Małgorzata Opczowska-Łęska i Jacek Opczowski-Łęski w domowym zaciszu. Mieszkanie gwiazd TVP robi wrażenie!

Poznali się na korytarzach TVP, zaprzyjaźnili, a niedługo potem odkryli, że łączy ich znacznie więcej. Kropkę nad "i" postawił Maks, syn dziennikarki, który uznał, że skoro się kochają, to muszą wziąć ślub.

Pół roku temu w romantycznej nadbałtyckiej scenerii przysięgali sobie na "dobre i na złe", a zdjęcia z ceremonii ślubnej znalazły się w tabloidach i serwisach internetowych. Małgorzata Opczowska-Łęska i Jacek Opczowski-Łęski zgodnie przyznają, że sformalizowanie związku było najlepszą decyzją, jaką podjęli.

"Jestem zwolennikiem teorii, że ludzie przyciągają się na zasadzie podobieństw. Im bardziej są do siebie podobni, tym łatwiej o porozumienie. Oboje pracujemy w telewizji, doskonale rozumiemy specyfikę naszej pracy i mamy wspólne zainteresowania. Małgosia tworzy ciepłą, rodzinną atmosferę, a ja po każdym dyżurze lecę do domu, jak na skrzydłach. Jest opiekuńcza, troskliwa i zaskakuje mnie pomysłami na wspólne spędzanie czasu. Wszelkie stresy i troski przestają mieć znaczenie, kiedy możesz iść przez życie z kochającą żoną" - przyznał Jacek Opczowski-Łęski.

Dziennikarka "PnŚ" wprost mówi, że zbudowali swoją miłość na silnym fundamencie przyjaźni.

"Jacek jest fantastycznym człowiekiem, który imponuje mi swoją wiedzą, inteligencją i poczuciem humoru. Powiedzieć o nim dusza towarzystwa to za mało. Na tym nie kończy się długa lista jego zalet. Zdejmuje ze mnie obowiązek gotowania, za co jestem mu niezmiernie wdzięczna. Jacek fantastycznie gotuje i cały czas zaskakuje mnie swoim talentem kulinarnym!" - komplementuje męża Małgorzata Opczowska-Łęska.

W ich mieszkaniu na warszawskim Mokotowie centralnym punktem jest kuchnia, w której niepodzielnie rządzi Jacek. Zupa Królowej Margot, czy pierniczki norymberskie to nie jedyne popisowe dania króla domowych smaków. W małżeńskim teamie podział obowiązków jest jasny - Jacek gotuje, a Małgosia ogarnia dom i aranżuje przestrzeń. W domowych obowiązkach pomaga również siedmioipółletni Maks, syn dziennikarki, który, jak widać na zdjęciach, ma świetny kontakt z Jackiem.

Autor: AKPA