Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magia, czy potęga? (recenzja gry Might and Magic: Heroes 6)

Michał Kowal
materiały promocyjne
Jedna z bardziej znanych serii gier czyli Heroes of Might and Magic powraca. Nowa odsłona wprowadza sporo zmian, które sięgają głębiej niż tylko zmiana szyku wyrazów w tytule. Na całe szczęście magia pozostała.

Więcej o grze przeczytasz na stronie giernik.pl
Ta seria istnieje już od 1995 r. Przez szesnaście lat gracze mogli odkrywać wspaniałe krainy pełne magii. Każda kolejna część wprowadzała do serii zmiany, ale podstawy zabawy pozostawały niewzruszone. Także szósta część to nadal turowa gra podzielona na trzy wyraźne segmenty zabawy - eksplorowanie mapy świata, walkę i rozbudowę miasta. I ten klasyczny schemat nadal działa wyśmienicie zapewniając długie godziny zabawy.

Koniem po mapie

Ci, którzy grali chociaż w jedną część Heroes of Might and Magic doskonale wiedzą o co chodzi. Oto gracz wciela się w bohatera reprezentowanego przez jeźdźca dosiadającego wierzchowca (przeważnie konia, chociaż piąta część wprowadziła pewne urozmaicenia w tym zakresie). Gracz porusza swojego herosa podczas tury i zwiedza w ten sposób magiczną krainę pełną baśniowych istot i tajemniczych miejsc czekających na odnalezienie. Po wykonaniu swojego ruchu wciska symbol klepsydry i czeka aż inni uczestnicy zabawy (sterowani przez komputer, albo inne żywe osoby) wykonają swój ruch.

Nie inaczej jest w szóstej części gry. Pierwsza nowość jaka rzuca się w oczy to doskonała oprawa graficzna. Gra wygląda po prostu cudownie - jest kolorowa i pełna szczegółów. Lokacje przypominają czasem piękne obrazy pełne dziwów i cudów. Tutaj jednak do każdego ciekawego miejsca możemy dojechać i coś zdziałać. A to kupić nowe wojsko, a to podnieść morale podróżujących z nami wojaków albo rozpocząć potyczkę z wrogiem. Rozgrywka na jednej mapie potrafi zająć naprawdę kilka solidnych godzin.

Do gry wyruszymy pod sztandarem jednej z pięciu frakcji. Powracają znane i lubiane zamki Przystań (zamek rycerzy), Inferno (demony z piekła), Nekropolis (nieumarli) i Twierdza (orkowie). Piąta frakcja nazwana jest Sanktuarium. To całkowicie nowy zamek odwołujący się do wierzeń dalekiego wschodu. Znajdziemy w nim nagi, czyli istoty będące połączeniem ludzi i węży oraz różne potwory wzorowane na żywiołach i wodnych istotach takie jak chodzące na dwóch łapach rekiny.

Wybór zamku jest kluczowy dla całej rozgrywki. Każda strona konfliktu posiada nie tylko oryginalne jednostki, ale także unikalny styl rozgrywki. Tradycyjnie już Twierdza oraz Przystań nastawione są przede wszystkim na siłę. Nekropolis oraz Inferno to frakcje opierające się w większej części na magii, a Sanktuarium sprawia wrażenie, że znajduje się gdzieś pośrodku.

Szósta część gry wprowadza szereg udogodnień, które docenią fani poprzednich odsłon. Ułatwiono na przykład rekrutację wojsk w zamku oraz przemieszczanie się pomiędzy naszymi fortecami (dzięki systemowi portali miejskich). Skończyła się także partyzancka zabawa z podbieraniem wrogom kopalni. Teraz musimy najpierw zająć ich zamek.

Bohaterowie potęgi lub magii

Przemodelowana została kreacja bohatera. I zmiany poszły w dobrym kierunku. Teraz każdy heros ma dostęp do całego drzewka rozwoju. Co poziom wybieramy z niego nowe umiejętności. Statystyki punktowe natomiast nadal rozwijają się automatycznie.

Na początku ogrom opcji do wyboru może zastraszyć. Wszystko jednak posegregowane jest w wyraźne segmenty. Co ciekawe teraz także zaklęcia są umiejętnościami wybieranymi z listy. Nie musimy już więc zwiedzać kolejnych wież magów poszukując interesującego nas czaru. Teraz wystarczy po prostu go aktywować w drzewku zdolności.

Nowością jest także system moralności. Wszystkie nasze działania pchają nas w stronę ścieżki łez lub krwi. W czasie kampanii dla pojedynczego gracza będziemy dokonywać moralnych wyborów. Natomiast podczas zwykłej potyczki o tym, którą drogą pójdziemy zadecydują na przykład używane przez nas czary i to czy, będziemy pozwalać uciekać wrogom, czy będziemy ich gonić. Jeżeli konsekwentnie będziemy podążać jedną ze ścieżek zmieni się wygląd naszego bohatera oraz otrzymamy dodatkowe umiejętności.

Na polu bitwy

W walce nie zostało wprowadzonych wiele istotnych zmian. Tereny potyczek są teraz większe niż w poprzedniej części. Pojawiają się na nich czasem różne pola, które obdarzają jednostki dodatkowymi efektami, na przykład podnoszą ich morale. Kolejność ruchu wojsk w ciągu tury nadal jest zależna od ich inicjatywy. Ponownie raz w turze możemy użyć naszego bohatera i rzucić nim czar lub zaatakować wybranego wroga.

O tym kto wygra starcie w dużej mierze nadal decyduje liczebność wojska. Na całe szczęście pozostawiono też trochę miejsca na taktykę. Nie zmienia to faktu, że wynik większości potyczek da się ustalić jeszcze przed ich rozpoczęciem.

Bestiariusz jest naprawdę szeroki. Każdy zamek ma po siedem unikalnych jednostek, które dodatkowo mogą zostać ulepszone. Do tego walczyć będziemy także z potworami nie należącymi do żadnej z pięciu frakcji (na przykład żywiołaki). Nie ma więc co narzekać na nudę.

Wszystko o grach na konsole i komputery znajdziesz zawsze na giernik.pl

Conflux, czyli na stałe w sieci

Conflux to nowa usługa sieciowa dla grających w Might and Magic: Heroes VI. I tak poprzez Conflux będziemy odblokowywać nowych bohaterów, broń oraz dodatkowe bonusy z jakimi będziemy mogli przystępować do gry.

Dzięki temu gra uzyskała pewną ciągłość. Kolejne partie w Heroes zostały powiązane w ramach większej idei przez co zabawa wciąga ze wzmożoną siłą. Nasz profil rozwijamy stale obojętnie od tego czy gramy sami, z przyjacielem w trybie gorących krzeseł, czy prowadzimy rozgrywkę online.

Tutaj niestety pojawia się także najpoważniejsza wada Might and Magic: Heroes VI czyli fakt wymagania przez grę stałego dostępu do internetu. W skrócie - zostaniemy wyrzuceni z gry gdy nasz komputer chociaż na chwilę straci łączność z siecią obojętnie od tego czy gramy mecz internetowy, czy prowadzimy boje w ramach kampanii dla samotnego gracza. Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj.

Gra posiada też kilka problemów technicznych. Lubi na przykład zawieszać się po wyjątkowo długiej sesji. Dziwne też jest doczytywanie kolejnych tekstur i obiektów po załadowania stanu gry. Te problemy jednak coraz skuteczniej rozwiązują kolejne łatki.

Ze spraw czysto rozgrywkowych po prostu muszę ponarzekać chwilę na brak pięknego ekranu miasta, który był znakiem rozpoznawczym wszystkich poprzednich części. Z drugiej strony po kilku godzinach przyzwyczaiłem się do tła, które zastępuje je w najnowszej części i jakoś przestałem zwracać na to uwagę.

Również warstwa audio pozostawia wiele do życzenia. Odgłosy wydawane przez niektóre jednostki potrafią być irytujące. Muzykę po jakimś czasie ściszyłem i zastąpiłem ją po prostu własną playlistą.

Magią, czy potęgą?

Might and Magic: Heroes VI to ostrożna kontynuacja popularnej serii. Wszyscy fani, którzy zdążyli już znudzić się poprzednią częścią powinni pomyśleć o przesiadce. Natychmiast poczują się jak w domu.

Heroes VI to powrót z klasą. Przenosi znaną zabawę do dzisiejszych standardów graficznych oraz usprawnia samą rozgrywkę. Dodaje też całą usługę sieciową, która dla wielu osób może okazać się kluczową zaletą tytułu.

Gra jest skomplikowana i rozbudowana. Poznanie jej wszystkich sekretów to naprawdę zajęcie na długie dziesiątki godzin. Na całe szczęście do wszystkiego da się tutaj dojść powoli i ci, którzy mieli poprzednio do czynienia z serią nie poczują się zagubieni.

Tytuł sprawuje się wyśmienicie zwłaszcza w osławionym trybie gorących krzeseł. To idealna propozycja dla tych, którzy cenią sobie wspólną zabawę przy jednym komputerze.

Nie wiem natomiast, czy ta gra może przekonać osoby, które już kiedyś odbiły się od serii. Pewnie nie. Zmiany nie są przecież fundamentalne. U podstaw leży nadal ten sam znany mechanizm zabawy.

Jak dla mnie to po prostu kolejna odsłona świetnej marki, w którą będę zagrywał się przez kilka lat aż do pojawienia się siódmego tytułu z serii.

Grę do testów w polskiej wersji językowej dostarczyła nam firma Ubisoft Polska

Tytuł: Might And Magic: Heroes VI
Platformy: PC
Producent: Black Hole Entertainment
Dystrybutor: Ubisoft Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki