Nakładanie kilku warstw makijażu, konturowanie a w niektórych przypadkach wręcz "rysowanie nowej twarzy", to już w zasadzie nasza codzienność. To jednak, co ze swoimi twarzami robią Azjatki, niejednego Europejczyka wprawi w osłupienie.
Od wielu lat z Azji napływają do nas nowinki kosmetyczne i ciekawe, często zadziwiające trendy. Część z nich bardzo płynnie przyjmuje się na naszym rodzimym rynku np. wieloetapowa pielęgnacja, maseczki na tkaninie czy masaże i joga twarzy.
Inne zabiegi, jak choćby rozjaśnianie i wybielanie cery, nie mając u nas większej racji bytu, pozostają dla większości jedynie ciekawostkami.
My zachwycamy się trendami napływającymi z Azji, jednak mieszkanki tego kontynentu od lat próbują upodobnić się do Europejek, stosując w tym celu coraz bardziej wymyślne metody.
Ostatnio dużą popularnością cieszy się tzw. "sculpture make up", który bardziej przypomina charakteryzację filmową niż makijaż.
Dziewczyny za pomocą różnych materiałów takich jak silikonowe elementy, lateks, guma, taśmy służące do modelowania rysów twarzy, soczewki kontaktowe i peruki dokonują niesamowitej metamorfozy, po której... nie przypominają już samych siebie. Czasem poprzez wykorzystanie "sculpture make up" ich rysy bardziej przypominają tak mocno pożądany, kaukaski typ urody, czasem dziewczyny wyglądają zupełnie jak postaci z mangowych komiksów.
W internecie możemy znaleźć mnóstwo takich przemian. Zobaczcie, jak wyglądają dziewczyny po zdjęciu całej "konstrukcji" z twarzy. Trudno uwierzyć, że to te same osoby.
Źródło: boredpanda.com
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
