Majówka. Jedźmy trochę wolniej, będzie bezpieczniej i taniej

Redakcja
Policjanci będą nadzorować główne ciągi komunikacyjne, drogi wjazdowe i wyjazdowe do miejscowości turystycznych.
Policjanci będą nadzorować główne ciągi komunikacyjne, drogi wjazdowe i wyjazdowe do miejscowości turystycznych. Przemysław Świderski
Rozpoczął się długi weekend majowy. Gro z nas wyruszyła lub wyruszy w najbliższym czasie w trasę. Od 27 kwietnia do 6 maja 2018 roku Policja rozpoczyna działania kontrolno-prewencyjne pn. „Bezpieczny weekend”, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. - Polacy za szybko jeżdżą- dodaje ekspert.

- Na majówkę ma przyjść gorsza pogoda, dlatego uważajmy, ściągnijmy nogę z gazu. Ja wiem, że to jest takie zdanie, które słyszymy cały czas od policjantów- wyjaśnia w rozmowie z AIP Tomasz Czopik, były kierowca rajdowy.- Jak sobie państwo weźmiecie kartkę papieru i przeliczycie ile zaoszczędzicie jadąc nawet 10 km/h wolniej, to możecie być naprawdę zaskoczeni- dodaje.

Na długi majowy weekend - jak znalazł! Kliknij w ten tekst, a poznasz ranking najbardziej nietypowych hoteli na świecie. Wato je poznać, a najlepiej zamieszkać!

Policjanci będą nadzorować główne ciągi komunikacyjne, drogi wjazdowe i wyjazdowe do miejscowości turystycznych, udzielać wskazówek i rad kierującym, a w przypadku tworzenia się zatorów upłynniać ruch oraz kierować pojazdy na drogi objazdowe.

Ponadto zwrócą uwagę na przestrzeganie przez kierujących przepisów ruchu drogowego, poruszanie się z dozwoloną prędkością, używanie telefonów komórkowych podczas jazdy, korzystanie z pasów bezpieczeństwa oraz przewożenia dzieci w fotelikach bezpieczeństwa. Mundurowi będą sprawdzać stan trzeźwości kierujących oraz stan techniczny pojazdów.

Długi weekend nie obejdzie się bez grillowania. Na te wina wydasz niewiele, a są wykwintne i powalisz na kolana gości. Kliknij w ten tekst a dowiesz się wszystkiego!

- Strasznie ciężko jest wyedukować naszych kierowców. Ja jako kierowca sportowy, ale uczący techniki jazdy od lat, cały czas powtarzam, że troszkę za szybko w Polsce jeździmy. Cały czas mamy niedosyt pędu. Wszędzie jesteśmy pierwsi- podsumowuje.

INTERNAUCI POLECAJĄ:

Nowy kodeks pracy 2018. Zostawią stary kodeks, ale i tak zabiorą gotówkę za nadgodziny.

ZUS 2018. Od 1 kwietnia zmiana w składce: kto zyska, kto straci

Wynagrodzenia 2018. Od maja podwyżki dostaną policjanci, strażacy i inni mundurowi

Kredyty 2018. Pożyczamy coraz wyższe kwoty oraz na coraz dłużej. I bynajmniej nie na mieszkanie

Przed nami naprawdę długi weekend. Coraz trudniej o wolne miejsca w hotelach

Reforma edukacji. Aż o 48 procent wzrosła liczba uczniów w prywatnych podstawówkach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bartosz.M.

Zwłaszcza w czasie długich weekendów lepiej być bardzo ostrożnym. Ja na takie dłuższe trasy staram się wypożyczać samochód w Panek bo nowe modele mają znacznie więcej pomocnych funkcji

G
Gość
Ci policjanci upraszczają sobie twierdząc, że zmniejszenie szybkości to tylko "noga z gazu". Jakby zapomnieli o tym, że każdy pojazd o napędzie spalinowym ma skrzynię biegów (jest konieczna) a bywa, że automatyczną (np. autobusy). "Noga z gazu" to tylko redukcja szybkości z bardzo dużej na dużą, a większe redukcje wymagają OBNIŻENIA BIEGU, czyli -paradoksalnie - jazdy na wyższych obrotach a to skutkuje WIĘKSZYM zużyciem paliwa i większą emisją spalin. Najbardziej nieekonomiczne są przy tym automatyczne skrzynie, gdyż każde większe zmniejszenie szybkości od razu wywołuje obniżenie biegu. Jedynie pojazdy ELEKTRYCZNE im wolniej jadą, tym mniej zużywają energii (nie mają skrzyni biegów), zwłaszcza tramwaje, więc to tramwaj powinien jechać wolniusieńko a autobus - pędzić jak karetka pogotowia. Szybkość (duża) sama nie powoduje wypadku (jedynie zwiększa jego skutki, ale przyczyna wypadku zawsze jest inna, gdyż sama szybkość nie prowadzi do kolizji), natomiast powolna jazda (zwłaszcza bardzo powolna -np. strefa zamieszkania, strefa 30 - zabija poprzez SMOG (znaczne zwiększenie emisji spalin). nowoczesny samochód osobowy najmniej zużywa paliwa i najmniej emituje spalin przy ok. 120 km/h (wolniejsze auta przy 100 km/h), autokar turystyczny - przy niemalże 100 km/h, autobus - przy 70 km/h. Natomiast tramwaj najmniej zużywa energii przy ... 10 km/h, więc pierwszeństwo tramwaju jest nieuzasadnione i to tramwaj powinien "zapraszać pieszych na drugą stronę" a autobus regularnej komunikacji miejskiej na widok pieszego na pasach powinien huknąć trąbą "baczność"!!! Policja powinna wreszcie przestać gnębić kierowców tymi natrętnymi kontrolami szybkości i odbieraniem prawek za jazdę 100 km/h na obszarze "zabudowanym" (celowo w cudzysłowie, gdyż zwykle tablice oznaczające ten obszar stawiają na granicach miast, gdzie w ogóle fizycznie nie ma ani jednego domu, więc obszar jest niezabudowany a tam - niestety - radarowcy lubią ''suszyć"), natomiast powinni bardziej tępić używki (to jest o wiele trudniejsze, gdyż trzeba zatrzymać do kontroli, a dopalacze da się wykryć tylko w placówce służby zdrowia - konieczne pobranie krwi, a te używki są szczególnie niebezpieczne), bardziej karać pieszych, rowerzystów i chamstwo wobec autobusów komunikacji miejskiej.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu