Makabryczny wypadek w Lubinie. Czterolatek włożył rękę do sieczkarni

mk
Żeby uratować palec, trzeba było przewieźć małego pacjenta do szpitala specjalistycznego w Legnicy
Żeby uratować palec, trzeba było przewieźć małego pacjenta do szpitala specjalistycznego w Legnicy Łukasz Gdak/archiwum Polska Press/zdjęcie ilustracyjne
W sobotę (6 listopada) zapłakana kobieta podbiegła do policjantów patrolujących ulice Lubina (dolnośląskie), prosząc o pomoc. Okazało się, że jej syn podczas zabawy włożył dłoń do sieczkarni pokrzyw.

Roztrzęsiona matka poinformowała policjantów patrolujących rejon ul. Bema w Lubinie, że jej 4-letni synek włożył rękę do sieczkarni pokrzyw i ma ucięty palec prawej ręki. Do wypadku doszło, gdy chłopiec pozostawał pod opieką babci.

Policjanci natychmiast przewieźli malucha wraz z matką do szpitala w Lubinie, gdzie chłopiec otrzymał pierwszą pomoc. Lekarze opatrzyli ranę: okazało się, że palec został odcięty, ale trzymał się na fragmencie skóry. Żeby uratować palec, trzeba było przewieźć małego pacjenta do szpitala specjalistycznego w Legnicy.

"29-latka nie mogła jednak prowadzić samochodu z uwagi na stan emocjonalny, w jakim się znajdowała. Policjanci wiedząc, że cenna jest każda sekunda, aby uratować dłoń chłopca, uruchomili w radiowozie sygnały pojazdu uprzywilejowanego i przewieźli czterolatka i jego matkę do szpitala. Po drodze dyżurny powiadomił zespół medyczny z Legnicy o całej sytuacji. Lekarze przygotowali się na przyjazd małego pacjenta, którego niezwłocznie przejęli od patrolu prewencji" - przekazuje asp. szt. Sylwia Serafin z lubińskiej policji.

Medykom udało się uratować palec czterolatka. Wraz z mamą pozostaje na obserwacji w szpitalu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Makabryczny wypadek w Lubinie. Czterolatek włożył rękę do sieczkarni - Gazeta Wrocławska

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
9 listopada, 13:19, Olga:

Zostaw dziecko z teściową.... Albo nie dopilnuje, albo będzie jakimiś syfami z cukrem karmić!

9 listopada, 16:37, Gość:

Albo co gorsza pujdzie dziecko zaszczepić jak mojego kolegi zrobiła i puźniej młodemu odbija do tejpory a to jusz tydzień miną.

A ty lepiej PÓJDŹ do szkoły i to wcześniej niż PÓŹNIEJ, bo JUŻ masz zaległości.

G
Gość
Mieli szczęście. Większość ludzi coraz bardziej doświadcza porażki tzw ochrony zdrowia.
G
Gość
9 listopada, 13:33, Gość:

Policjanci jak zwykle bawią się w taksóweczki. Na to idą moje podatki???

Nie tylko. Kobiety same się nie pobiją pałkami.

O
Olga
Zostaw dziecko z teściową.... Albo nie dopilnuje, albo będzie jakimiś syfami z cukrem karmić!
Wróć na i.pl Portal i.pl