Lądecki browar ma ruszyć w 2011 r. Na taki pomysł wpadł Zbigniew Binko, wrocławski przedsiębiorca. Kupił w Lądku-Zdroju na pl. Staromłyńskim (koło Centrum Kultury i Rekreacji) zabytkowy budynek po starym browarze i chce wrócić do tradycji warzenia piwa. - Widzę w tym szansę na dobry biznes. Tego typu miejsc wciąż jest w Polsce bardzo mało, choć przecież my, Polacy, uwielbiamy pić piwo - mówi.
Piwne tradycje Lądka-Zdroju sięgają XVI w. Ostatnie butelki wyprodukowano tu zaraz po wojnie. Zbigniew Binko ostro zabrał się do pracy. - Budynek wymaga kapitalnego remontu. Wymieniliśmy okna, teraz będziemy robić dach, a potem będzie gruntowny remont wnętrza - opowiada i podkreśla, że inwestycja szacowana jest w milionach złotych. Bowiem remont budynku i zakup urządzeń do produkcji piwa to spory koszt.
- Wszystko dziać się będzie na oczach naszych klientów - zaznacza Binko. - Każdy będzie mógł przyjść, zobaczyć proces produkcji i napić się złocistego trunku prosto z beczek.
Jeszcze nie wiadomo, jaką nazwę będzie miało lądeckie piwo. Wiadomo za to, że będzie produkowane w kilku gatunkach. W browarze powstanie restauracja z hotelem oraz piwne SPA.
- Kąpiele w piwie to fantastyczny sposób na relaks i wciąż jeszcze nowość na rynku tego typu usług - dodaje wrocławski przedsiębiorca.
Burmistrz Lądka-Zdroju dopinguje inwestora. Lokalny browar to przedsięwzięcie, które przyciągnie turystów. - Słyniemy z wód leczniczych, a od przyszłego roku znani będziemy też z dobrego piwa - podkreśla Kazimierz Szkudlarek.
Podyskutuj w na naszej stronie:
Czy małe browary to szansa na ściągnięcie turystów?
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?