioną od kilku dni starszą kobietę, która cierpi na chorobę Alzheimera.

Wszystko rozegrało się w ostatni, słoneczny piątek, kiedy to mały chłopiec Ethan Moore wraz z psem bawił się za domem, puszczając mydlane bańki. W pewnym momencie pogoń za nimi zawiodła chłopca do ogrodzenia. Jego matka Brittany Moore zauważyła, że coś na dłużej przykuło jego uwagę. Zapytała więc syna, co zauważył. "Stopy" – odparł mały Ethan. Kobieta podeszła do chłopca i jeszcze raz zapytała, co powiedział. Jej synek powtórzył, że widzi stopy.

Kiedy matka chłopca dokładniej spojrzała w punkt, który obserwował jej synek, zauważyła w końcu pomiędzy drzewami ludzkie stopy. Spanikowana kobieta wezwała pomoc, nie wiedząc, czego się spodziewać.

Chłopiec odnalazł zaginioną kobietę

Wkrótce okazało się, że mały Ethan odnalazł zaginioną cztery dni wcześniej 82–letnią kobietę, Ninę Lipscomb. Staruszka cierpiąca na chorobę Alzheimera opuściła dom w zeszły poniedziałek i od tamtej pory nikt jej nie widział. W poszukiwania kobiety zaangażowane były wszystkie okoliczne służby, które przeczesywały różne miejsca m.in. z użyciem urządzeń termowizyjnych.

Szczęśliwie odnaleziona 82–latka była zdezorientowana i wyczerpana, ale nie wymagała dłuższej hospitalizacji.

Mały Ethan wraz z mamą odwiedził odnalezioną kobietę w jej rodzinnym domu. Obie rodziny zgodnie uznały, że odtąd są już na zawsze połączone tą niezwykłą historią. "To było coś, co wykracza poza to, co jakikolwiek człowiek może sam zrobić" – powiedziała mediom matka Ethana, która uważa, że był w tym palec Boży. "Będziemy zawsze opowiadać mu, co zrobił" – zapewnia matka chłopca.

Źródło: live5news.com

wu

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl